Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modna ładna mądra żona

też zauważyłyście?

Polecane posty

Gość co za desperatka
ja nie pisze o patologii jak zauwazyłaś,tylko o normalnym społeczeństwie nastawionym na kariere,czytaj ze zrozumieniem prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobiesobie
ja tez zauwazylam taka tendencje 2+1. praktycznie 90procent znajomych i rodzina.sama mam dwoje dzieci.marzy mi sie jeszcze trzecie.ale obecnie nie pracuje.nie mam pracy.a pracowalam zawsze od momentu skonczenia studiow,poza przerwa na ciaze i krotki czas po niej.i mimo,ze chcialabym miec jeszcze jedno dziecko to nie wiem czy sobie bysmy poradzili finansowo.raczej nie.na szczescie nie mamy kredytu,ale tez mamy tylko 2pokojowe mieszkanie i jesli trzecie dziecko,to tylko przy wiekszym mieszkaniu,dzieci musza miec w miare znosne warunki.ale wtedy bedzie trzeba wziac kredyt.ale nie trace nadziei,ze prace znajde,mieszkanie zmienimy i zajde szczesliwie w trzecia ciaze.kocham dzieci,pracuje z dziecmi,taki mam zawod.najchetniej mialabym i czworo dzieci.ale przy takiej polityce prorodzinnej,pierwsze dziecko bylo w prywatnym zlobku,bo do panstwowego sie nie dostalo,drugie tez sie nie dostalo.nie spelniamy kryteriow,bo mamy za malo dzieci,nie jestem samotna,nie pomaga nam MOPS itd.nie stac mnie na prywatne zlobki za 700zl,zatem pewnie nie powinnam miec nawet tej dwojki. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt. A reszta to ci, którzy by chcieli więcej dzieci, ale nie mogą sobie pozwolić, bo za małe mieszkanie, bo kredyt, bo coś tam... Ja też niestety należę do tej drugiej grupy, nie mam wprawdzie kredytu, ale i tak obawiam się przyszłości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modna ładna mądra żona
hej dziewczyny ponownie ;) Mnie to chyba najbardziej wkurza w tym wszystkim to, że nie ma pracy - człowiek chciałby uczciwie pracować i normalnie żyć ale się nie da... Przytoczę Wam smutną historię: moja przyjaciółka ma wyższe wykształcenie, jest pracowita i uczciwa. Straciła pracę a przy tym szef nie płacił jej pełnej wypłaty od blisko roku (teraz się z nim sądzi)-cały ten czas szukała czegos z marnym skutkiem. Wreszcie straciła tą beznadziejną pracę i szukała jeszcze intensywniej nowej. W międzyczasie wyczyściła się z oszczędności życia - ma kredyt na mieszkanko, jest samotna. Znalazła nową pracę po 7 m-cach i dziś znów wisi przekleństwo, że ją straci. Zarabia 1500zł - starcza na opłaty i kredyt i baaardzo skromne życie. Tak skromne, że ostatnio się śmiała, że ziemniaki potrafi przyrządzić na wszystkie możliwe sposoby. Do pracy nosi tylko chleb z masłem :( Jakie to smutne... a dziewczyna chce, bardzo chce normalnie żyć i uczciwie pracować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem załamana
cenami jedzenia - to wszystko jest tak drogie, że głowa mała. Nie wspomne o ciuchach i kosmetykach - tu można sie ograniczyć do minimum lub kupowac uzywane ubrania ale jedzenie... szok!!! A ma być jeszcze drożej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhbvcxcgh
aPl to jedyny kraj gdzie nic nie daja na dzieci - prócz śmiesznego becika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdybym miała córkę
Zgadzam się, jedyne co można zrobić, to wyjechać :( Ostatnio oglądałam zdjęcia mojej niezbyt rozgarniętej koleżanki z czasów liceum, ja chodziłam do liceum ona do zawodówki, ja zaczęłam studiować, ona na zawodówce zakończyła swoją edukację, z facetem wyjechali za granicę, wiem że żyje im się bardzo dobrze, królowa im na dziecko da, mieszkali dostali, prace facet ma dobrą, tam nie trzeba żyć od 10 do 10 :( Tak sobie myśle, po co człowiekowi tutaj w tym kraju studiowanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna mamusia
juz dawno to bylo wiadomo, ze te te tzw. studia w Polsce to zwykel przechowywawalnie bezrobotnych, ja wyjechalam 11 lat zargranice zaraz po ukonczeniu technikum i zdaniu matury, czesc moich znajomych poszlo na studia i jedyne co mi zostalo pozniej to znalezienie bogatego meza, dzis zyja sobie gl w Polsce z kredytami i ratami, a ja zwiedzam z dzieckiem swiat :) i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko pociesz sie że u nas to jest przynajmniej nasza swojska patologia a nie arabska, jak na zachodzie albo w Skandynawii :o i nie żebym była rasistką, ale szkoły publiczne w takiej Szwecji wyglądają...zastanawiająco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna kolekcja jest w Esprit
pociesze cie, ze szkoly podstawowe w Niemczech nie wygladaja lepiej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
tez nienawidze ciapatych, dla mnie to społeczne dno plenią się jak zwierzęta i nie szanują przez to życia. Mordują dzieci, męczą je itp. Selekcja naturalna- to świat zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfkghdftgdgrdfg
mam wykształcenie średnie, maż też ale mamy dobrą pracę z pensjami 2000 do 2500. No i co? No i nie stać mnie na drugie dziecko mimo że nie mam, Ipoda, Iphona, jeździmy 15letnim autem a na wakacje jeździmy nad polskie morze i to tylko na tydzień. itd. Dlaczego mnie nie stać na drugie dziecko? a no dlatego, że po pierwsze mamy kredyt na mieszkanie 1000, do tego opłaty ok 1000 do tego codzienne, życie, przedszkole, paliwo, bilet miesięczny, dentysta itp. No i dlatego nie zdecyduję się na następne, bo jak bym miała jeszcze płacić za żlobek dla kolejnego dziecka to już by mi nie wystarczyło, a poza tym obie babcie pracują, więc do roku ktoś by musiał siedzieć z dzieckiem a nie ma kto, na nianie nie ma kasy. Bardzo bym chciała dać rodzeństwo mojemu dziecku ale muszę myśleć realistycznie. NIESTETY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ???????????????
my tez ze względów finansowych nie decydujemy się na drugie dziecko.Wielu moich znajomych jest w takiej sytuacji jak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×