Nie wiem co mam zrobić...:(?? Pomóżcie!!:(

Hej! Mam taki problem, byłam z chłopakiem na imprezie w piątek, z którym spotykam się od ponad miesiąca, nie jesteśmy razem...ale jemu z tego co widziałam zależy na mnie, hmmmm chodzi o to że pokłóciliśmy się o to że ja uśmiechałam się do innych facetów, dodam nie tańczyłam z nimi ani nic, tylko uśmiech a ten chłopak bardzo się na mnie wkurzył zaczął krzyczeć na mnie, wściekał się itd...powiedział mi nawet że mogłam iść sobie do tam tego kolesia bo ma lepsze auto,więcej kasy, zabolało mnie to, bo tak jakby miał zdanie o mnie, że lecę na kasę a tak nie jest.... Nie wiem co mam robić bo on od piątku nie odzywa się do mnie wcale;/ eh...Napisać do niego?? Dodam że jakiś procent mojej winy też jest ale nie spodziewałabym się po nim takiego zachowania, (krzyczenia na mnie, itd...) powiedział mi jeszcze że on się do innych nie uśmiechał itd... Doradźcie!!

Proszę niech mi ktoś pomoże:(((

olej idiote i nie ma w tym twojej winy.

ale może mu się przykro zrobiło, dodam że wcześniej była go zdradziła.. Brakuje mi go....:( a on już 4 dni milczy:(

Trochę biedny kurcze. Chyba Cie kocha, ze tak się przejął.

nie poniżaj sie dziewczyno... nie jesteście parą a on takie sceny zazdrosci Tobie robi...

spokój z nim, olej go. to, że była go zdradziła to jest jego problem, nie Twój, niech on sobie z tym radzi. jak teraz na Ciebie krzyczy, o to że usmiechasz się do innych, to pomyśl, co będzie później... szkoda życia:D

sory zrobił z ciebie blachare palant,powinien sie leczyć

To co mam robic?? nie odzywać się?? poczekać??

marlenka jestem za :>

Ale to po co się tak uśmiechałaś do obcych facetów. Miło by Ci było jakby on się wgapiał w inne dziewczyny i się uśmiechał będąc z Tobą ? chyba nie więc żyj według zasady "nie rób drugiemu co tobie nie miłe" ;) a tak serio to na przyszłość nie uśmiechaj się do obcych kolesi przy tym z którym chcesz stworzyć związek :P

nie czekaj na nic, bo Ci życia braknie. daj sobie z nim spokój i tyle. Znajdz sobie jakieś porządnego faceta, który nie będzie miał problemów z własną osobą :d

może to słowa były powiedziane w złości ale sam fakt że powiedział tak jakby na kasę leciała, zabolało mnie to:((

nie widzisz, że koleś ma kompleksy i wyrzywa się na Tobie?

A Ty nie uśmiechasz się do innych ludzi?? zresztą uśmiechałam się do dziewczyn też, bo ja ogólnie jestem miła...

_smuutno_mi- był zazdrosny ewidentnie , pewnie ma trochę problemów z sobą po poprzednim związku gdzie partnerka go zdradziła. Jeśli Ci na nim zależy i chcesz z nim być to musisz udowodnić mu że ty go nie skrzywdzisz i nie zdradzisz a uśmiechanie się do innych kolesi nie jest najlepszym tego sposobem .

problem w tym, że taki typ faceta-zazdrośnika jest nie do ogarnięcia, no chyba że całe życie chcesz mu udowadniać, że go nie zdradziłas... bo oni zazwyczaj nie wierzą...

Czarna porzeczka czyli ja mam się odezwać do niego?

tragedia... pomyśl co Ty będziesz miała z nim kiedyś :o nawet nie jesteście razem to dobrze, że się nie odzywa daj sobie spokój

Czaran porzeczka i jak mam cierpieć za jego byłe, bo go zdradziła? przecież to chore...

NIE!!!! Chybaże chcesz kiedyś nie wychodzić z domu albo wychodzić tylko z nim i dostawać zjebę (żeby tylko) za każde spojrzenie na faceta to nie jest facet dla Ciebie

no właśnie prubuje Ci to wytłumaczyć. To nie Ty jesteś winna tego, że jakaś laska go zdradziła, ale on będzie zachowywal się tak, jakbyś Ty to miała zrobic

i to Ty powinnaś być na niego wściekła...

dokładnie, tak jak pisze *she

Czyli nic pierwsza nie pisać??

Przywiązałam się do niego:( brakuje mi go:( przed tą kłótnią było naprawdę fajnie, zawsze przepraszał:(

NIE NIE PISAC!! a najlepiej daj sobie z nim spokój :)

wiem, że jest Ci przykro, ale ja to przechodziłam na własnej skórze. Zaczeło sie od usmiechania do ludzi, później był problem z jakimkolwiek wyjściem, nie mówiąc o imprezach z przyjaciółmi, no chyba ze z nim... dlatego dobrze Ci radzę daj sobie z nim spokój, bo zanim się oglądniesz będziesz jak w złotej klatce

eeeeeh:(((

Może ja bezw winy nie jestem ale to nie upoważnie go do takiego traktowania mnie:(