Gość Xeon.,. Napisano Wrzesień 22, 2012 Spotykam sie od jakiegos dluzszego czasu z pewna dziewczyna. Wspolne spacery, wizyty w kinie, pubie, restauracji. Jest miedzy nami flirt, czasami nie mozemy sie powstrzymac i potrafimy na uczelni przez tel. wysylac sobie sprosne esy, czy rozmawiac z podtekstem. Ona odzwzajemnia moj dotyk, usmiech, buziaki. Potrafi pierwsza do mnie zadzwonic, wyslac wiadomosc, wyjsc z inicjatywa spotkania, przytulic sie, dac buziaka w policzek. Zaproponowalem jej ostatnio odwiedziny u mnie w domu - tak aby milo spedzic czas; jakies smaczne jedzonko, dobra muzyka... Ale skwitowala to slowami, ze moze kiedys do mnie wpadnie. Zrobilem mala przerwe, ochlodzilem relacje, a ona zaprosila mnie na kawe. Pytanie: czy w tym przypadku jest szansa na cos wiecej, niz takie spotykanie sie na stopie kolezenskiej? Jak to rozegrac, aby owa dziewczyna zobaczyla we mnie kogos wiecej, niz takiego bliskiego kumpla? Dajcie jakies rady. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach