Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrezyg26

Czy to dziwne, że będącSamotną nieSzukamMiłości na siłę,np przez Internet?.

Polecane posty

Gość zrezyg26

Czy to takie dziwne że będąc samą już 16 ty miesiąc - nie poszukuje miłości na siłe, a mówiąc na siłę mam na mysli Internet- portale randkowe, czaty i inne. Nie poszukuje bo uwazam to za strate czasu. Chce spotkac miłość w sposob naturalny - w codziennym zyciu: wsrod znajomych : blizszych, dalszych, nie chcę byc swatana ani z nikim specjalnie do tego celu zapoznawana za posrednictwem osob trzecich. Co poradze że tak czuje, przerabiałam juz czaty, portale randkowe i choc cieszylam się tam duzym powodzeniem, zaden z kandydatow nie zainteresowal mnie na tyle żeby chciec poznac go w realu, zwyczajnie bylo mi szkoda na to czasu. Byli albo zwyczajnie beznadziejni, albo glupi, albo szukaja tylko seksu, albo zdarzali się Ci fajni ale oni też jak sie pozniej okazywalo szukali tylko seksu. A ja nie chce byc dla kogos zabawką, wcale desperacko nie potrzebuje do siebie drugiej osoby. Wole czekac na miłość. Wsrod osob znajomych jest pare takich z ktorymi chetnie bym sie umowila, ale nie potrafie im tego okazac, nie chce niczego wymuszac, blokuje się, udaje obojetnosc. Sama nie wiem jak to ze mna jest. jak ja mam sie otworzyc na ta milosc - a moze nie jestem na nia jeszcze po prostu gotowa. Ale ile mozna zyc samemu. jak widac mozna i zy to ma sens - niecierpliwie się.. czasem mam chwile zalamki i ogarnia mnie zlość, ale gdzies gleboko wierze, ze to ma sens, że w koncu ta milosc spotkam, w najmniej spodziewanym momencie (...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verdis
nie dziwie Ci sie , ja też byłam długo sama ponieważ jak rozstałam sie z moim eks to troche to przeżyłam, nie potrafiłam nikomu zaufać, byłam sama przez niecałe 2 lata, i wreszcie jak już myślałam że będę sama (nie z żalu, tylko po prostu dobrze mi było samej, nie szukałam kogoś na siłe) poznałam faceta, jedno, drugie spotkanie, i tak przez jakieś 2 miesiące, potem zostaliśmy parą, dziś jest moim narzeczonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verdis
nie warto pchać sie w związki, kiedy 2 os Ci sie nie podoba, albo żeby po prostu z kimś być bez uczuć, żeby tylko nie być samemu. Jak masz mieć faceta tylko po to żeby iść z nim do łóżka, albo żeby nie traktował Cie poważnie, tylko traktował jak przedmiot i chwalił się przed kolegami że był z Tobą, to lepiej już być samemu, mieć spokój, skupić swoją uwagę na pracy, nauce, jak to było w moim przypadku, a opinie innych ludzi mieć w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezyg26
znajomi się dziwią - czemu nie poszukam sobie kogoś. A ja nie szukam, tylko rozglądam się wśrod ludzi ktorzy mnie otaczaja, albo ktorych spotykam. Znajome doradzaja mi że powinnam wychodzić do pubow, na piwo, umawiac sie z jakimis ludzmi ze studiow, szkoly sredniej (ktorych nie widzialam lata i ktorzy o mnie dawnio juz zapomnieli) - a mi sie to wydaje zwyczajną strata czasu. Swoj wolny czas dziele pomiędzy pracę i dom. Jesli mialabym z kims wyjsc to niech to bedą osoby z ktorymi mam na codzien kontakt, z ktorymi mam cos wspolnego, cos mnie lączy, nie tylko odlegla przeszlość. Otoż nie wiem czy takie myslenie, takie nastawienie, nie jest pulapką, w ktora sama sie wpedzam. Niby dobrze mi samej, ale jednak np wieczorami kompletnie nie wiem co ze soba zrobic jest mi zwyczajnie źle samej. Najchetniej bym juz od nowa zaczynala kolejny dzien, szla do pracy, do ludzi. Czy to juz trwa za dlugo, czy powinnam to zminenic,? moze ktoras z was ma podobnie? wiecie ja w tym roku nie bylam nawet na zadnym spotkaniu towarzyskim, nigdzie nie wychodzilam, o randce nie wspomnę. Byly propozyje, owszem, ale one plynely od osob mi obcych ktore kiedys tam poznalam na czacie. Dla mnie to bez sensu, nie czuje potrzeby zaciesniania wiezi z takimi ludzmi bo zwyczajnie nie wierze ze mogliby mi sie spodobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezyg26
hej Verdis:) a jak Ty poznalas tego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezyg26
podnosze chcialam na ten temat z wami porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×