Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochananana

Czy On naprawde mnie kocha?

Polecane posty

Gość zakochananana

Jestem prawie rok z facetem. Wyznalam mu milosc po ok. 3 miesiacach. Byc moze to szybko, ale bylam pewna swoich uczuc i nadal jestem. On powiedzial, ze ma nadzieje, ze rowniez mi to kiedys wyzna, lecz narazie potrzebuje troche czasu i pewnosci ale bardzo mu na mnie zalezy. Ogolnie roznie miedzy nami bywalo, ale jak to w zwiazku. Nie dawno wyznal mi, ze mnie kocha. Powiedzial to jescze dwukrotnie wczoraj i dzis. Przyznam, ze jestem szczesliwa z tego powodu, ale czy on mowi prawde?? Jakos trudno mi w to uwierzyc, co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
Sama nie wiem, moze to dla mnie za piekne sie wydaje aby moglobyc prawdziwe? wprawdzcie nigdy go nie naciskalam aby wyznal uczucia wiec moze to byc rzeczywiscie prawda. Chcialabym to jakos moc na nim sprawdzic aby byc pewna, ale kurde sama nie wiem, moze teraz to ja juz sie czepiam...jak nie wyznal magicznego slowa, ciagle na to czekalam, a jak powiedzial w najmniej oczekiwanym momencie, nie potrafie sie tym do cholery cieszyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby jak chcesz to sprawdzić? Gdyby istniały obiektywne sposoby zweryfikowania zakochania to nie byłoby tylu nieszczęśliwych historii. Faceci baaardzo rzadko wyznają uczucia. Więc skoro się do tego zmusił to uważam, że mówił szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka0101
kocha, kocha... jak psy dziada w ciasnej ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
Wiem ze na pewno nie powiedzialby tego dla seksu, bo seks jest miedzy nami od dawna i jestesmy normalnie ze soba, chociaz milosc dopiero wyznal po takim czasie. Mam nadzieje, ze kocha mnie naprawde, a nie, ze powiedzial to z poczucia powinnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
elzbietka0101 po czym to stwierdzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chcesz każde jego słowo poddawać w wątpliwość to nie wróżę wam długiego i szczęśliwego związku. Daj spokój podejrzeniom z kosmosu. Trochę zaufania do swojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
dzięki :) musze sie pozbyc tych glupich watpliwosci i wierzyc, ze jego uczucia sa szczere ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka0101
ja też byłam kiedyś taka naiwna, ale mnie faceci wyleczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpuściłaś faceta do swojego życia i łóżka, więc trochę zaufania mu się należy.Tym bardziej, że nic już na tym wyznaniu nie może zyskać - odpada kontekst interesowności.W związku z tym wyznanie musi być szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
sadzisz, ze jestem naiwna i jednak nie wierzyc jego slowom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi faceci wyznają miłość, gdy chcą zaciągnąć mnie do łóżka. Nie wierzę w miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń. Osoba zraniona będzie doradzała ostrożność, graniczącą z brakiem zaufania. Ten, kto jest w szczęśliwym związku napisze ci coś odwrotnego. Nie można doszukiwać się wszystkiego co najgorsze w każdej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
Ale miedzy nami seks jest od dawna. Wiec nie sadze, aby chodzilo mu o to, przeciez gdyby chcial mnie wykorzystac to chyba nie wyznwawalby po roku zwiazku milosci, dla kpiny... Albo mogl dalej mowic ze mu zalezy bez wyznawania uczuc chociaz ja na to czekalam old bardzo dawna, bo zawsze zapewnial mnie ze powie mi to wtedy gdy bedzie pewny na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zauważyłam, że napisałaś niżej o seksie. Ale mną się nie przejmuj, ja od facetów mam już rysę na mózgu. Jeśli trafił Ci się cudowny facet, który mówi że kocha, to trzymaj go i nie pozwól odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananana
Miedzy nami nie zawsze bylo cudownie roznie bywalo:) w glebi duszy marzylam kiedy uslusze te slowa, ale nigdy sie nie dopominalam. On czesto pytal np : Kochasz mnie jeszcze? Ja odpowiedalam, oczywiscie, ze tak. On: Rzadko to mowisz... Ja: Bo to wyjatkowe slowa i nie naduzywa sie ich. On : masz calkowita racje. A wiec, zawsze sadzilam, ze te slowa maja dla niego glebokie znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×