Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okropna narzeczonaa

Powiedzieć mu ze mam narzeczonego...??

Polecane posty

Gość okropna narzeczonaa

Nie układa mi sie z narzeczonym, mysle od jakeigos czasu zeby od niego odejść. Kiedy mailam kryzys zamiesciłam na jednej stronie www mój wpis i odezwał sie pewwien facet z ktorym od kilku dni pisze. Zastanawiam się czy szczerze powiedziec wprost ze mam tak naprawde poki co narzezonego ?Co zrobic? on sugeruje spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
idź do narzeczonego i powiedz mu że to koniec potem idź na randkę z tym nowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o pomoc....... . ... .
mysle, ze tak bedzie lepiej, zeby wiedzial na czym stoi. A skoro nie uklada Ci sie z narzeczonym to przemysl czy chcesz z nim byc. Bo pewnie jestes z nim z przyzwyczajenia i zeby nie byc sama....mialam cos takiego. Oklamalam mojego obecnego faceta, a tez bylam zareczona i pozniej bylo coraz trudniej powiedziec mi prawde ale w koncu musialam to zrobic. wybaczyl mi, ale bylo ciezko...lepiej od razu mowic prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna narzeczonaa
No tak ale jak powiem to pewnie facet pomyśli sobie:zdzira, niech spada:-( A w sumie to szczerze mowiac mam ochotę iść na kawę z nim, rozerwac się. Co do rozstania to odejde od niego ale niestety ttak powazne decyzje zawsze sprawiały mi trudność i trawały jakis dluższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna narzeczonaa
prosze o pomoc a kiedy mu powiedziałąś? bardzo sie wkurzył? Wiecie w sumie to takie by było niezobowiazujace spotkanie, rpzypuszczam ze jedno jedyne i na tym się skonczy wiec z drugiej strony po co obcemu mówić o prywanym zagmatnanym zyciu uczuciowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna narzeczonaa
a anrzeczonego mam takiego że nawet nie mogę się doczekać ustalenia daty naszego ślubu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o pomoc....... . ... .
ja rozstalam sie z narzeczonym krotki czas rpzed slubem. Tez bylo mi ciezko, z takich powodow jak tobie. Nie lubie ranic ludzi, nie umiem podejmowac tak waznych decyzji wlasnie z obawy przed zranieniem kogos itp. Ale rozstalam sie. Sluchaj to spotkaj sie z tym facetem. W koncu nic was nie laczy, spotkaj sie z nim jak z kolega bez zobowiazan. Mysle ze nic zlego sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna narzeczonaa
prosze o pomoc własnie chyba się spotkam, w koncu to ktos zupelnie obcy wiec czemu mam się mu spowiadać? Nie chce okłamywać narzeczonego i nigdy tego nie robiłam, ale mam coraz wiecej obaw przed naszym zwiazkiem. Slubu nie ma, on nie chce razem zameiszkać a jesteśmy 7 lat:-( Gdybym czuła się kochana to w zyciu nawet bym nie poszla z kims inym na kawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytretjhg
Ty K U R W O najpierw się kończy z jednym a dopiero potem ciągnie pałę drugiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Dokładnie, najpierw się kończy jedno a zaczyna drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna narzeczonaa
taaak>? to skad sie bierze tyle par ktore tworzą sie w meisaic po zakonczonym zwiazku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Skoro taki jest Twój tok myślenia, to może Twój narzeczony też z kimś kręci o dlatego się nie układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×