Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Werewolf

Ukrycie dyscyplinarki w życiorysie.

Polecane posty

Gość Werewolf

Witam Pytanie jak w temacie. Dzięki złej informacji od pracodawcy i po troszku własnej ignorancji zostałem dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Sytuacja wyglądała tak, że na początku lipca ok 2,5 roku temu złożyłem w pracy wypowiedzenie w której pracowałem 2,5 roku. Dostałem info z działu HR, że mam 1 miesiąc wypowiedzenia i mam obowiązek pracy od dnia złożenia wypowiedzenia (przyp. początek lipca) do początku sierpnia (akurat 1 miesiąc). Nie było to dla mnie problemem i tak zrobiłem. jednakże po jakimś czasie do domciu przychodzi mi piękne świadectwo pracy, że zwolniono mnie dyscyplinarnie z powodu nie wstawienia się na stanowisko pracy. Po wyjaśnieniu wszystkiego z firmą okazało się, że od spraw pracowników są 2 osoby. Jedna przekazała mi taką a nie inną informację a druga opierając się na kodeksie pracy powiedziała, że składając rezygnację w lipcu to mój 1 mies wypowiedzenia liczy się dopiero od początku sierpnia. Jak łatwo się domyślić druga osoba w zaparte nie przyznawała się do udzielenia mi fałszywej informacji. Moją winą była ignorancja i nie sprawdzenie tego wcześniej osobiście w kodeksie pracy. Ale byłem na tyle naiwny, że zaufałem otrzymanej na wstępie informacji. Ale pracę miałem już kolejną zaklepaną więc szczęśliwie od 2,5 roku pracuje bez problemów. Problem się rodzi teraz, bo chcę zmienić pracę a do niej muszę napisać pełny życiorys. Oczywiście mogę tam wyjaśnić sytuację ale wątpię czy komuś będzie chciało się słuchać takich tłumaczeń i lamentów. Pytanie do was. Czy byłoby wiarygodnym rozwiązaniem gdybym tę lukę w życiorysie ukrył studiami? Studiowałem zaocznie akurat w tym czasie jak pracowałem w tamtej firmie. Zastanawia mnie czy w życiorysie nie napisać, że po prostu studiowałem przez te 2,5 roku i nie pisać czy zaocznie czy dziennie bo niestety ich nie skończyłem z powodów finansowych - niestety życie nie rozpieszcza - do studiów chce wrócić jak nieco finansowo pewniej się poczuję. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyttttrytty
po prostu musisz skąlmać jesli zapytają, ze sam sie zwolniłes, w cv nie musisz wpisywać ze cie zwolniono dyscyplinarnie, powiedz ze pracowałeś na umowę zlecenie i nie masz świadectwa pracy - to na wypadek gdyby się pytali, jesli nie to nie mów i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyttttrytty
*skłamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my computer
Możesz napisać, że w tym okresie pracowałeś na umowę zlecenie - w przypadku umów zleceń nie dostaje się świadectwa pracy. Albo, że pracowałeś w tym okresie za granicą, ale nie masz na to papierów. Możesz jeszcze nic nie pisać, a jak cię zapytają to powiedzieć, że pracowałeś ''na czarno''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdg
albo ze nigdzie nie robiles w tym czasie a co nie mozna byc bezrobotnym? w tym kraju to nie takie trudne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
No tak ale ta praca wiąże się z mundurem i nie tylko CV złożyć muszę ale ładnie też przedstawić swój życiorys. Więc wolę nie wychodzić przed nimi na osobę która nic nie robiła:). A ten myk ze zleceniem muszę przemyśleć. Da się jakoś prześwietlić pracownika? Ponoć niektórzy pracodawcy potrafią zadzwonić do poprzednich z pytaniem o opinie o pracowniku. Przykro mi, ze kombinować muszę ale no nic innego nie zostaje. Dzięki za już wypisane rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyttttrytty
jeśli starsz sie do policji to mogą a raczej na pewno sprawdzą. W tym przypadku lepiej nie ściemniać ze zleceniem tylko nie podawaj pracodawcy wcale. Wykręć się szkołą jak coś to powiesz ze sytuacja cię zmusiła więc przerwałeś ale planujesz powrót w bliżej nieokreślonej przysżłoci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
