Czy to naprawde było takie smieszne??

stałam w korku (ja prowadziłam) i w pewnym momencie mój chłopak który siedział obok mnie na siedzeniu pasażera położył mi głowe na kolanach ze zmęczenia, no i w pewnej chwili odwracam sie w lewo a tam pasażerowie autobusu który stoi obok sie podśmiechują z nas :-o nie kapuje co w tym smiesznego, skojazyło im sie to z jakimś robieniem minety, bo nie wiem z czego takie podśmiechujki.