mam pytanie odnośnie umiejętności łóżkowych mężczyzn

wszystkie wiemy że są źli i dobrzy kochankowie ale czy Ci którzy potrafią lepiej dogodzić kobiecie wyssali tę umiejętność z mlekiem matki czy stopniowo się jej uczyli? i dlaczego Ci którzy są słabi w łóżku myślą że są fantastycznymi ogierami?? Miałam faceta który był zajebiście dobry w łóżku mimo małego sprzętu i zatanawia mnie czy musiał sie długo uczyć tego?? Z kolei inny , który wiem że zaliczył mnóstwo panienek, włóżku był tragiczny od czego to zależy????????????

I jeszcze czy prawiczek może być dobry w łóżku ?? nurtują mnie te pytania :D nie moge spać

Uważam, ze to kwestia nauczenia się. Nie miałem dużo partnerek, ale doświadczenie nabywa się w trakcie, tego nie wysysa się z mlekiem matki:)

czyli nie ma tak że ktoś od pierwszego razu potrafi zrobić dobrze kobiecie ??

Oczywiście ze nie.Jak się miało ponętną ,uroczą.,miłą i sympatyczną nauczycielkę i to w bardzo wczesnym wieku,nic nie stało na przeszkodzie aby nabyć te umiejętnosci :)

Za każdym razem człowiek odkrywa coś nowego i uczy się.

Każda kobieta jak i men jest swoistym indywidum.Tylko trzeba umiejętnie oszlifować ten brylant.Czasem faceci są tak tepi w tych sprawach a kobiety utwierdzają je w tym ze są doskonali.

tu sie nie dowiesz, tu same waligruchy siedzą ;) jakość nie jest kwestią ilosci ... zachowania sexualne to kwestia temperamentu ,srodowiska,psychiki , itp itd

jak ci si podobają takie zabawy to co mają do tego opinie inych ludzi , nie bardzo rozumiem , gdybybmnie podniecało skakanie na jedej nodze trzymając sięprawa reką za lewe ucho to co komu do tego ?

a jak ktoś miał ze 100 panienek i dalej jest tragiczny i nie wie dokładnie gdzie łechatczka leży tzn że jest bardzo tępy?

Tak

lazy girl-- nie dba o kobiete.Bez wstępu moze sie ugryżć w dupsko.A co kobieta ma kierować raczka?:D

tzn u ciebie ni znalazł czy wogóle ni szukał bo to róznica...

Nie wiem jak to jest w każdym bądź razie każda dziewczyna ma większe lub mniejsze wymagania co do seksu, doznać itp.Miałem parę partnerek przy których sporo musiałem się narobić żeby im dogodzić a miałem też takie którym wystarczyły delikatne pieszczoty i zaczęły squirtować na pościel, podłogę itp.

a co w tym dziwnego bobasie, ze kobieta ma poprowadzić rękę faceta tam gdzie lubi i tak jak lubi?

To wszystko po prostu zależy od dziewczyny i tego jak patrzy na swojego partnera, pod jakim kątem ją podnieca itp.

to bylo daaawno ale z tego co kajarze to cos lizał ale to nie było to :D ale bardzo sie starał ;)

squ co???

lazy girl może nie wiedział , że u kazdej to może być trochę inaczej :)

lazy usiądź przed nim i zacznij śmiać mu się w twarz, bo nie wie gdzie jest łechtaczka:) no proszę Cię! dla wlasnej przyjemnosci zwyczajnie w świecie mu pokaż gdzie jest!

Squirting-wytrysk kobiecy który następuje podczas bardzo mocnego podniecenia, orgazmu itp, nie każda dziewczyna to ma, parę z którymi spałem to miało :)

to było dawno...już na szczęście nie mam kontaktu z tym gosciem ;) ogólnie był zajebisty ale w łóżku mu nie szło ;) mimo doświadczenia.. :O

może myślał, że skoro jest taki zajebiaszczy to wszystko co robi jest zajebiaszcze i niemusi sięnad tym zastanawiać ?

wogóleto dzowne troche , bo chyba musia sięzorientowaać , że mu nie idzie za bardzo ? czy przypadkiem nie przekonywałaś go ,że jest włąśnie zajebiaszczy ?

nie nie przekonywalam go ;)

Zdecydowanie jest to kwestia treningu, popartego umiejętnością wyciągania wniosków i skupienia sięna partnerce, a nie na sobie. ALE!, Jest jeszcze druga strona. Jak ktoś już napomknął: jedne kobiety potrzebują dłużej, inne szybko osiągają orgazm - a więc dopasowanie. A najważniejszy jest stosunek do partnerki do partnera (nie odwrotnie, bo facet prawie zawsze lepiej czy gorzej ale dojdzie, w końcu domy publiczne sąw 99% dla facetów). Musi jąpociągaćsexualnie. I musi byćteż jakieś odpowiednie "nastawienie" w danym momencie. Przynajmniej takie są moje doświadczenia (niemałe). Kombinacja tych elementów sprawia, że kobieta ma dużo przyjemności albo tylko trochę. Jedne moje partnerki miały świetne orgazmy, innym było tylko fajnie, odczuwały niedosyt. NIe uwierzę, że istnieje jakiś współczesny Casanova, który potrafi dogodzićwszystkim. Dlatego trzeba używaćżycia, czerpać, poznawać. I najważniejsze- jeśli mimo tego oprzecie swoje związki w większości na dobrym sexie, nie przetrwa on długo.

Przede wszystkim talent połączony z ciężką pracą.:)

Od 1,5 roku spotykam się ze świetnym facetem. On 30 lat, ja 35. Jestem jego drugą "łóżkową", a ja miałam w swoim życiu już trochę partnerów. Powiem tak: jestem nim oczarowana! To co potrafi on, nawet w 20% nie dostawałam od innych:D i to oczywiście tych "doświadczonych", buahahahaha!...Tak więc doświadczenie nie jest tu chyba kluczowe. Bardziej temperament, wyczucie partnerki, nieegoistyczne podejście do sprawy itd. itp.....Ech!:)

A ja myślę, że to połączenie wrodzonych umiejętności z "zajęciami praktycznymi". Wrodzone cechy można zaniedbać lenistwem, a z drugiej strony, nawet jak ktoś nie urodził się fantastycznym kochankiem, to może pewne umiejętności nabyć przez doświadczenie. Dirtydiana.pl- wszystko, czego potrzebujesz, by Twoje życie erotyczne nabrało sensu.

Moja teoria jest taka: wiedza teoretyczna, umiejętności praktyczne, doświadczenie, fantazja, wyobraźnia, wyuzdanie, czasami perwersja, cechy osobowe i fizyczne odpowiadające partnerce