Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sawsqwq

Dlaczego jest tak malo inteligentnych kobiet? Naukowa wyjasnienie

Polecane posty

Gość ata333
gość dziś "Warto tez poszerzyc swoja wiedze na temat pierwotnych kultur matriarchalnych. To kobiety uczlowieczyly mezczyzn." x Tak, spoczko, tylko że przetrwały patriarchalne, czyli były lepsze. Kobiety, przestańcie już powtarzać te brednie feministyczne. Dałyście sobie wmówić, że jak nie jesteście równie inteligentne, to gorsze, a że macie duże ego, to niestety Ci co to wmówili trafili na podatny grunt x Primo: zapytam, wiec i Ciebie przedstawicielu plci meskiej i madrzejszej: do ktorej grupy sie zaliczasz: geniuszy, idiotow, czy przecietniakow ? Secundo: Nie jest dla mnie partnerem w dyskusji, ten kto wyraza swoja prywatna / subiektywna ocene. Fakty sa takie: "Hiszpańscy księża, którzy osiedlili się wśród Indian Pueblo, byli zachwyceni pięknem kościołów i klasztorów, które budowały dla nich miejscowe kobiety. Pisali w listach do swoich rodaków w Europie: „Żaden mężczyzna nigdy nie przyłożył ręki do wzniesienia domu… Budynki te zostały wzniesione wyłącznie przez kobiety, dziewczęta oraz młodych mężczyzn z misji, jako że dla tych ludzi zwyczajem jest, że to kobiety budują domy” (cytowane przez Briffaulta, op. cit.). Pod wpływem misjonarzy mężczyźni zaczęli brać udział w tej pracy, jednak ich pierwsze próby wzbudzały wesołość wśród miejscowej ludności. Jak pisał jeden z hiszpańskich księży: „Biedny zawstydzony nieszczęśnik otoczony był tłumem kobiet i dzieci, które drwiły z niego i śmiały się, jakby to była najbardziej niedorzeczna rzecz, jaką w życiu widziały – mężczyzna biorący udział w budowie domu!” (ibid.). Dziś śmiechem reaguje się na widok odwrotny – kobiety biorące udział we wznoszeniu i konstruowaniu budowli! Nawet dzisiaj kobiety z plemienia Selk’nam z Ziemi Ognistej, jak piszą Chapple i Coon, transportują ciężary ważące około 50 kilogramów, kiedy przenoszą się na nowe miejsce. William i Katherine Routledge piszą, że wśród plemienia Kikuju ze Wschodniej Afryki mężczyźni nie byli w stanie podnieść ładunku ważącego więcej niż 20-30 kilogramów, podczas gdy kobiety nosiły ciężary o wadze 50 kilogramów i więcej:" Wszystko, wiec zalezy od srodowiska w tym(wychowania), ktore wplywa rowniez na nasz genom (EPIGENETYKA). I jeszvze powtorze co napisalam wczesniej: Jako, ze jestesmy krewniaczym gatunkiem zarowno szympansa zwyczajnego tworzacego system stricte patriarchalny, w ktorym nie wystepuje homoseksualizm, i bonobo tworzacego system stricte matriarchalny, gdzie homoseksualizm jak i biseksualizm sa na porzadku dziennym, nalezy podkreslic, ze oba systemy dzialaja w okreslonych warunkach. Tam gdzie potrzebna jest walka o byt, zwyciaza system hierarchiczny / klasowy a tam gdzie panuje dobrobyt, matrirarchalny (Europa zachodnia). W naszej populacji wystepuje zarowno homoseksualizm jak i biseksualizm, tak wiec nigdy nie bylismy, nie jestesmy i nie bedziemy spoleczenstwem patriarchalnym sensu stricto jak szympans zwyczajny. Jestesmy mieszanka obu systemow spolecznych, czy to Ci sie prywatnie podoba, czy tez nie. Dla mnie osobiscie Twoja prywatna ocena nie ma najmniejszego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość dziś "Warto tez poszerzyc swoja wiedze na temat pierwotnych kultur matriarchalnych. To kobiety uczlowieczyly mezczyzn." x Tak, spoczko, tylko że przetrwały patriarchalne, czyli były lepsze. Kobiety, przestańcie już powtarzać te brednie feministyczne. Dałyście sobie wmówić, że jak nie jesteście równie inteligentne, to gorsze, a że macie duże ego, to niestety Ci co to wmówili trafili na podatny grunt x Primo: zapytam, wiec i Ciebie przedstawicielu