Okiem zamglonym Zdzicha zresztą.

Jako że gorzałka nie pewna to za popisywanie mus się wziąć. Trzeźwość mnie dopadła, o!!! Jak „psia mać o czym? O życiu. Jak jakim? A w takich Czechach co nawywijali. Spirytualne wyroby fałszować! Metanolem ludzi poić? Taki Chrystus na imprezie wodę w wino zamienił i do głowy mu nie przyszło aby jakim metanolem ludzi poić. A mógł, no mógł. Co prawda cudem to okrzyknięto ale? No cudem to by było gdyby na odwrót zrobił i żywy z imprezy wyszedł. No z tego co słyszę to po metanolu ciemno się w oczach robi to i jak toasty po nocy wznosić? No jak? Czyli? Bieda cholera no! Poza tym to do wyrka załóżmy takiej teściowej wskoczyć można i do czynności innej seksualnej doprowadzić jak uczone w prawie na numerek mówią. Po czymś takim to o ile teściowa w uciechach cielesnych zaniedbana mocno można sobie u niej niezłe „plecy wyrobić. Ale co tam. Dzisiaj jakowyś czeski generał w radiu powiedział że 15 tysięcy litrów tego wynalazku rozprowadzono. Czyli? Naród nie tylko w piwie jak to myślimy gustuje. Do nas znaczy podobny jest. Czyli Słowianie, no!!! 25 osób na tamten świat poszło i? No jak poślepli to teraz biedaki drogi do świętego Piotra znaleźć nie mogą i plątają się tam po jakich chaszczach przed tą bramą niebieską. Wniosek? Samemu mus pędzić to i zdrowotność w człowieku będzie. Nauczyli się ludzie do sklepu po trunki śmigać i takie różne na myszach pędzone wynalazki popijać. To i mają co chcieli. Taki własnoręczny wyrób najlepszy proszę ja kogo jest. Teraz Czesi muszą dojść skąd ten alkohol te ich magiki wzięli. Ja się wcale nie zdziwię jak? Za jakiś czas wyjdzie szydło z wora że i nasze w tym paluchy maczali. No wcale się nie zdziwię!!! Jakże to tak, no??? Tam gdzie gorzałka to naszych by nie było??? Jak nie było to cały patriotyzm szlag trafił, o!!! No chyba że konspiracja była przednia. A może? Bracia Czesi na naukach u nas byli!!! O to by było wtedy, no!!! Co jak co dla młodszych czytelników ku przypomnieniu to my najweselszym barakiem byliśmy w Układzie Warszawskim. Co to był Układ Warszawski to do książek i czytać co by historię ojców znać. Dzisiaj na imprezkę ruszam a jak mi odda to tu wpadnę i spostrzeżeniami Polaka na to co wokół nas się podzielę. Tak że na koniec trunków wynalazczych nie pić narodzie kochany, dzień dobry policjantom mówić na czerwonym na ulicę nie włazić bo żelaza na kołach hamować będą a kto wie czy zdążą. A jak nie zdążą to najlepszym wypadku jakie kalectwo lub familia smutne piosenki śpiewać będzie. A jutro? No zobaczę co mi tu kto napisze to i spostrzeżeniami się podzielę co i jak. Tylko? Ładnie mi pisać i równiutko.

I jak pisałem zaczynamy flaszkę będzie wesoło.

Bigos zasnął a ja? Siedzę przy kompie i patrzę co się dzieje no!!! Trylinki z flaszką jeszcze nie ma??? Skręcili go czy co???