No tak obstawiam, że służby mundurowe raczej sprawdzają swoich kandydatów. Więc zrobię tak jak proponowałem a jak up potwierdził. Pracodawce wymarzę i tylko dam wpis "tego i tego dnia rozpocząłem studia a dnia tego i tego przerwałem więc poszedłem do pracy". Nawet jak się zapytają o tryb studiów (w co wątpię w przypadku ich i tak nie ukończenia) to powiem, że dziennie. Albo, że zaocznie a w tygodniu dorabiałem na zlecenie drobnymi pracami. Coś się jeszcze wymyśli i skonsultuję to z odpowiednimi osobami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
A do jakich służb chce trafić to lepiej zachowam w tajemnicy:) Ostrożności jednak nigdy zbyt wiele;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Służby cię prześwietlą chłopie od stóp do głów i w tyłek ci zajrzą :-P ale nie przejmuj się ..może się uda :D w każdym razie nie masz obowiązku w CV wpisywac wszystkiego co robiłeś w życiu . Gdzie jest napisany taki obowiązek ? nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
Nie no. Jak tam nie umieszczę informacji na ten temat to nie mają nawet jak tego prześwietlać:). Co innego jakbym o zleceniu im palnął to wystarczy im zadzwonić i dopytać o szczegóły. Wersja ustalona. Przez ten czas była szkoła:). I nawet mogą sobie do niej zadzwonić ile razy chcą. A i dzięki wszystkim za porady :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfgfgnrtrtww
ja bym sobie nigdy nie pozwolila na dyscyplinarke jezeli fatycznie bylo to tylko nieporozumienie odwolalabym sie w sadzie pracy cos krecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slkadryipłace
ale masz świadomość, że po tamtej pracy został slad nie tylko w postaci świadectwa pracy, które mozesz ukryc, ale takze w ZUSie i w US. Nie kłam, moze wyjsc w najmniej spodziewanym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś dziwne to
Wypowiedziałeś umowę na piśmie? A dostałeś dyscyplinarkę? Coś tu nie gra. Jak wypowiadasz, to dział kadr lub księgowość wystawia świadectwo pracy z wypowiedzeniem po str pracownika. Z tą dyscyplinarką chcieli Ci dokopać, bo to okres urlopowy i chcieli mieć osła, który popracuje przez ten czas, zamiast płacić kasę. Przedstawileś swoje wypowiedzenie? dostałeś pieczątkę? Po to są polecone. Masz potwierdzenie i z żadną dyscyplinarką Ci nie wyjadą!!! Wiadć nie dopilnowałeś spraw na piśmie - Twój błąd, a tamta firma znajdzie Cię przez net i doniesie nowemu szefostwu o wszystkim, dojdzie sąd - za kłamstwo itp, itd, więc pisz prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
"ja bym sobie nigdy nie pozwolila na dyscyplinarke jezeli fatycznie bylo to tylko nieporozumienie odwolalabym sie w sadzie pracy cos krecisz" No i co da mi sąd pracy powiedz mi? Moje słowo przeciwko kodeksowi pracy? Nawet nie było żadnego świadka. Wypowiedzenie dostarczyłem nie pocztą ale osobiście do biura. Niestety jakiekolwiek próby wynalezienia kłamstwa u mnie są zbyteczne. Poza tym po co mam kłamać w internecie w takim temacie? Proszę... Nie boje się bojkotu ludzi którzy w życiu mnie nie widzieli i pewnie nie zobaczą. I fakt. Moją winą jest nie dopilnowanie. Zawsze mogłem sam kodeks pracy przewertować. Ale no cóż. Poszedłem na łatwiznę wierząc w to co usłyszałem bo tak wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
"ja bym sobie nigdy nie pozwolila na dyscyplinarke jezeli fatycznie bylo to tylko nieporozumienie odwolalabym sie w sadzie pracy cos krecisz" No i co da mi sąd pracy powiedz mi? Moje słowo przeciwko kodeksowi pracy? Nawet nie było żadnego świadka. Wypowiedzenie dostarczyłem nie pocztą ale osobiście do biura. Niestety jakiekolwiek próby wynalezienia kłamstwa u mnie są zbyteczne. Poza tym po co mam kłamać w internecie w takim temacie? Proszę... Nie boje się bojkotu ludzi którzy w życiu mnie nie widzieli i pewnie nie zobaczą. I fakt. Moją winą jest nie dopilnowanie. Zawsze mogłem sam kodeks pracy przewertować. Ale no cóż. Poszedłem na łatwiznę wierząc w to co usłyszałem bo tak wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcą to prześwietlą każdego ... służby specjalne jak mają taką potrzebę to to zrobią i jak ktoś napisał ślad jest w postaci PIT-ów chociażby :D :D tyle, że to zależy do jakiej ty się służby wybierasz i co masz tam robic ... nie każdego trza wszak prześwietlac dokładnie tak czy inaczej nie masz obowiązku pisania tego w CV ale już w kadrach nie przedstawiając tego świadectwa pracy ..zatajasz tą informację bo kadry w nowej "firmie" powinny miec Twoje aktualne świadectwo - ile brałeś urlopu, jakie chorobowe itp. nie sraj w gacie ale też nie bądź taki pewny siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
