facet mnie uderzył

Z to że pisałam na facebooku z kolegą Nie mam gdzie iść dzisiaj. Co teraz robić? Nie mam wyjścia muszę tu być dzisiaj:o Przeprasza i chce szansę,tłumaczy się tym że nie wiedział że to kolega ze szkoły:( Sama nie wiem co robić? Uderzył raz to i drugi może być! Dodam że go bardzo kocham:(

Daj sobie z nim spokój Uciekaj stamtąd to już koniec!

odpusc sobie tego faceta, odejdz poki czas.

jest z tym problem , bo jako , że pochodzę z patologicznej , biednej rodziny , on mnie utrzymuje

Jeśli wybaczysz i dasz mu szanse to tak, jakbyś mu powiedziała: ok, ja się i tak nie liczę, możesz robić co chcesz, bo to jest nieważne. Jeśli chcesz być bita, to zaproś go na ring.

I tak zrobię Dzisiaj nie mam możliwości Muszę coś wymyśleć Tak mi przykro,pierwszy raz mnie ktoś uderzył ,po nim bym się tego nie spodziewała Jestem w wielkim szoku! Zniszczył wszystko wolałabym zdradę wybaczyć niż to!

Dlaczego to się tak skończyło tak nie spodziewanie? Co w niego wstąpiło?

uderzył raz zrobi to kolejny... uważaj na niego

Nie ma powodów o to chodzi Wrócił i zapytał z kim piszę ja na to że z nikim Nachylił się spojrzał i powiedział "z nikim qurwa" i uderzył w twarz bardziej w ucho i żuchwę. Jestem w wielkim szoku nie poznaje go to miły wrażliwy facet,może coś z nim nie tak?może dobrze grał?

połaman.aaa uderzył raz zrobi to kolejny... uważaj na niego""" tarot czy szklana kula ?

Napiszcie czy wybaczyłyście uderzenie i co było dalej ?czy się zmienił?

z 5 razy o 5 za dużo mówił że kocha nawet szantażował że się zabije jak go zostawię i co??? spróbował kolejny raz przyjebałam mu tak w łeb że karetkę musiałam wzywać Nie zgłosił mnie na szczęście To była ostatnie podniesienie ręki w moja stronę Dodam że ja oddawałam Szkoda że ty nie oddałaś!

A jak by mu oddała i on gorzej by jej przyjebał? Ze świrami nie ma co!!!!!

mi tez sie wydaje ze to sie powtorzy... wśród moich znajmych bywaly takie sytuacje jak dziewczyny przebaczaly i zostawaly to zawsze bylo gorzej... potem juz coraz czesciej i o byle co..

Nie wpadłam na to by mu oddać W takim szoku byłam! Wybiegłam do 2 pokoju i tu siedzę

dododoss połaman.aaa uderzył raz zrobi to kolejny... uważaj na niego""" tarot czy szklana kula ? zawód:)

posluchaj sie 'kobieto ja wybaczylam'... zebys potem nie zalowala i nie wpakowala sie w gowno... zanim nie jest za pozno i nie macie dzieci... teraz ty dostalas w pysk potem beda dzieci... warto?

Nie wiem co mam robić stanelam w martwym punkcie i nie umiem sie ruszyc. Nigdy nie byłam tak załamana, i śmiem wątpić ze ten stan sie skonczy.

Dominika!!! wejdz na to forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5367194&start=0 i przeczytaj swoja historie kilka lat po slubie z tym kochanym bokserem!! nie rob glupot i nie pozwol mu na to wybaczeniem mu

Czyli mam zakończyć wszystko:(

ok wejdę poczytać dziękuję

No i co ja biedna zrobie. Nie wiem dokąd iść. A naprawde mocno go kocham No poradźcie mi co zrobić, co ja zrobie bez jego pieniędzy.

kurcze nikt ci tu nie bedzie mowil co masz robic.. sama zadecydujesz ale lepiej nie bedzie.... nigdy nie jest w takich przypadkach... koles nie widzi nic zlego w daniu w pysk kobiecie wiec jak on sie ma zmienic? dla niego to normalna rzecz jak sie wkurzy!! i zwroc uwage za co dostalas... a jakbys tak rozmawiala przed domem z kumpelm jak on wrocil?? wbil by ci noż?

jesli chodzi o kase... ja bym posluchala kogos wyzej i traktowala jak sponsora z tym ze zaznacz ze jeszcze jedna taka akcja to koniec! a w tym czasie zabezpiecz sie w razie czego i poznawaj nowych facetow... a moze w ktoryms sie zakochasz? wtedy mozesz bez obaw spokojnie odejsc... rozumiem cie bardzo dobrze! ale nie pozwolila bym facetowi na takie zachowanie

ludzie sie nie zmieniaja poprostu to my ich poznajemy lepiej :(

On mnie nie utrzymuje! Mam swoje pieniądze Przeczytałam ten temat,straszne to! Powiem krótko nie wiem co to wyzwiska i przemoc i dlatego nie chcę sobie tego fundować Jutro pojadę do rodziców do innego miasta ...trudno:-( To co przeczytałam to patologia i ja po części też już do niej należę:(

Tak, wbilby mi nóż. Już nie raz uderzył mnie z pięści. A ja mu nachylałam tyłka bo mi za to dawał kase.

Dobrze że teraz się poznałam na nim najgorsze jest to że było nam słodko pełen romantyzm miłość jak z baśni! Nigdy się z tego nie otrząsnę!

kochana otrząśniesz sie i to szybciej niz myslisz.... ty wlasnie nie jestes jeszcze taka patologia wiec spiepszaj najszybciej jak sie da zanim zryje ci psychike i dojdzie do tego ze bedzie cie tłukl a ty go bedziesz za to przepraszac... to jest idealny moment - nie jest za pozno, nie macie dzieci, ślubu, wspolnego kredytu.. uciekaj

a słodko bylo ale sie skonczylo... bo to nie ten :) i ty nie jestes dla niego