plci meskiej i madrzejszej: do ktorej grupy sie zaliczasz: geniuszy, idiotow, czy przecietniakow ? Secundo: Nie jest dla mnie partnerem w dyskusji, ten kto wyraza swoja prywatna / subiektywna ocene. Fakty sa takie: "Hiszpańscy księża, którzy osiedlili się wśród Indian Pueblo, byli zachwyceni pięknem kościołów i klasztorów, które budowały dla nich miejscowe kobiety. Pisali w listach do swoich rodaków w Europie: „Żaden mężczyzna nigdy nie przyłożył ręki do wzniesienia domu… Budynki te zostały wzniesione wyłącznie przez kobiety, dziewczęta oraz młodych mężczyzn z misji, jako że dla tych ludzi zwyczajem jest, że to kobiety budują domy” (cytowane przez Briffaulta, op. cit.). Pod wpływem misjonarzy mężczyźni zaczęli brać udział w tej pracy, jednak ich pierwsze próby wzbudzały wesołość wśród miejscowej ludności. Jak pisał jeden z hiszpańskich księży: „Biedny zawstydzony nieszczęśnik otoczony był tłumem kobiet i dzieci, które drwiły z niego i śmiały się, jakby to była najbardziej niedorzeczna rzecz, jaką w życiu widziały – mężczyzna biorący udział w budowie domu!” (ibid.). Dziś śmiechem reaguje się na widok odwrotny – kobiety biorące udział we wznoszeniu i konstruowaniu budowli! Nawet dzisiaj kobiety z plemienia Selk’nam z Ziemi Ognistej, jak piszą Chapple i Coon, transportują ciężary ważące około 50 kilogramów, kiedy przenoszą się na nowe miejsce. William i Katherine Routledge piszą, że wśród plemienia Kikuju ze Wschodniej Afryki mężczyźni nie byli w stanie podnieść ładunku ważącego więcej niż 20-30 kilogramów, podczas gdy kobiety nosiły ciężary o wadze 50 kilogramów i więcej:" Wszystko, wiec zalezy od srodowiska w tym(wychowania), ktore wplywa rowniez na nasz genom (EPIGENETYKA). I jeszvze powtorze co napisalam wczesniej: Jako, ze jestesmy krewniaczym gatunkiem zarowno szympansa zwyczajnego tworzacego system stricte patriarchalny, w ktorym nie wystepuje homoseksualizm, i bonobo tworzacego system stricte matriarchalny, gdzie homoseksualizm jak i biseksualizm sa na porzadku dziennym, nalezy podkreslic, ze oba systemy dzialaja w okreslonych warunkach. Tam gdzie potrzebna jest walka o byt, zwyciaza system hierarchiczny / klasowy a tam gdzie panuje dobrobyt, matrirarchalny (Europa zachodnia). W naszej populacji wystepuje zarowno homoseksualizm jak i biseksualizm, tak wiec nigdy nie bylismy, nie jestesmy i nie bedziemy spoleczenstwem patriarchalnym sensu stricto jak szympans zwyczajny. Jestesmy mieszanka obu systemow, czy to Ci sie prywatnie podoba, czy tez nie. Dla mnie osobiscie Twoja prywatna ocena nie ma najmniejszego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość dziś "Warto tez poszerzyc swoja wiedze na temat pierwotnych kultur matriarchalnych. To kobiety uczlowieczyly mezczyzn." x Tak, spoczko, tylko że przetrwały patriarchalne, czyli były lepsze. Kobiety, przestańcie już powtarzać te brednie feministyczne. Dałyście sobie wmówić, że jak nie jesteście równie inteligentne, to gorsze, a że macie duże ego, to niestety Ci co to wmówili trafili na podatny grunt x Primo: zapytam, wiec i Ciebie przedstawicielu plci meskiej i madrzejszej: do ktorej grupy sie zaliczasz: geniuszy, i.....w, czy przecietniakow ? Secundo: Nie jest dla mnie partnerem w dyskusji, ten kto wyraza swoja prywatna / subiektywna ocene. Fakty sa takie: "Hiszpańscy księża, którzy osiedlili się wśród Indian Pueblo, byli zachwyceni pięknem kościołów i klasztorów, które budowały dla nich miejscowe kobiety. Pisali w listach do swoich rodaków w Europie: „Żaden mężczyzna nigdy nie przyłożył ręki do wzniesienia domu… Budynki te zostały wzniesione wyłącznie przez kobiety, dziewczęta oraz młodych mężczyzn z misji, jako że dla tych ludzi zwyczajem jest, że to