Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka 5-latka

zajęcia dodatkowe dla 5-latki. Czy to już nie za dużo?

Polecane posty

Gość matka 5-latka

Potrzebuje porady bo nie wiem co robić. Moja 5-latka chodzi na różne zajęcia po przedszkolu (te w przedszkolu nam nie odpowiadają ) w pon ma gimnastykę, w piątek i soboty balet, w sobotę basen. Kiedyś byliśmy na przesłuchaniu do zespołu myzycznego dla dzieci i zadzwonili do nas ze się dostała i zapraszają ją w środy i poniedziałki, Nie wiem co robić. Ona by chciała, ale ma już tych zajęć tyle, do tego przedszkole i wraca np w poniedziałek o 21 do domu jak wychodzi o 7 rano. Czy to nie za dużo dla takiego malucha? Nie wiem czy jej mówić o tym, ze się dostała i zabrać na te zajęcia czy nie wspominać i nie iść tam. Moze to dla niej jakaś szansa, ale tyle już tego ma, a to przecież maluch jeszcze. Z żadnych zajęć nie zrezygnuje. Nie ma mowy o tym nawet. Co byście zrobiły na moim miejscu? To będzie się wiązac z tym że w pon, wt, śr i pt będzie poza domem od 7 do 21, czwartek do 16 w przedszkolu i w sobotę zajęcia cały dzień. W niedzielę występy :-o Nie wiem czy w to się pakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A od jak dawna twoja corka uczeszcza na zajecia, na ktore juz uczeszca? Jestem niemal pewna, ze wkrotce dziecko czyms sie wreszcie znudzi i z czegos sama zrezygnuje, a skoda byloby zaprzepascic szansy skoro sie dostala... Inna sprawa czy masz czas aby ja na te zajecia wozic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 5-latka
Mam czas. Jestem na wychowawczym mam malucha w domu ale już rocznego więc nie taki bobas absorbujący. Na basen już chodzi 2 rok, balet 2 rok a gimnastykę zaczeła w sierpniu. Jej się nic nie nudzi. Ona moze śpiewac tanczyć skakac cały dzień. Wieczorem pada zmęczona, nawet nie ma kiedy się pobawić. Cięgle mi opowiada o szkole muzycznej, o tym ze chce tańczyć, że chce się uczyć grać na pianinie. Obiecałam ze za rok zaczniemy bo doba ma tylko 24 h. Ja mam w rodzinie młode osoby które tanczą zawodowo, śpiewają, mają wykształcenie muzyczne i ona jest zafascynowana no i chyba ma do tego talent. Może to w genach się gdzies u niej pojawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale skoro sama chce to nie widze problemu:)) mojej niestety po dwoch latach znudzilu sie zajecia podziwiam twoje dziecko za takiezaangazowanie. Poslij ja do tego zespolu i po prostu nie startujcie juz do innych eliminacji tylko niech narazie zajmuje sie tym co robi, widac, ze to lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow ja w jej wieku
chodzilam tylko do przedszkola, zero dodatkowych zazdroszcze jej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja 3-latka
jeżeli nie przeszkadza ci wożenie jej ... później zawsze bedzie mogła zrezygnować jak jej sie znudzi. później gdy zobaczysz że coś ją bardziej wciąga to z innych możesz zrezygnować dla małej teraz to pewnie frajda i ma czas zorganizowany , a nie przed kompem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 5-latka
Ona mało do komputera dochodzi, raczej jej nie bawi. Jak już jest w domu to albo klocki lego układa albo rysuje albo o zgrozo tanczy i ćwiczy balet. Żadna z niej baletnica nie będzie bo figury do tego nie ma. Widze jakie wychudzone dziewczynki tam chodza na zajecia takie typowe baletnice a moja baletnica waży 20 kg i ma grubsze kości więc wiem, że to nie dla niej, ale jak na razie zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym się w to nie pakowała. To duży wysiłek dla takiego dziecka i sorry, ale to trochę nienormalne, aby być cały dzien poza domem. Sama prowadzę aktywny tryb zycia, syn tez ma dużo zajeć, ale ma również czas na odrobienie lekcji (jest starszy od twojej córki), spotkania, telewizję, książkę i zabawę. Powrót o 21 do domu oznacza pójście spać ok. 22. Skoro od 7 jest w przedszkolu, to musi wstawać ok. 6. Tyle godzin snu to zdecydowanie za mało na pięciolatkę. Organizm potrzebuje czas na regenerację, sen, wypoczynek. Ile to godzin wysiłku fizycznego? Przez 10 miesięcy w roku. Bałabym się, ze moje dziecko po pewnym czasie "wysiądzie" fizycznie, a nadmierny wysiłek, planowany kompletnie bez głowy uszkodzi niedojrzały organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli