Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agu/\

Chce odejść, jak mu o tym powiedzieć by go nie zranić?

Polecane posty

Gość agu/\

To dobry facet.Jak to zrobić, no jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mu na tobie zależy, to nie da sie odejsc i nie zranić. po prostu powiedz ze odchodzisz, podaj powod, i daj mu do zrozumienia, ze nie ma powrotu, zeby nie robil sobie nadziei niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Możesz trochę rozwinąć myśl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtunioo
i tak go zranisz, wiec najlepiej jak najszybciej to zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
No jemu myślę, że nawet bardzo zależy ale ja już tak dłużej nie mogę, nic do niego nie czuję. Teraz wiem, że nie powinnam tego w ogóle zaczynać. Ale stało się i niedługo prawie rok już będzie. Boże jak mnie to męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Regres no po prostu co masz na myśli. Bo wiesz będzie nas 10 a każy z nas będzie o czym innym myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Anastasia no kurcze! !No nie umiem ot tak po prostu. Tyle spraw nas łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agu/\ mam na myśli to co ci napisała Anastazja i albo tkwisz w tym związku albo po prostu go konczysz definitywnie a to zawsze którąś ze stron musi boleć Koniec i kropka na to nie ma lekarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
No, ale chodzi mi o wymyślenie - nie wiem czy to dobre określenie - jakiegoś powodu żeby to wyszło tak naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Tak naturalnie a nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie złapiecie mnie
Powód? "Nie jestem z Tobą szczęśliwa" i "Odchodzę". Ja tak zrobiłam po 4 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego chcesz odejść
może w końcu coś poczujesz czasami na to potrzeba lat? nie podoba Ci się on? coś Cię w nim drażni? Pewnie jest dla Ciebie dobry :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzę--------------
kup kartę startowa napisz do siebie smsa jako inna w treści napisz fajnie sie bawiłam z twoim facetem tego i tamtego dnia wpisz datę kiedy z nim nie byłaś opisz jego ciuchy i ptaka i tyle.pokaz obraz sie i dowidzenia:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
I tak bedzie cierpiał.Uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Właśnie!! Jest dla mnie dobry. No, ale nic a nic mnie nie pociąga. Nawet jak mnie dotyka to staram się jakoś unikać. I ciągle wymyślam jakieś powody, żeby odwlec spotkania. Jest taki zbyt delikatny, cukierkowy, nie ma tego czegoś. Jak mu powiem, że nie - to on mówi, że oczywiście, jak ja tak sobie życzę - to nie. A ja to bym chciała - nie wiem jak panowie to odbiorą - żeby facet wyczuł o co mi chodzi. Np. mówię nie ale on potrafi zrobić tak, że ja mimo iż mówię nie to i tak będę chciała.Tak potrafi zaczarować Nie w negatywnym znaczeniu oczywiście.Bo oczywiście żadnego seksu nie było, gdyż nie wyobrażam sobie tego z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Też myślałam, że może po jakimś czasie coś się zmieni i coś do niego poczuję ale to już tak długo trwa a mi się wydaje, że jest jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
sądzę-------------- Nie wiem czy bym się na coś takiego odważyła. Nie widziałam go nawet nago.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaki jeeden...
Jeżeli nic do niego nie czujesz to zakończ to, on i tak będzie cierpiał niezależnie czy byś zrobiła to po 6 miesiącach czy zrobić po 15 miesiącach. Ja byłem w podobnej sytuacji rok temu też byłem z dziewczyną która jak się okazało nic do mnie nie czuła i udawała bo myślała, że to przyjdzie z czasem. Ja cierpiałem bardzo ale ona zapewniała mnie o swojej miłości chciała abym się w tym upewniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba jakas prowokacja albo autorka jest tak tępa że nic po prostu nie rozumie co się do niej mówi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Regres to nie jest żadna prowokacja i doskonale wiem co do mnie piszecie. Czy Ty należysz do tego typu ludzi, że "wiem przed kim się płaszczyć a komu pluć w twarz?" Bo takich się zazwyczaj nie szanuje. I to ,że rozmawiamy ze sobą w sieci i nie widzimy się osobiście nie upoważnia Cię do tego by traktować swojego rozmówcę w ten właśnie sposób. Może więc nie wypowiadaj się, jeżeli masz zamiar kogoś obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agu/\ wnioskuje tylko i wyłacznie po twoich wpisach a one wyraźnie mówią że nie myślisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego chcesz odejść
agu/\ a jakim cudem z nim rok byłaś? skoro od początku Cię nie pociągał? Facet jakiś bez jaj jak nawet do łóżka Cię przez rok nie zabrał :(, ja bym tak nie wytrzymał bez sexu, to co wy robicie razem? jak się nawet nie przytulicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
To teraz ja mogłabym zapytać, czy po kilku wypowiedziach można kogoś w jakiś sposób ocenić, czy trzeba być tak tępym, że się tego nie wie , bo jednak nie powinno dokonywać się takich ocen ,jako że można z kimś zjeść przysłowiową beczkę soli i wcale go tak naprawdę nie znać. Jak się teraz czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu/\
Dlaczego chcesz odejść Staram się rzadko spotykać. Ja mu mówię, że nie jestem jeszcze gotowa a on mówi, że on jest cierpliwy i poczeka. I tak to się ciągnie. Może trochę domyśla się, że nie jest to coś porywającego z mojej strony i liczy, że w przyszłości zmieni się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×