Kolezanka z klasy - jak z nia walczyc?

Jest ladna i niestety rzadzi u nas w klasie. Chlopakom sie podoba niestety. Bardzo mnie denerwuje np jak dostane jakas lepsza ocene, to mnie obraza na przerwach z innymi i wysmiewa. Nie wiem, co zrobic, jak sie przeciwstawic. Wszyskie sie jej boja, ja tez nie lubie sie ciagle bronic. Mam dosc, a dziewczyna jest nietykalna przez nauczycieli, bo jej ojciec pracuje w wydziale oswiaty i wiadomo o co chodzi

traktuj ja jak powietrze:)

wez sie za nauke

Musicie stworzyć wspólny front przeciwko tej koleżance. Większość ma przewagę. Jeśli zacznie się z kogoś wyśmiewać - wszystkie musicie stanąć w obronie pokrzywdzonej.

Nie rozumiecie. Ona ma bardzo silny charakter, jakby wszystko jej sie nalezało. Ostatnio potrafila nawet zmusic dziewczyne, zeby jej przebrala buty na wf. Nie wiem dlaczego, ale dziewczyna jej sie poddala i teraz ma spokoj

A dlaczego nie pomogłyście tej dziewczynie tylko patrzyłyście? Było Was więcej

I tak macie. Wspolnie sie przeciwstawcie i np. niech dostanie niespodziewany "strzal" po szkole, tatus z ukladami nie pomoze.

to wylej jej kwas na twarz i po problemie... :p

wyliż jej cipke

Idziesz za nią, łapiesz z tyłu głowy za włosy i jej mordą o beton albo mur.

przyklej jej z tylu do spodniczki zużytego kondoma

zrobcie nagonke do ubikacji i zgolic na lyso:O

Wpie*dol jej :) Może jest tylko mocna w gębie :) I nie przejmuj sie smieszną naganną jaką za to otrzymasz bo to i tak nie ma żadnego znaczenia jak będziesz szła na studia :) Mnie też kiedyś taka "księżniczka" niesamowicie irytowała to jak jej liścia przywaliłam to od razu spokorniała. Prawdopodobnie tej twojej nikt nigdy nie dał nauczki. Bądź pierwsza :)