dziecko nie wykazuje awersji ,czy niecheci ,a z pzyyjemnoscią uczeszcza na swoje zajęcia dodatkowe, do tego ma jeszcze chęci na nowe ,to niech to robi,,lecz to nie moze byc z przymusu czy z twoim matczynych ambicji Mozliwie że dziecku za jakis czas znudzą lub zmęczą ją poniektóre zajecia,i sama bedzie chciala sobie wybrac z jakich rezygnuje a jakie kontunuuje,wiec rówiez daj jej do tegowolną reke Dla mnie jest tego spoor jak na 5 latke, ale jesli małą nie jest tym przemęczona i czerpie satysfakcje z tego to podziwiam,i gratuluje Moje też uczęszcają na swoje wybrane zajecia z racji pasji ,lecz akurat głowną decyzje dziecko podejmuje czy chce czy nie,nic na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 5-latka
Nie to nie moje ambicje, ja się wręcz martwię, mąż jest na nie, ale powiedział żebym sama zadecydowała. Tak wstaje o 6,15 przed 21 jesteśmy w domu zjada szybka lekką kolacje prysznic i sen o 21.30 już śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekajac na rozum
Jesli Ty dajesz sobie logistycznie rade a i mala robi to z checia to ja bym nie rezygnowala. Basen, balet - to ruch, nic lepszego nie moze spotkac dziecka! A teraz zespol, inne dzieci, wystepy - tez super, ja bym sie cieszyla gdyby moje dziecko bylo na to chetne. Powinnas sie martwic gdyby chciala siedziec w domu przed tv albo grac na komputerze, jak wiekszosc dzieci spedza swoje dziecinstwo przed szkola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekajac na rozum
tak a propos - moja siostrzenica byla podobnym "napalencem", siostra zapisala ja na wiele zajec, nawet jeszcze przed przedszkolem. Bardzo wiele osob ja krytykowalo, glownei babcia kwitujac "biedne dziecko", tak jakby siedzenie w domu i najlepiej jedzenie duzej ilosci zupek bylo najwiekszym cudem...dzisiaj jest super 10-latka, bardzo bystra, towarzyska, uczynna i lubiana przez inne dzieci. Uczy sie w szkole muzycznej (bo tez przejawiala zainteresowanai artystyczne).... to dziecko nigdy nie jest chore, smutne i kaprysne.... i na pewno ten straszny wysilek fizyczny nie wyrzadzil szkody w jej organizmie, jak ktos tu sugerowal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tylko, dlaczego dziecko jest tyle godzin poza domem. Skoro w przedszkolu jest do 16, to do 21 jest 5 godzin. Ile mogą trwać takie zajęcia? Godzinę? Półtorej? A co z pozostałym czasem? Mój syn ma w niektóre środy tenis 17-18, piłkę nożną 18.30-20, więc mimo 2 treningów w jednym dniu jednak ma czas, aby w domu pobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i na pewno ten straszny wysilek fizyczny nie wyrzadzil szkody w jej organizmie, jak ktos tu sugerowal " Sama piszesz, że ma 10 lat, więc o tym czy wysiłek fizyczny się odbił na niej czy nie, możesz powiedzieć za lat kilkadziesiąt. I sama piszesz o szkole muzycznej, która wysiłkiem fizycznym nie jest. Mała ilość snu plus duzo zajęć sportowych może się niekorzystnie odbić na zdrowiu. Może, ale nie musi, ja bym się trochę obaw3iała. Autorka prosiła o opinię, więc ją wyraziłam. Niekoniecznie musi się z nią zgodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ale pięciolatki i tak są bardzo aktywne (no chyba że takie lekko zapasione które mają limitowany dostęp do komputera). Pewnie ruszałaby się i tak, czy to na trzepaku, czy na boisku czy tańcząc w domu... Basen to samo zdrowie, gimnastyka pewnie też jest odpowiednia a nie jak w chińskiej szkole akrobatycznej... Jeśli chce- to ją zabieraj. TYlko mała uwaga ode mnie- cały czas pilnuj żeby to traktowała jak zabawę. Nie mów o zostaniu tancerką czy gimnastyczką, jak sama o tym wspomina to tłumacz że teraz się bawi i ćwiczy bo to zdrowe ale dopiero za kilka lat zdecyduje kim chce być. Dopóki się nie męczy tym i tak wykorzystuje radości dzieciństwa, to wszystko dobrze. AKurat co do tańca towarzyskiego czy konkursów w tym wieku mam średni stosunek, nie wydaje mi się żeby poważna rywalizacja sportowa, konkursy, zawody i przegrywanie było odpowiednie dla takich maluchów. Zorientuj się jak to jest zorganizowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowo jak nic
dziecko wraca o 21 do domu ? i wy wierzycie w takie kity ? pięciolatka ? wy chyba dzieci nie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu tlumaczyc.
