Prawiczki myślą, że ich target to modelki, fotomodelki, hostessy i tancerki :D

..a jak te co się otwierały przed tobą to jakieś próby dotyku były z twojej strony ? w sensie przytulić pogłaskać , podroczyć się czy tylko rozmowa bez żadnego kontaktu fizycznego?

"na ulicy to najwyżej w jakieś święto, np. dzień kobiet, walentynki" ­ Albo w Halloween. Kominiarka się przyda :D ­ "najlepiej poznaj przez znajomych, rodzinę, portale, albo w codziennym funkcjonowaniu, np. w kolejce do gabinetu lekarskiego, czy w sklepie, ustąp dziewczynie miejsca w kolejce i zagadaj." ­ Musiałbym upaść na głowę aby prosić rodzinę aby mi kogoś znalazła (nawet nie wierzę, że byłaby w jakikolwiek sposób pociągająca). Reszta to mi się nie przydarza. ­ "a jak te co się otwierały przed tobą to jakieś próby dotyku były z twojej strony ?" ­ Były. Jednej się nie podobało a druga potem mi mówiła, że ma wyrzuty sumienia. Nice ...

Darker jak to Ci sie nie przydarza? nie chodzisz do sklepów? do lekarzy? w takich zwykłych sytuacjach najlepiej poznawać, np. w trakcie podróży, nawet jak jeździsz samochodem to czasem pewnie też pociągiem, a tam możesz się do jakiejś przysiąść i zacząć gadkę.

" nie chodzisz do sklepów? do lekarzy?" ­ Rzadko kiedy stoję tam w kolejce. ­ "nawet jak jeździsz samochodem to czasem pewnie też pociągiem, a tam możesz się do jakiejś przysiąść i zacząć gadkę." ­ Nigdy w życiu nie jechałem pociągiem.

Darker, skoro nie masz kontaktu z kobietami, to może lepiej faktycznie spróbuj przez neta?

samanta mumba powróciła ze swoją misją :D

A co mi da net? I tak zrobię fatalne pierwsze wrażenie. Jak zawsze.

Cześć Offerma. ­ Darker, no nie zupełnie, bo przez net możesz przecież selekcjonować kandydatki i wybierzesz tę która Ci się najbardziej spodoba i z którą się fajnie rozmawia. więc to inna sytuacja niż np. dziewczyna nowo poznana po której nie wiesz czego się spodziewać, jaka jest i co lubi. a tamte przez net o wszystko wypytasz i poszukasz podobnej do Ciebie, dobre?

a bez neta to nie może "selekcjonować"? i co konkretnie to "selekcjonowanie" ma mu dać? bo zdaje się że do tej pory nie dało nic.

"bo przez net możesz przecież selekcjonować kandydatki i wybierzesz tę która Ci się najbardziej spodoba i z którą się fajnie rozmawia." ­ To ja chyba jakiś fenomen jestem bo i w realu podobnie robiłem. Pyskate sobie odpuszczałem. ­ "więc to inna sytuacja niż np. dziewczyna nowo poznana po której nie wiesz czego się spodziewać, jaka jest i co lubi. a tamte przez net o wszystko wypytasz i poszukasz podobnej do Ciebie, dobre?" ­ A co ja mogę wiedzieć o takiej z neta? Bo coś tam sobie nabazgrała co lubi? Rotfl. Wcześniej było łatwiej bo uczelnia itp. sprawy i tez robiłem z siebie pajaca pytając co lubią itd. a teraz z żadną mnie nic nie łączy. I nie chce podobnej do siebie. Po cholerę mi mój klon?

nie no, panowie, nie rozumiecie. właśnie w realu Wasze selekcje nie zdawały egzaminu. a może właśnie portale są strzałem w dziesiątkę? przecież tam wszyscy mają jeden cel - znaleźć drugą połówkę, więc już jest prościej, bo w realu, przecież te które podrywaliście mogły być, zajęte, albo właśnie się z kimś spotykały, albo nie chciały się z nikim wiązać w danej chwili.