PS. W firmie okres rozliczeniowy był do polowy miesiąca (wiem, dziwnie) więc po rezygnacji mieli mi jeszcze pól pensji wypłacić. Domyślam się, że o to poszło. Zwolniłem się właśnie z tego powodu, że firma coraz gorzej finansowo przędła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I fakt. Moją winą jest nie dopilnowanie. Zawsze mogłem sam kodeks pracy przewertować. Ale no cóż. Poszedłem na łatwiznę wierząc w to co usłyszałem bo tak wygodniej." no to jesteś dupa wołowa a do służb mundurowych się pchasz :-O takie rzeczy się PILNUJE !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobisz jak uważasz a następnym razem PILNUJ swoich spraw sam a nie zdawaj się na dupencje z kadr ... to są zbyt ważne sprawy . W życiorysie nie masz obowiązku tego zamieszczac wg mnie ale już w kadrach takie swiadectwo trza pokazac bo inaczej jest to zatajenie albowiem kadry będą ci wyliczac urlopy i inne bzdety i muszą wiedziec czy miałeś poprzednio ekwiwalent płacony czy inaczej..wszak świadectwo pracy jest już dokumentem a nie świstkiem papieru. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upsarara
Popełniłeś błąd, że się nie odwołałeś od tego śwaidectwa pracy, miałeś na to 7 dni od otrzymania. Powinni byli Cię zawiadomić wcześniej na piśmie, że miałeś pracować do końca sierpnia. Jeżeli tego nie zrobili, to ich błąd a Tobie przysługiwało odszkodowanie. Teraz już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upsarara
Czytam te bzdury wyżej, jak żyję nie słyszałam !!!! Jestem kadrową, możesz wpisać sobie do kwestionariusza osobowego, ale świadectwa nie dostarczyć, bo Ci np. zginęło. Nikt nie będzie wydzwaniał za Twoimi papierami. Jak nie dasz, to jest na Twoją niekorzyść i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ciekawa z Ciebie kadrowa bo jest coś takiego jak DUPLIKAT świadectwa pracy :D o tym szanowna pani nie wie ???? :classic_cool: mój Boże gdzie my żyjemy ??? Nie przedstawienie takiego dokumentu nie jest zatajeniem że było się zatrudnionym tam i tam ? No to faktycznie gratuluje wiedzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno : może sobie wpisac do kwestionariusza ale może zostac zapytany na jakiej zasadzie tam pracował ...są różne kadrowe i niektóre upierdliwe ... i co ma powiedziec ? JEśli powie prawdę to zostanie poproszony o DUPLIKAT świadectwa a jeśli skłamie i powie że na umowe zlecenie to OK. Inna kwestia ..nie wiadomo gdzie kolega aplikuje więc nie wiadomo jaki będzie poziom sprawdzania go ... teraz pani kadrowa rozumie w czym problem ? a może kolega aplikuje do ABW ?????????????????????????? Warto wtedy kłamac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli kolega będzie pracował na przykład w Biurze Informacji Niejawnych w służbach mundurowych to byc może będzie musiał miec odpowiedni certyfikat dostępu ..a zanim go uzyska to mu w dupe nawet zajrzą że się tak obrazowo wyrażę. Spadam z tego tematu :classic_cool: i życzę na przyszłośc więcej rozwagi jeśli chodzi o rozwiązanie stosunku pracy z pracodawcą o którym wiem że może sciemniac bo jest niewypłacalny. jeszcze raz ..powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werewolf
To była moja pierwsza praca więc no jeszcze życia nie uświadczyłem wtedy jako takiego:). Teraz mam nauczkę. Szkoda, że taką dobitną. Każdy ma prawo do gaf i pomyłek. Najbardziej przykro mi było, że przez ten czas co pracowałem było bardzo spoko. A tu takie coś na koniec. Ale fakt mogła to być po prostu pomyłka do której pierwsza kadrowa przyznać się nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upsarara
rewq- nie ubliżaj mi, bo poziom twojej wiedzy jest żenujący :P Liceum skończył i się mądrzy :D Z tego ABW pokulałam się ze śmiechu :D I nie używaj słów, których znaczenia nie znasz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×