kobiety budują domy” (cytowane przez Briffaulta, op. cit.). Pod wpływem misjonarzy mężczyźni zaczęli brać udział w tej pracy, jednak ich pierwsze próby wzbudzały wesołość wśród miejscowej ludności. Jak pisał jeden z hiszpańskich księży: „Biedny zawstydzony nieszczęśnik otoczony był tłumem kobiet i dzieci, które drwiły z niego i śmiały się, jakby to była najbardziej niedorzeczna rzecz, jaką w życiu widziały – mężczyzna biorący udział w budowie domu!” (ibid.). Dziś śmiechem reaguje się na widok odwrotny – kobiety biorące udział we wznoszeniu i konstruowaniu budowli! Nawet dzisiaj kobiety z plemienia Selk’nam z Ziemi Ognistej, jak piszą Chapple i Coon, transportują ciężary ważące około 50 kilogramów, kiedy przenoszą się na nowe miejsce. William i Katherine Routledge piszą, że wśród plemienia Kikuju ze Wschodniej Afryki mężczyźni nie byli w stanie podnieść ładunku ważącego więcej niż 20-30 kilogramów, podczas gdy kobiety nosiły ciężary o wadze 50 kilogramów i więcej:" Wszystko, wiec zalezy od srodowiska w tym(wychowania), ktore wplywa rowniez na nasz genom (EPIGENETYKA). I jeszvze powtorze co napisalam wczesniej: Jako, ze jestesmy krewniaczym gatunkiem zarowno szympansa zwyczajnego tworzacego system stricte patriarchalny, w ktorym nie wystepuje homoseksualizm, i bonobo tworzacego system stricte matriarchalny, gdzie homoseksualizm jak i biseksualizm sa na porzadku dziennym, nalezy podkreslic, ze oba systemy dzialaja w okreslonych warunkach. Tam gdzie potrzebna jest walka o byt, zwyciaza system hierarchiczny / klasowy a tam gdzie panuje dobrobyt, matrirarchalny (Europa zachodnia). W naszej populacji wystepuje zarowno homoseksualizm jak i biseksualizm, tak wiec nigdy nie bylismy, nie jestesmy i nie bedziemy spoleczenstwem patriarchalnym sensu stricto jak szympans zwyczajny. Jestesmy mieszanka obu systemow, czy to Ci sie prywatnie podoba, czy tez nie. Dla mnie osobiscie Twoja prywatna ocena nie ma najmniejszego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ata33 x Zródło o księżach....Codziennik Feministyczny. No daj już sobie spokój:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, że wśród plemienia Kikuju ze Wschodniej Afryki mężczyźni nie byli w stanie podnieść ładunku ważącego więcej niż 20-30 kilogramów, podczas gdy kobiety nosiły ciężary o wadze 50 kilogramów i więcej:" x Jacyś paralitycy. Powiedzmy nawet, że tak było. Czy to jest efektywne? Czy należy teraz zacząć podpakowywać kobiety do ciężarów? No nie, bo lepiej zrobić to z mężczyzną, który już z natury jest większy i silniejszy, osiągnie to samo mniejszym kosztem lub uzyska lepsze w tym wyniki. Wymieniasz jakieś ewenementy, pojedyńcze przypadki na przestrzeni...3000 lat budowania cywilizacji? No ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
ość dziś ata33 x Zródło o księżach....Codziennik Feministyczny. No daj już sobie spokójsmiech.gif xxx Twoje argumenty sa emocjonlne , a nie racjonalne. Uspokoj, wiec emocje i przeczytaj artykul jeszcze raz a znajdziesz zrodla informacji. Kultury matriarchalne istnieja do dzis. Najbardziej slynna spolecznoscia matrirchalna jest dzis kultura Mosuo w pol. zachodnich Chinach. Obok Mosuo istnialo wiele innych takich spolecznosci, na terenach Chin, Indonezji itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mosuo powiadasz... "Jak się później okazało rewelacje te były zbyt wygórowane. Wbrew temu, co twierdzili etnologowie, struktura społeczna Mosuo nie opiera się na matriarchacie. Zaliczyć ich można, natomiast, do społeczeństw matrylinearnych. Kobieta w nich nie dzierży specjalnej władzy nad mężczyzną. Oznacza to tylko tyle, że dziedzictwo potomka jest przekazywane poprzez linię matki, a nie ojca jak to ma