każdy myśli o sobie , ze jest jakiś wyjątkowy , pryzkładowo darker a sam przyznaje ,że to samo robiłw realu , ktoi by wytrzymał z kimś takim? kto wyciąga pojedyncze zdania i opatruje je komentarzami w stylu : sam to wymysliłeś? albo : tak ,a moja babcia jest królewną śnieżką , albo : jeszcze jakieś rady cioci kloci ? kto by z kimśtakim wytzymał ?

osoby jak samba mamba? na sile wciska czlowiekowi to czego nie chce. Z nudow a moze z potrzeby by poczuc sie lepiej od takiego darkera

problemem są kobiety ,zwłaszcza przeciętniary które myslą ze sa niewiadomo kim

z tego co wiem to lubisz mange ,anime itp ..to moze poszukaj w tych klimatach ..zawsze mozna poflirtowac w stylu rodem z jakis filmow czy poprzypominac jakies filmowe akcje ze skojarzeniem romansu itp ..

Prawiczek to JEST STAN UMYSŁU ,a nie fizyczny fakt niezamoczenia kutasa. Prawidztwo nie nierozumienie kobiet, ich żartów , to błędne interpretowanie sytuacji , to brak umiejętności w prawidłowej komunikacji się z kobieta i odbieraniem ich sygnałów itp. ­ W jego przypadku może zaistnieć taka sytuacja ,że jakaś kobieta będzie mu wysyłać sygnały zainteresowania ,a on poprzez brak niektórych doświadczeń nie będzie tego umiał odczytać prawidłowo i odbierze to inaczej np; "że się z niego wyśmiewa" ....i dla 20 osób to widzących będzie to " o k**wa leci laska na typa ,a on nie reaguje jak tak można" ...a on tego najzwyczajniej w świecie nie zauważy ,bądź też całą tą sytuacje zinterpretuje jako nabijanie się z niego ... ­ Relacje damsko-męskie to jak gra w teatrze to sceny które można różnie odbierać interpretować w zależności od naszego nastroju , a przede wszystkim doświadczeń...więc jak koleś był 10 razy olewany prze kobiety to potem jak 11 się nim zainteresuje to on to odbierze jako nabijanie się. ­ Pamiętajcie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jedni coś widzą inaczej niż drudzy bo każdy widzi przez swój pryzmat , przez pryzmat doświadczeń.

cream - możesz jaśniej?

"albo nie chciały się z nikim wiązać w danej chwili." 123 po raz kolejny wkleję: 123 http://rozterki-zabetty.blogspot.com/2012/09/kobiece-wymowki-czyli-dlaczego-ona-nie.html 123 tu jest wszystko wyjaśnione dlaczego "w danej chwili" ona nie jest zainteresowana. dlaczego niby internet miałby tu coś zmieniać?

"a może właśnie portale są strzałem w dziesiątkę?" ­ Nie widzę ani jednej zalety portali. Do dla znudzonych i desperatów. ­ "przecież tam wszyscy mają jeden cel - znaleźć drugą połówkę" ­ A w prawdziwym życiu to niby nie? Włącz w końcu myślenie i przyjmij do wiadomości, że i tak trzeba będzie się spotkać i to czy się spodobam ma gówno wspólnego z tym co któraś naskrobała w swoim profilu. ­ "więc już jest prościej, bo w realu, przecież te które podrywaliście mogły być, zajęte, albo właśnie się z kimś spotykały, albo nie chciały się z nikim wiązać w danej chwili." ­ A te na portalach to niby tylko ze mną będą gadać? Innych nie będzie tylko ja jeden? A jak inni to ja pewnie z nich wszystkich najlepszy? Tak jest jeszcze gorzej bo nie wiem co się dzieje po drugiej stronie. Rozmawiając z dziewczynami na żywo mogłem wychwycić niuanse w interakcji pomiędzy mną a nimi a w sieci to mam jakieś tam zdjęcie, jakiś tam opis i na podstawie tego mam wywnioskować, że to jest fajna osoba. Jeśli dziewczyna nie wyglądałaby jak modelka nawet nie zawracałbym sobie głowy aby do niej napisać. Marnowałbym czas, pieniądze (tak, tak za to się płaci) i jeszcze pisał z paszczurami? O nie, dziękuję. Dlatego własnie w realu jest łatwiej. A raczej było :D

