Bycie dziewczyną wojskowego

No,na zarobki nie narzekam ;)Jest dobrze a nawet bardzo ;)

A jaki stopień:)? Korzystacie z mieszkania czy kasa?:)

Mieszkanie mamy swoje wiec dostajemy dodatek mieszkaniowy :)

Chyba większość bierze kase:) my też mamy swój dom znaczy się go budujemy i lex bierzemy kase:)

jestem dziewczyną żolnierza :P jakies pytania?

ja sie wypowiem bo kiedyś byłam dziewczyną wojskowego, przez 4 lata. Na szczęście już nie jest, mam dziecko i innego partnera. I powiem wam życie z nim to była masakra, wieczne życie pod dyktando... Na poczatku oczywiście było bajecznie a potem... mieszkalismy w innych miastach musiałam do niego przyjeżdżać bo on tak chciał, nawet jako kobieta na wku byłam bo miałam predyspozycje a opłacało by się jak byśmy oboje byli w wojsku, potem się przeprowadziłam do niego to nie było podziału obowiązków tylko lista moich zadań, jak dzieci to tylko 3 synów, no masakra jakaś nie wiem jakim cudem tyle wytrzymałam?! nie wychodziliśmy do żadnych starych znajomych bo był mądrzejszy niż wszyscy i tylo zgrzyty były. Najlepsze jest to że znaliśmy się od liceum i była takim małym cichym słodkim misiem, który pomagał w lekcjach kolegom z klasy