Gość cjgcv Napisano Wrzesień 23, 2012 Ja najmilej wspominam okres przed i po - maturalny... skończył się mój pierwszy, toksyczny 4-letni związek, skończyło się liceum którego nienawidziłam, to był czas kiedy zaczęłam poznawać życie, przyjaciół, "smakować" atmosfery piątków, tej wielkiej fascynacji przyszłością, która zależała od matury, później wakacje, początek studiów, poznanie mojego kochanego... Ah lubię sobie powspominać ;) Jedynie chce mi się płakać, gdy pomyślę o podstawówce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach