Co za to może grozić? chodzenie po cudzym tarasie?

Załóżmy są dwa mieszkania koło siebie, jest barierka dzieląca, ale jest jeszcze miejsce by spokojnie przejść (brak drugiej barierki), ktoś pod nieobecność ludzi z mieszkania A chodzi po tarasie osób B. Mieszkania są jeszcze niezamieszkane, oddane oficjalnie będą 1listopada, ale wiadomo roboty wykończeniowe trwają już od dawna. Czy można zaskarżyć dewelopera albo firmę ochroniarską za brak nadzoru i takie uchybienie? Poważnie pytam, to dla mnie bardzo ważne.

dobra już wiem, możecie wypierdalać

tzn ktoś z mieszkania A chodzi po tarasie sąsiadów... Czy to jest w porządku? I czy można zgłosić też na policję? W pewnym stopniu było to włamanie/przekroczenie terenu prywatnego, ale znając życie w Polsce włamywacz ma więcej praw....

można beknąć, bo tars jest częścia placu budowy,

To nie było włamanie, chyba,że znajdziesz ślady na oknach,drzwiach, ukradł coś? Zaraz znajdę paragraf na to

Nie ukradl, ale wolałabym żeby nikt mi nie chodził po moim terenie, za który zapłaciłam, to nie jest teren wspólny. Plac budowy to już też nie jest. Bo blok został oddany do wykończeń, teraz ludzie tylko malują,urządzają sobie

"Art. 193 K.K.: Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku" Miałaś ogrodzony taras? Możesz zgłosić na policję spokojnie

tabliczka PLAC BUDOWY, NIEUPOWAŻNIONYM ZAKAZ WSTĘPU nic więcej w sytuacji takiej jak ta. Ludzie :D

TO JUŻ NIE JEST PLAC BUDOWY!!!!!!!!!!!!!!!!! a deweloper był bardzo niesolidny, dlatego nie zamierzam mu odpuszczać tych uchybień, nikomu tego nie polecam

heh nim sie wprowadzisz narobisz sobie wrogów , gratuluję :D

ŁŁoo matko, a ja juz wpółczuje ludziom mieszkającym obok takiego sąsiada jak Ty. Ja rozumiem jakbyś mieszkał , to ok , ale teraz to Ty chyba w krzakach już siedzisz i fotki robisz . Masakra są jednak głupki na tym świecie

kiwi ty gruba locho :D

A gdybym założyła temat, że ja chodziłam po balkonie, tarasie u kogoś? To nie jest mój sąsiad tylko jakiś robotnik! Ja rozumiem czemu w tym kraju broni się przestępców skoro wy uważacie że to ja jestem ta zła! oby wam ktoś się włamał to zrozumiecie... (ja juz mialam takie dswiadczenie wiec dmucham na zimne)

ja p i e r d o l e ale schizy ma facio, co ty wyczyniac będziesz jak tam zamieszkasz. Wezmiesz pędzel i po trawie linia, żeby przypadkiem nikt 1mm nie nadepnął Na stare lata to juz w ogole do bani dostaniesz jeszcze nie mieszka a juz prblemy tacy sąsiedzi są najgorsi z igly widly

Przestępców ? Jakich przestępców >? że ktoś przeszedł po tarasie gdzie jeszcze nikt nie mieszka ? Kobieto opanuj się

DOBRA ZAMYKAM TEMAT! OBY WAM KTOŚ WCHODZIŁ NA POSESJE :) powodzenia,oby nikt wam nie pomógł w potrzebie :)

ale zaraz tam bede mieszkać, rozumiesz? poza tym mogę tam przechowywać drogie rzeczy np. laptopy, itp. w dodatku bedzie mieszkac ze mna jeszcze jedna osoba, jak jej sie cos stanie albo zostanie okradziona to ja bede miec poważne problemy

i na dodatek robotnik no to moze jeszcze coś tam robił szukał sprawdzałl kobieto weź wyluzyj ! komitet załóż z sąsiadami i wszystcy podpiszcie kto o której godzinie komu po czym chodził

przecież napisałaś że przeszedł robotnik, a nie skradał się złodziej o co Ci chodzi ?!!! Spadam bo głupszego tematu nie czytałam

goloneczka wez sie zamknij kobieto pewnie na wiosce mieszkasz to ci nie robi roznicy czy ktos sika na twojej ziemi czy nie :D w bloku jest troche inaczej, dobra dostałam już poradę gdzie indziej prawnik niedzielny tobie też dzięki, wy gospodynie domowe idzcie plakac gdzie indziej, nie zrozumiecie jak to jest mieszkac w bloku tylko agresją ziejecie

Ja mam posesje ogrodzoną mój pies byłby szybszy :)

a moze zastaw te dziure?chocby prowizoryczna siatka? tak by robotnicy z tarasu obok nie mogli wejsc. albo pogadaj ze swoim deweloperem ze sobie tego nie zyczysz.

Nie przejmuj się, ludzie zawsze wolą dokopać niż pomóc. Tym bardziej jak nie mają fachowej wiedzy. Jestem zdania,że należy dochodzić swoich praw. Pozdrawiam

To Ty poczytaj jeszcze raz co napisałaś, budowa jest zakończona, ale robotnik może coś tam jeszcze robił nikt nie mieszka, Tutaj mówimy o posesji NIE zamieszkałej, a to różnica

"oddane oficjalnie będą 1listopada" więc prace jeszcze trwają ! Koniec kropka

Nie rozumiesz,że to nie był robotnik z budowy? Tylko z innego mieszkania. Teraz każdy sobie urządza. Niektórzy już nawet mieszkają. Nie było potrzeby,żeby wchodził na ten taras (rozumiem ucieczka przed kimś, pożar) ale nie zaszła taka potrzeba, przez wścibstwo sobie chodził. Za sensowne odpowiedzi bardzo dziekuję, chyba tak zrobię,że powieszę jakąś siatkę.

a ja np. w tymczasie gdy on tam chodził mogłam malować nago ściany i co wtedy? podejrzałby mnie :O skąd mogłam przypuszczać,że ktoś mi będzie chodził pod oknami? :O

powieś siatke, chocby prowizoryczna, kupisz metr za doslownie pare groszy w jakims obi itd, mysle, ze to odstraszy osoby wchodzace.

1 listopada to jest odbiór techniczny całego budynku, ludzi już sporo mieszka

dziekuje - do ja co odwalilam : D - tak wlasnie zamierzam zrobic, gorzej jak administracja czy ktokowliek bedzie miec pretensje o psucie architektury czy krajobrazu, ale to w koncu do nich nalezalo zapelnienie tej luki, a nie zrobili tego