Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dokokokMmMm czemu

Co sądzicie o proawdzeniu panny młodej przez ojca do ołtarza ???

Polecane posty

Gość dokokokMmMm czemu

tak jak w temacie...Więc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokokokMmMm czemu
miałam na myśli ojca jej dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TiK, Tak , Tek itk
Zwyczaj ściągnięty z ameryki. W Polskiej tradycji małżonkowie idą razem do ołtarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TiK, Tak , Tek itk
ołtarza*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi akurat ten zwyczaj nie bardzo podchodzi. marzy mi się ślub taki że ide sama do ołtarza ;) bez żadnych dzieci czy światków. tylko ja i mały karzeł sypiący kwiatki przede mną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokokokMmMm czemu
21:32 -> podszyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokokokMmMm czemu
a nie sorry: 21.31 -> podszyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Boba Dylana
To zwyczaj pogardliwy dla kobiet. Przed ślubem kobieta jest własnością ojca. Po ślubie jest własnością męża. Więc kiedy ojciec prowadzi pannę młodą do ołtarza i wkłada jej dłoń w dłoń przyszłego małżonka, następuje takie symboliczne przekazanie własności. Racjonalne, nowoczesne, wyzwolone kobiety nie wychodzą za mąż. Żyją w wolnych związkach i uprawiają sex dla przyjemności z kim tylko mają ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk------------------
takie trochę prostactwo i pretensjonalność :) w polsce nie bylo nigdy takiego zwyczaju ale niektórzy "nowocześni" zaczynają praktykować. patrz ślub Kwaśniewskiej. To podobnie jak z tymi imionami Angelika, Jessica, Bryan. Takie amerykanizowanie sie na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi to pasuje
ja mialam slub cywilny ale chce jeszcze koscielny i bardzo chce aby to moj ojciec mnie prowadzil do oltarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już drugi raz sie spóźniłeś!
Mi sie to osobiście nie podoba. Dokładnie jak pisze Kochanka Boba Dylana. Kojarzy mi sie z taką wymianą własności. Ojciec przekazuje kobietę innemu mężczyźnie ...Eee nie. Zresztą z tego co wiem , przynajmniej w KK nie ma takiej tradycji jak prowadzenie panny młodej przez ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamknij mordę ponski
kojarzy mi sie to z dennymi amerykańskim komediami romantycznymi :D osobiscie nie pamietam takiego zwyczaj z zadnego slubu na ktorym bylem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na dwóch takich ślubach. Sama o tym myślałam ale mój tata nie lubi być w centrum zainteresowania więc oszczędziłam mu niepotrzebnego stresu. Nie widzę w tym nic dziwnego zwyczaj jak zwyczaj jakich wiele na weselach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iha Ihaaa Ołołołoł
Z tego co wiem w Polsce nie ma takiej tradycji. A i księża bardzo nie przychylni są temu. Zazwyczaj idzie pan młody razem z panna mloda. A co do powyższego wpisu. Owszem ,że można spotkać taki zwyczaj ale to dokladnie jak ktos juz napisal jak z tymi wydziwaczonymi imionami. Jak ktos chce sie amerykanizowac...tak samo w Polsce nie ma druhen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×