miejsce w przypadku społeczeństw patrylinearnych." http://bulik.natemat.pl/9465,tam-gdzie-rzadza-kobiety Pierwszy link z google. Może warto czytać wiecej niz ten twój codziennik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość dziś , że wśród plemienia Kikuju ze Wschodniej Afryki mężczyźni nie byli w stanie podnieść ładunku ważącego więcej niż 20-30 kilogramów, podczas gdy kobiety nosiły ciężary o wadze 50 kilogramów i więcej:" x Jacyś paralitycy. Powiedzmy nawet, że tak było. Czy to jest efektywne? Czy należy teraz zacząć podpakowywać kobiety do ciężarów? No nie, bo lepiej zrobić to z mężczyzną, który już z natury jest większy i silniejszy, osiągnie to samo mniejszym kosztem lub uzyska lepsze w tym wyniki. xxx Nie chodzi o to, czy paralitycy, czy tez nie, tylko o to jak wiele mozliwosci daje kobietom epigenetyka. Okazuje sie bowiem, ze wplyw na nasz genom ma srodowisko, wychowanie , edukacja itd. Tak, wiec kobiety z natury nie sa predysponowane tylko do posledniejszych rol w spolecznosciach. Wiele uzaleznione jest jak sie dzis nauka pokazuje od wychowania i pelnionych rol spolecznych. Kobiety moga nawet sila przewyzszac mezczyzn, gdy od urodzenia, a nawet pokolen beda tak wychowywane. Wszystko jak sie okazuje jest wzgledne. Mezczyzni zas caly czas sie chwala, ze rownouprawnienie konczy sie tam, gdzie trzeba wniesc lodowke na trzecie zalozmy pietro. Okazuje sie, ze nie maja racji. Zreszta od wnoszenia lodowek kobiety gdy sa ekonomicznie niezalezne, maja tragarzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ata, i tak można w nieskończoność. Od początku. "Nie chodzi o to, czy do mnie przemawia, czy tez nie. To bylaby ocena subiektywna, nie obiektywna. " Ocena jest zawsze subiektywna. Zawsze. Nawet jeśli to ocena faktów. O tym właśnie mówię cały czas. x "Chodzi o to, co powtarzam juz po raz czwarty, albo i piaty z kolei, mamy tylkie dwie alternatywy, determinizm, albo indeterminizm. Innej trzeciej opcji niema. Chyba, ze ktos "obali" monizm, na co niestety sie nie zanosi." Tak. Determinizm wyklucza istnienie wolnej woli, natomiast indeterminizm nie. To w jakim stopniu nie wyklucza (bo napisać "zakłada byłoby błędem logicznym, gdyż indeterminizm jest zaprzeczeniem determinizmu i stąd się wywodzi) zależy od jego formy. Więc są jednak alternatywy dla nie istnienia wolnej woli. I o tym też sporo jest filozoficznych rozprawek. x Pisalam tez, ze tylko nauka ma klucze weryfikacyjne, weryfikujace koncepty filozoficzne, wyluszczajace te, ktore z sa zgodne ze stanem faktycznym. Dowodem tego jest rozwoj nauki, implikujacy jednoczesnie rozwoj naszej cywilizacji. Latasz dzis samolotem, nie dzieki poznaniu intuicyjnemu, opartemu na filozofii, a dzieki poznaniu za pomoca metody naukowej (empiria + racjonalizm). " Tak, to jest luźne stwierdzenie faktu. Z faktami się nie dyskutuje. I tu właśnie pies jest pogrzebany, wciąż mamy zbyt mało danych żeby jednoznacznie powiedzieć, że wolna wola nie istnieje. Nie znamy wszystkich praw rządzących światem, również fizycznych. Niektórzy (w tym Ty) zwykli mówić, że na podstawie tych które znamy istnienie wolnej woli nie ma racji bytu. Inni uznają, że poczucie wolności, istnienie wolnej w człowieku nie jest przypadkowym działaniem. Są tacy którzy twierdzą, że to zagadnienie powinno być rozważane na dwóch różnych płaszczyznach: od wewnątrz (jaźni, bytu, ja) i od zewnątrz inaczej jest bezzasadne. Kolejni, że moc woli jest również siłą. Jest jeszcze Kant, solipsyzm, dualizm, Leibnitz itd... Każdy bada ten problem z innej perspektywy. Może to robić, bo wciąż jest to tylko hipoteza. Mało tego, kolejny problem tkwi w definicji wolnej woli, czym właściwie jest i na ile jest "wolna". x Dziś