ona ma piec lat, co bedzie za dwa lata lub za cztery gdy dojdzie jeszcze odrabianie lekcji? to po pierwsze, po drugie, jezeli juz teraz widzisz i wiesz, ze corka baletnica nie bedzie ani nie ma do tego predyspozycji fizycznych, to dlaczego ja w to pakujesz? tym bardziej dwa razy w tygodniu? do tego gimnastyka i jeszcze plywanie..... nie wydaje ci sie, ze to troche za duzo? i jeszcze do tego treningi do zespolu muzycznego (tak, to sa treningi i to bardzo intensywne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekajac na rozum
messol alez kazdy tu tylko wyraza swoja opinie i nikt nie oczekuje tu poklasku dla swoich slow....ja tez nie i nie mam zamiaru sie oburzac ze ktos sie ze mna nie zgadza...... jednak szkola i pobyt sa na pewno wysilkiem fizycznym. Nie tylko psychicznym. Moja siostrzenica tak samo byla zaangazowana w wystepy i basen, o to mi chodzilo.....do tego doszlo teraz i harcerstwo, w ktorym w ogole jest zakochana :) Tak tak, za kilkadziesiat lat wszystko z nas wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mała ilość snu plus duzo zajęć sportowych może się niekorzystnie odbić na zdrowiu. " ­­­ ­­­ Mesool,dopóki dziecko nie czuje sie zmuszane,nie odczuwa zmeczenia,a czerpie z tego przyjemnośc,nie ma co zabardzo doszukiwac sie czegoś,czego nie ma.Najwazniejsze jest to ,aby dziecko nie czuło sie wypychane z domu bo mama woli sie roczniakiem zajmowac, jak dziecko tak tego nie odbieral,ani nic ponad jego checi to ja nie widze pwoodów do niepokoju. Co innego jakby autorka celowo dziecko na sile ,na tyle zajec zawoziła,nie biorąc pod uwage małej zdanie,wtedy to już trzeba tępić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjk
ja bym zapisala... moj syn,dzis 8 letni rok temu chodzil na granie na kibordzie,taniec i karate. te taneczno-spiewajace zajecia trwaly dluzej,tzn w domu bylismy o 19:(po karate o 17.i wiecie,ze po karate byl bardziej padniety niz po tych tancach wygibasach???? po prostu taniec i muzyke kocha:)tak jak Twoja corka od rana do nocy potrafi ogladac programy muzyczne,tanczyc,spiewac,komponowac;) sprawia mu to przyjemnosc wiec nie czuje sie zmeczony,nie traktuje tych zajec jako obowiazku a jako relaks:) ofkors wypisalam syna z karate i w tym roku chodzimy tylko na tanc i granie. fakt,nauki jeszcze nie ma...caly czas zadaje sobie pytanie jak to bedzie w 4,6 ...itd klasie:( na razie zapisz...zobaczysz jak to bedzie.moj syn tez pozno wraca do domu,ale czekajac na zajecia idziemy na pizze...na lody...do parku...spedzamy razem super czas:((ja tez nie pracuje) a w domu????pewnie by siedzial przed tv...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 5-latka
do 16-16.30 jest w przedszkolu i wyjscie zajmuje z 30 minut zanim moje dziecko się pożegna, skończy rysować obrazek, pochowa kredki, zrobi siku, znajdzie misia itd. Potem jedziemy na zajęcia, te na które teraz się dostała zaczynają się o 17.30 i kończa o 19 w poniedziałek i o 20 w środę bo w środę jest półgodzinna przerwa między zajęciami gdyż to zespół w którym się zarówno śpiewa jak i tańczy więc między rytmiką a zajęciami z tańca jest przerwa. W poniedziałek o 19.30 ma zajęcia z gimnastyki. Nie żadne wygibasy tylko ogólne zajęcia sportowe coś jak gimnastyka korekcyjna. We wtorki ma takie rehabilitacyjne zajęcia bo ma problemy z wadami postawy i trwa to 2 godz od 18 (pół godz czekamy na nie bo nie opłaca nam się wracać do domu). W piątek jest dłużej w przedszkolu bo ma tam angielski i odbieramy ją o 17 i na 18 idziemy na 1,5 godz baletu. W sobotę