Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sweet_anastasia

Ja choleryk, on flegmatyk

Polecane posty

Tak jak w temacie, czy taki zwiazek na dluzsza mete ma szanse? Niby wszystko jest dobrze. Ale jest mały problem. Nie czuję się przy niem kochana, on lubi siedziec w domu, nigdzie mnie nie zabiera. Ja natomiast lubie ruch, a przez cale wakacje nie dal sie namowic na żadną wycieczke. Nie chcę tego konczyc, ale jak dalej bede czula ze on sie nie stara, to chyba sie załamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tykrys bengalski
"ale jak dalej bede czula ze on sie nie stara, to chyba sie załamie... " - I słusznie. On się nie zmieni. A Ty - załam się. Taka kolej rzeczy... Wszystko jest/idzie OK. Nic nie rób. To wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tykrys bengalski
"ale jak dalej bede czula ze on sie nie stara, to chyba sie załamie... " - I słusznie. On się nie zmieni. A Ty - załam się. Taka kolej rzeczy... Wszystko jest/idzie OK. Nic nie rób. To wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choleryk i flegmatyk mogą się dogadać, ale już różne sposoby spędzania wolnego czasu i okazywanie uczuć ciężko pogodzić. Można się uzupełniać, ale kompletne przeciwieństwa raczej się nie dogadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×