wiadomo, że w przyrodzie mogą zajść zjawiska fizyczne nie mające fizycznej przyczyny. To mi daje spore pole manewru w pojmowani świata. Fizyka kwantowa jest super. Jest w niej miejsce na trochę "wolności" na coś co lubię nazywać "ja", nawet jeśli "ja" to tylko część jakiegoś większego zbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość dziś mosuo powiadasz... xxx Czy Ty czytales moje posty wczesniejsze ? Chyba nie. To moze najpierw przeczytaj. Pisalam, ze archeologia robi powazny blad, gdyz definiuje matriarchat jako przeciwienstwo patriarchatu. A spolecznosci matriarchalne nigdy nie stosowaly hierarchii klasowej / pionowej. Te systemy polegaly na rownouprawnieniu. Na czym jednak polegal taki system: Primo: Matrylinearyzm, (swoja droga kobieta zawsze pewna jest swojego potomstwa, mezczyzna nie musi jej pilnowac) i robic scen zazdrosci. A tak dewintow zazdrosnikow mamy co niemiara, co rodzi pzremoc wobec kobiet :) Tak, wiec dziedzictwo jest przekazywane przez matke. Pojecie ojca jest nieznane. Dziedziczenie dobr z matki na corke, co jest tez naturalne. W sferze ekonomicznej, wladza nalezy wiec do kobiet. W sferze religijnej glownym bogiem jest Gan Mu -kobieta- bogini. No i jeszcze dchodzi aspekt lingwistyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Okazuje sie bowiem, ze wplyw na nasz genom ma srodowisko, wychowanie , edukacja i" x Stara śpiewka komuchów w nowym opakowaniu. Sprawdź sobie hasło "Łysenkizm". x "Kobiety moga nawet sila przewyzszac mezczyzn, gdy od urodzenia, a nawet pokolen beda tak wychowywane." x Śmieje się, bo tak bardzo to przypomina tezy marksistów. Nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć i już. Jeśli kobieta ćwiczy ciągle trening siłowy i zestawi się taką z chuderlakiem to jasne. No, ale jeśli ona ćwiczy i on ćwiczy to nie ma takiej opcji. Zresztą pisałem wyżej, to się nie opłaca, to jest nie efektywne, nieekonomiczne i nie ma sensu żadnego, by tak przysposabiać kobiety. Role społeczne narzuca nam biologia. Ja nie urodzę i nie będe miał z dzieckiem w pierwszych latach takiego kontaktu jak matka. Zresztą, to jest ważna a nie pośrednia rola społeczeństwa. Przetrwanie gatunku od niej zależy. Feministki mają dziwny ból tyłka o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam, ze archeologia robi powazny blad, gdyz definiuje matriarchat jako przeciwienstwo patriarchatu x Kto obala tezy archeologów? Jakie to światłe umysły? Które to grono kilku feministek?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
Diabla mam za skora:Z faktami się nie dyskutuje. I tu właśnie pies jest pogrzebany, wciąż mamy zbyt mało danych żeby jednoznacznie powiedzieć, że wolna wola nie istnieje. Nie znamy wszystkich praw rządzących światem, również fizycznych. Niektórzy (w tym Ty) zwykli mówić, że na podstawie tych które znamy istnienie wolnej woli nie ma racji bytu. Inni uznają, że poczucie wolności, istnienie wolnej w człowieku nie jest przypadkowym działaniem. I nauka wlasnie weryfikuje kto ma racje. Nie ma innej lepszej metody. Zawsze blizej "prawdy" sa Ci, ktorzy posluguja sie metoda naukowa, gdyz tylko ona daje bezpieczenstwo obiektywizmu. W tym wypadku metoda naukowa pozwolila stwierdzic , iz wolna wola nie moze istniec, nawet na gruncie filozofii. Jest to pojecie abstrakcyjne, puste, nie posiadajace desygnatu. x @Diabla m.z.s:Nie znamy wszystkich praw rządzących światem, również fizycznych@ x Ale mamy brzytwe Ockhama, dzieki, dzialaniu ktorej mamy taki a nie inny rozwoh technologiczno-informacyjny. Czyli ta metoda sie sprawdza. Jesli cos juz wyjasnilismy na gruncie naturalizmu, nie musimy doszukiwac sie glebszych rzeczywistosci. Kolejne odkrycia naukowe niczego raczej nie zmienia