Zakochalam sie w chlopaku z internetu, a on traktuje mnie jak kolezanke.

Poznalam na portalu radkowym chlopaka. Pisalismy ze soba pol roku. Wymienilismy sie nk i fb nasze zdjecia sie podobaly i super sie gadalo przez telefon i pisalo na gg czy smsy. Postanowilismy sie spotkac. Jednak po spotkaniu on juz sie nie odzywa.... chyba mu sie nie spodobalam :( Spotkanie bylo w czwartek. Ja do niego wczoraj zagadalam, pisalismy jakies 10 minut i koniec. JA naprawde go kocham... mysle o nim caly czas i cierpie ze juz nie pisze do mnie :(

łudź się dalej

sie pzyzwyczailam ze pol roku codziennie pisalismy.. moje zdjecia mu sie podobaly ale widocznie w realu nie, bo nie wiem co sie stalo ze urwal kontakt i tylko odpisuje ja ja napisze, pewnie z grzecznosci :(

zaluje ze sie spotkalam :( gdybym sie nie spotkala chociaz bysmy jeszce pisali