Co do twarzy dla faceta - głownie nawilzajacego??

moj brat ma 30 lat, ostatnio skora mu sie strasznie łuszczy na twarzy, po goleniu wyskakują krostki na policzkach i szyi. Oczywiscie do tej pory myl twarz mydlem i woda,golił tez na mydle... Chce mu pomoc skompletowac pielegnacje, co myslicie o tym: -krem nawilzajacy np z ziaji witaminowy albo oliwkowy (mnie swietnie nawilzaja, dalam mu je kilka razy nalozyc i skora jak nowa -zel do golenia i balsam po goleniu Nivea, taki biały (podbieralam kiedys chlopakowi po goleniu bikini, niwelowal krostki) -do mycia buzi jakis płyn micelarny, np z ziaji,a do mycia czesci twarzy z zarostem (bo wacikiem umyc sie nie da - tą piankę http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16140 sama jej uzywalam i jest fajna. Co myslicie??

Cetaphil mu kup, a płyn micelarny jak już to porządny (Bioderma, LRP). Reszta ok.

cetaphilu sama uzywalam i mnie w ogole nie nawilzal chociaz wiem,ze jest polecany jako nawilzacz. co do plynu aptecznego - one są drogie, brat na "wodę" nie wyda az tyle, moze bedzie sklonny jak juz potestuje wszytsko kilka tygodni :)

ktos jeszcze ma jakies pomysly? :) czy serio jest ok:)

mysle ze moze byc,a jakies pilingi?

A czy chłop będzie używał dwóch produktów do mycia? Szczerze wątpię. Zamiast micela może lepiej po tej piance tonik, który może używać po męsku, jak wodę po goleniu, potem krem lekki i wio. Za dużo chłopu na raz zmian nie należy aplikować, bo sie zniechęci i zaprzestanie, a chodzi o to, żeby wdrożył i stosował i gładką gębę miał.

Według mnie ok. Wszystko wyjdzie w praniu, jak już brat trochę poużywa i będzie mógł ocenić efekty. Peeling myślę, że nie jest dobrym pomysłem, chyba że enzymatyczny

Jeśli płyn micelarny to polecam sensibio a z kosmetyków może seria Flosmen, będzie miał jednolitą pielęgnację.

Flos-Lek ma bardzo dobre kosmetyki dla mezczyzn, moj uzywa Activ http://www.floslek.pl/17,katalog_lab/107,flosmen-active.html http://www.floslek.pl/17,katalog_lab/6,mężczyzna.html