radykalnie. Beda tylko dopelnieniem obecnej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość dziś Pisalam, ze archeologia robi powazny blad, gdyz definiuje matriarchat jako przeciwienstwo patriarchatu x Kto obala tezy archeologów? Jakie to światłe umysły? Które to grono kilku feministek?smiech.gif xxx Fakty, w postaci do dzis istniejacych spolecznosci matriarchalnych, zdefiniowanych taj jak powyzej. Z kolei z faktu determinacji z jaka mezzyzni neguja oistnienie systemow matriarchalnych , wnioskuje, ze To Wam panowie, cos bardzo przeszkadza, i wierci... ;) Swiata, ani historii nie zmienicie. Tupanie nozka, to raczej domena chlopcow, nie mezczyzn. Ci nie boja sie inteligentnych, silnych i samowystarczalnych kobiet. Boja sie Ci z kompleksami, nie umiejacy nawiazac z taka kobieta relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość dziś "Okazuje sie bowiem, ze wplyw na nasz genom ma srodowisko, wychowanie , edukacja i" x Stara śpiewka komuchów w nowym opakowaniu. Sprawdź sobie hasło "Łysenkizm". xxx ata333: Znowu argumenty emocjonalne. A i tez wyplywajace z niewiedzy. EPIGENETYKA jest dziedzina wzglednie nowa. x gosc:Śmieje się, bo tak bardzo to przypomina tezy marksistów. Nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć i już. Jeśli kobieta ćwiczy ciągle trening siłowy i zestawi się taką z chuderlakiem to jasne. No, ale jeśli ona ćwiczy i on ćwiczy to nie ma takiej opcji. Zresztą pisałem wyżej, to się nie opłaca, to jest nie efektywne, nieekonomiczne i nie ma sensu żadnego, by tak przysposabiać kobiety. x ata333 A czy ja pisalam o efektywnosci. Dyskutujesz sam ze soba. x gosc:Role społeczne narzuca nam biologia. Ja nie urodzę i nie będe miał z dzieckiem w pierwszych latach takiego kontaktu jak matka. x ata333 -Rozwoj cywilizacyjny jest sposobem adaptacji. Japonczycy juz pracuja nad sztuczna macica. x gosc:Zresztą, to jest ważna a nie pośrednia rola społeczeństwa. Przetrwanie gatunku od niej zależy. Feministki mają dziwny ból tyłka o to. x ata333 - Zaden bol. Ta rola wlasnie wywyzszyla kobiety na gruncie biologii. Pisalam , ze natura wyposazyla nas w zapasowa kopie duzego, bogatego w inform. genet. (w przeciwienstwie do malego, meskiego Y) , chromosomu zenskiego X, co chroni nas przed licznymi defektami genetycznymi, jak i przeklada sie na nasze dluzsze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kolejne odkrycia naukowe niczego raczej nie zmienia radykalnie. " Kolejna dyskusyjna kwestia. ;) Kwestia subiektywnej oceny. "I nauka wlasnie weryfikuje kto ma racje. Nie ma innej lepszej metody." Póki nie zweryfikuje sprawa jest wciąż otwarta. "Zawsze blizej "prawdy" sa Ci, ktorzy posluguja sie metoda naukowa, gdyz tylko ona daje bezpieczenstwo obiektywizmu. W tym wypadku metoda naukowa pozwolila stwierdzic , iz wolna wola nie moze istniec, nawet na gruncie filozofii. Jest to pojecie abstrakcyjne, puste, nie posiadajace desygnatu." Piszesz, że w tym wypadku nauka pozwoliła stwierdzić, iż wolna wola nie może istnieć. Żadna nauka tego nie stwierdziła. Mało tego, kiedyś pogląd o tym, że wolna wola nie istnieje był sporo bardziej popularny niż obecnie. Kto więc ma rację? Ten kto głośniej krzyczy. ;) Wszystkie te rozprawki o wolnej woli to hipotezy w których wspominane dowody naukowe są jedynie poszlaką. Tak to wygląda. Jeśli się mylę, to proszę powołaj się na jakąś poważną pracę, popartą badaniami i głosem wielu naukowców o tym, że racja leży po Twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość 2017.02.24 z tą inteligencją emocjonalną kobiet przewyższającą męską to chyba na wyrost usmiech.gif ,ja powiem że kobiety są emocjonalne x To faceci w mlodym wieku maja glownie problem z dzialaniem