co jasniej? chyba nie od dzis wiadomo ze przeciętniary są najgorsze bo lecą tylko na przystojniaków i wymagają niewiadomo czego ale od siebie to najlepiej nic

"z tego co wiem to lubisz mange ,anime itp ..to moze poszukaj w tych klimatach ..zawsze mozna poflirtowac w stylu rodem z jakis filmow czy poprzypominac jakies filmowe akcje ze skojarzeniem romansu itp .." ­ Znalazłem coś w tych klimatach, uwierzyłem, że może się udać i drugi już rok się z tego leczę. Z marnym skutkiem, dodam. Ale to było na studiach. Ja mieszkam w małym mieście a nie w jakiejś tam Łodzi, Warszawie czy Krakowie. Tu nie ma nic takiego jak tam. Żadnych konwentów itp. Do najbliższego miałbym z 250 km. Poza tym tak to mgliście napisane, że aż zęby bolą. ­ "W jego przypadku może zaistnieć taka sytuacja ,że jakaś kobieta będzie mu wysyłać sygnały zainteresowania ,a on poprzez brak niektórych doświadczeń nie będzie tego umiał odczytać prawidłowo i odbierze to inaczej np; "że się z niego wyśmiewa"" ­ Jak mi dziewczyna pisze, że cieszy się,. że nigdy nic między nami nie było i nie będzie to wg. tego co napisałeś mogę liczyć loda z połykiem czy też ruchanie wchodzi w grę? ­ Idę spać.

heh te wymówki opisane przez żabę na blogu :D Ja dodam ,że my faceci w sumie mamy podobne wymówki jak nam się kobita nie podoba same nas wyszkoliłyście w spławianiu to macie ;]

wspomina laske sprzed 4 lat :O niepojete

Argen ..a co to był niby za eksperyment pochwal się

od tys lat argen no wez :D Tez bedziesz mial szanse kolo 30tki na laske ktora jest niewidzialna ona cie zechce

Argen ten twój eksperyment jest strasznie miarodajny, bo wykonany aż na 1 osobie

"Chciałem rozbawić jedną dziewczynę ze szkolenia- coś tam powiedziałem żartem (nieistotne co)" no właśnie zajebiście istotne jak to powiedziałeś ... z resztą.. jednej nie rozbawiłeś i co z tego ? może ma inne poczucie humory co to ona jedna jest ..ja też nie rozbawiam zawsze i wszędzie i mam to w dupie z resztą nie tylko ja obserwowałem też innych facetów którzy sobie dobrze radzą z kobietami i też nie zawsze im wychodzi ...mój kolega gdy np nie rozsmieszy laski to mówi pół-żartem " co ?? nie rozśmieszył Cie żarcik ? ..nie załapałaś ?...i się śmieje" i zazwyczaj laska też

"Ostatni raz podobna akcja miała miejsce jakieś 3 lata temu. Tylko ze teraz wiedziałem, czego się mogę spodziewać." ..padłem///

no :) można paść :) primo, , to ,że ktoś się nie śmieje , nie znaczy ,że ma cięw dupe tylko po prostu nie umiesz opowiadać dowcipów , a ty bierzesz to osobiście

ja też ostatnio byłem na "szkoleniu". tak się "wyszkoliłem" że dwa dni chory byłem :D ale jak sobie zacząłem jaja robić to wszyscy rżeli.