ma 1,5 godz basenu do południa, ale z dojazdem, przebraniem i czekaniem aż trochę obeschnie robi się z tego ponad 3 godz. Basen jest daleko ale tam sa swietni instruktorzy wiec dowozimy ją około pół godz w jedną stronę. Potem wracamy do domu na obiad i na 18 jedziemy na zajęcia z baletu. Niedziele na razie ma wolne, ale w sezonie zacznie jej się szkółka narciarska, która jest częścią tych zajęć sportowych z poniedziałku no i będa też występy z baletu. Zajęcia w zespole muzycznym nie są konkursami to znany zespół dziecięcy nagrywają płyty, mają koncerty itd. Ona trafia do młodszej grupy więc na razie nie będzie cudów i publiki a nauka rytmika, taniec, wokal itd oczywiscie wszystko w formie zabawy dostosowanej dla takich maluchów, choć i tak będzie tam najmlodsza bo przyjmują od 7 roku zycia a dla niej podobno zrobili wyjątek bo była swietna na castingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowo jak nic
fghjk, porównujesz piecioletnie dziecko do ośmiolatka ? przecież to przepaść, to tak jakbyś porównywała noworodka do roczniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za duzo na 5-latkę
powinnaś zrezygnować z zajęć baletu i ewentualnie z gimnastyki. bo jeżeli ma uczestniczyc w treningach tanecznych z czegoś musi odejśc. porozmawiaj z nią i powiedz czego chce, powiedz prostu ze się dostała, ale jezeli chce iśc na taniec nie będzie mogłą chodzić na balet, bo to sie razem koliduję, jakiś wybór trzeba będzie wybrać.. bo to wszystko razem jest stanowczo za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowo jak nic
dziecko z wadą postawy ćwiczy balet ? ciekawe co na to ortopeda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 5-latka
Nie to nie prowokacja, dziś do 17.30 mam podjąć decyzję i albo się stawiamy na pierwsze zajęcia albo mam zadzwonić i powiedzieć ze nie przyjdziemy bo oni musza miec komplet dziewczynek i wezmą nastepną z listy rezerwowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu tlumaczyc.
ja bym na twoim miejscu to do psychologa sie wybrala... ale to twoja corka i twoj cyrk. i tak zrobisz jak bedziesz uwazala za sluszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 5-latka
Ortopeda nie ma przeciwskazań. Przecież nie robią cudów na tym balecie. Chodza na paluszkach, rozciągają się trochę, uczą obrotów. To grupa 4-5-6 latek i taka zabawa a nie ostry trening. A ona ma problemy z obręcza barkową tzn przekrywia się trochę w jedną strone. Tam trzeba być wyprostowanym wiec to nawet jej służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 latek, ma o wiele wiecej obowiązkow niz 5 latek,wiec według mnie juz bardziej u 8 latka nie powinno sie zbyt wiele nakladac w jego dniu(po szkole ma nauke i obowiązki domowe)a 5 latka ma symboliczne obowiązki domowe, i ma mase czasu po przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjk
koniecznie zapisz!:) moze rosnie mala gwiazda? jak nie da rady to wypiszesz i tyle.. wiadomo,bedzie czasem zmeczona -kto nie jest?i lezeniem czlowiek moze sie zmeczyc;) ale ona to LUBI...a z czasem pokocha i bedzie tak kombinowala zeby pogodzic i nauke i taniec... trzeba miecw zyciu jakas pasje... ja postanowilam juz dawno,ze moje dziecko moze miec nawet slabsze oceny w szkole ale musi miec pasje!:)i w tym kierunku sie rozwijac... nic nam po wybitnych ocenach w szkole jak wracamy do domu i siadamy przed tv czy kompem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjk
dokladnie Toksyczna Kobieto...:)dobrze prawisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×