testosteronu co implikuje agresje i przemoc. Sa bardziej sklonni do ryzyka. Na drodze zachowuja sie jak wariaci, nie patrzac na konsekwencje. Wazne jest tylko, ze hormony buzuja., a wtedy liczy sie tylko konkurencja z drugim samcem. W szkolach podstawowych mamy do czynienie z wiecznymi bijatykami miedzy chlopcami. Trzeba ich pacyfikowac za pomoca sportu. Dziewczynki sa znacznie spokojniejsze i reaguja bardziej racjonalnie. Jak to ktos madrze ujal: chlopcy to DESTRUKCJA, dziewczynki to KREACJA, dawanie i ochrona zycia. Meska agresja potrzebna byla tylko do walki o byt ( zasoby, pokarm). Kobiety spory rozstrzygaja z pomoca negocjacji, a mezczyzni najchetniej daliby sobie po mor..ie. Takie to opanowanie .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
nie za pomocą negocjacji tylko za pomocą kłamstwa i kopania dołków i manipulacji i złośliwości,destrukcja czy kreacja zależy od stanu umysłu a nie od płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
a babkom tez hormony buzują dlatego trzeba je zapłodnić bo świrują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i nie ma bardziej zazdrosnego stworzenia niż baba ,babie babie ślepia by wydrapała ,od nastolatki konkurują która ma ładniejszą bluzeczkę i chudszą nogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
Diabla mam za skora: Powtarzasz jak mantre argumenty z niezrozumienia. Wiec jeszcze raz, ani determinizm (fizykalny kauzalizm - Bohmowska kauzalna interpret. QM), ani obiektywny indeterminizm (implikowany zasada Heisenberga w zakresie kopenhaskiej QM ) nie daje nam wolnosci naszej woli. Trzeciej sily nie znamy. I to nie jest problem najistotniejszy. Najwazniejsze jest to, ze najwieksze umysly nie wymyslily jakby ta owa sila miala oddzialywac z rzeczywistoscia w zgodzie z prawami ktore opisuje nauka. Nasz charakter, nasze wszystkie decyzje to nie kwestia naszego ja i naszej wolnej woli, tylko wlasnie reakcji fizykochemicznych w naszym organizmie. To o czym pisalas w kwestii milosci. Wszystko jest wynikiem tych reakcji, bo jestesmy materia. Nie ma mozliwosci oddzialywania jakiejs trzeciej sily w postaci np. niematerialnej duszy. Ta koncepcja (koncepcja dualizmu antropologicznego) jest juz nieaktualna. Zeby wolna wola byla wolna musialaby by byc wolna od praw fizyki rzadzacych materia. Jak to sobie w ogole wyobrazasz ? I na koniec: ja nie musze niczego udowadniac, gdyz nie wywaza sie otwartych drzwi. Po drugie w naukach przyrodniczych / indukcyjnych, niczego sie nie dowodzi, a jedynie falsyfikuje dane tezy (Popper sie klania). Teza na istnienie wolnej woli zostala sfalsyfikowana na gruncie nauki (neurobiologia), jak i filozofii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, że przy całej tej rzekomej destrukcji potrafiliśmy wybudować dom w którym aktualnie przebywasz i komputer z którego korzystasz. Na prawdę dziwne, skoro wymagało to zgodnej pracy wielu mężczyzn. To prawda, że mamy skłonność do ryzyka, taka nasza natura, ale postęp nie bierze się z bezpieczeństwa, a właśnie tej konkurencji i rywalizacji. Ja będę pierwszy, szybciej pobiegnę, lepiej zdam egzamin niż kolega itd. etc. Gdybyśmy tacy nie byli, nadal wszyscy mieszkalibyśmy w lepiankach w Afryce. To nasz pęd to odkrywania, przekraczania granic, dokonywania niemożliwego pozwala na ciągły rozwój. Myślisz też bardzo prosto a dawaniu w mordę. Gdyby faceci nie byli dobrymi negocjatorami miałabyś ciągłą i nieprzerwaną wojnę na całym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie do wszystkiego dojdziesz w swoim czasie ,masz zaległości jeśli chodzi o naukę ale to nie zniknie ,wszystko kiedyś ogarniesz,możesz się już zrelaksować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wszystko