co zrobic aby roczne dziecko jadlo

witam.moja corka ma juz prawie rok i nie chce jesc domowych obiadow.juz kilka prob bylo.tylko ze sloika .teraz je te po roku .juz nie mam sily jak ja przekonac do normalnych obiadow.probowalam tez zupki blendowac ale ona zawsze rozpozna ze to ja ugotowalam,pluje krzyczy,no koszmar.a tak wszystko je.owoce sama zjada kroje je w kawalki,kanapke parowke czasami,kurczaka gotowanego,gotowane warzywa.a jak ja ugutuje to najmniejsza marcheweczke wypluje.a dzis jadla jakies danie z ziemniaczkami i naprawde duze byly i zjadla bez skrzywienia.poradzcie cos

wykasowalo mi czesc tytulu.bylo aby jadlo domowe obiady

Nie będę już się wymądrzała że trzeba było wcześniej dawać, bo już nie ma co gdybać... Jakieś rozsądne rady- popatrz co jest w słoiczkach. Z tego co zauważyłam często dają np. sok winogronowy- może mała jest do tego konkretnego składnika przywiązana? Dawaj jej różne rzeczy- mój lubi zupy na rosole, np. jarzynową, pomidorową, ogórkową, zabielane, z lanymi kluskami albo ryżem albo "na gęsto" z ziemniakami, ale przepada też za rybą (kurczaka niezbyt, wieprzowe i wołowe raczej tylko w gulaszu), bezbłędnie wcinał sos spzinakowy z makaronem... ma swoje upodobania. No i przede wszystkim... nie dawaj słoiczków. Tak długo aż zapomni... coś przecież je, prawda? Jajecznicę, twarożek, bułkę do ręki, drożdźówkę, domowe ciasto (można też zrobić nie na słodko, bardziej jak pizzę), parówkę... bo chyba nie dajesz na śniadanie, obiad i kolację słoiczków? Tak długo aż zapomni jak słoiczki smakują...

Jak nie widzi włóż swój obiad do słoiczka. Tylko uważaj, by nie zobaczyła bo następnym razem nie da się nabrać ;) Jak zasmakuje to zacznij podawać z innych naczyń ;) (jeżeli przekładasz do miseczki to na jej oczach wyjmij twój obiad ze słoiczka). Znałam kiedyś chłopca, który serki, twarożki domowe jadł tylko z pojemników po danonkach ;)

juz przekladalam do sloiczka.ale nie pomoglo po 1 lyzce plula.corka bardzo lubi winogrona.nawet dzis jadla

moj syn tez tak mial. jadł słoiczki, ale od wielkiego święta. Dawałam mu do ręki kawałek jabłka to sobie gryzł (ja przyznam, że na początku spocona siedziałam ze strachu obok gotowa do reanimowania), kawał całego brokuła jadł, buły razowej. Najbardziej polubił nabiał - białe serki, wiejskie, jogurty naturalne. Jak nie ma alergii to dawaj mu wszystko (poza najsilniejszymi alergenami typu orzechy laskowe) w całości. Moj ma już 5 lat i zyje :D