jest wynikiem tych reakcji, bo jestesmy materia. Nie ma mozliwosci oddzialywania jakiejs trzeciej sily w postaci np. niematerialnej duszy. Ta koncepcja (koncepcja dualizmu antropologicznego) jest juz nieaktualna. Zeby wolna wola byla wolna musialaby by byc wolna od praw fizyki rzadzacych materia. Jak to sobie w ogole wyobrazasz ? " Najwybitniejsi fizycy dopuszczają do siebie możliwość istnienia nieznanych sił, biorą pod uwagę , że być może opozycja konieczność -wolność, to pojęcia wzajemnie komplementarne, których nie można w opisie świata stosować jednocześnie, etc. Oni dopuszczają, a Ty nie. Ja też dopuszczam. Starczy mi. Dzięki za miłą rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
Do : Diabla mam za skora. x Ktorzy dopuszczaja i co dopuszczaja ? Mowisz chyba o pseudo-nauce. Konkrety prosze. Co do nieznanych sil to chyba nie mowisz o silach ponadnaturalnyc. ;) Nie osmieszajmy sie. Te naturalne zas nie moga implikowac wolnej woli. Gdyz wolna wola, aby byla wolna musi byc wolna wlasnie od dzialania praw rzadzacych materia, czyli praw naturalnych. Ja rowniez juz dziekuje, gdyz trudno polemizowac, z argumentami z niezrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pssst! Psssst!! Poka sowe albo bydlaka smierdzela :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię o siłach jeszcze niepoznanych (nazewnictwo jest tu kwestią drugorzędną). Czy możesz z całą pewnością zakwestionować ich istnienie? Czy możesz z całą pewnością powiedzieć, że to co tak każdego dnia usilnie odczuwamy jako efekt naszej wolnej woli, to absolutne złudzenie? Czy można jednoznacznie dziś stwierdzić naukowo, dokładnie jakie zjawiska nami powodują, że działamy tak a nie inaczej i co dokładnie i jak wpływa na naszą "niewolną wolę i czym ona jest/ nie jest" ? Nie, przy obecnym poziomie wiedzy można tylko założyć, że prawdopodobnie kiedyś je poznamy, jeśli faktycznie wolna wola nie istnieje. Tylko tyle. Dziś niewiadomych jest tak dużo, że nie da rozwiązać się tego równania. Można zbliżyć się do prawdy, ale nie można mówić, że zna się prawdę. x Widzę, że puszczają Ci nerwy. Przyjęłaś stanowisko,że skoro ktoś się z Tobą nie zgadza, to znaczy, że ma elementarne braki wiedzy i niczego nie rozumie. Ja nie jestem aż tak bezczelna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
gość dziś Dziwne, że przy całej tej rzekomej destrukcji potrafiliśmy wybudować dom w którym aktualnie przebywasz i komputer z którego korzystasz. x Oczywiscie, cala nasza cywilizacja zbudowana na fundamencie meskiej agresji, dzieki przemocy, dzieki morzu przelanej krwi. Chyba tego nie musze Ci udowadniac. To facet bez mrugniecia oka i najokrutniej jak potrafi zabije wroga na wojnie. To faceci goruja w statystykach kryminalnych. Kobiety dokonuja tylko ok. 15 % roznego rodzaju przestepstw. Mezczyzni reszte, czyli ok 85%. (!) I na koniec zacytuje G. Lerner: „System patriarchalny jest historycznym konstruktem. Ma początek i będzie miał również koniec. Jego czas się kończy – nie odpowiada bowiem potrzebom mężczyzn i kobiet, a jego nierozerwalne powiązanie z militaryzmem, strukturami hierarchicznymi i rasizmem stanowi bezpośrednie zagrożenie życia na naszej planecie. " Gerda Lerner, the Creation of Patriarchy, Oxford University Press, 1986.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata333
Diabla mam za skora:Widzę, że puszczają Ci nerwy. Przyjęłaś stanowisko,że skoro ktoś się z Tobą nie zgadza, to znaczy, że ma elementarne braki wiedzy i niczego nie rozumie. Ja nie jestem aż tak bezczelna. x Nie przyjelam zadnego stanowiska. stwierdzilam tylko fakty. Jesli Cie to urazilo, tzn. ze podeszlas do tego zbyt emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×