Witajcie czego wam brakuje w Biedronce?

Co jeszcze chcielibyście by było na półkach Biedronki?

luksusu

alkohol metylowy

Chudego twarogu, chudego mleka od różnych producentów.

wędlina na wage a nie hermetycznie pakowana

Kasza manna i płatki owsiane błyskawiczne, co jeszcze?

Sok z aroni fortuny

luksusu poszukaj w Piotrze i Pawle

Odtłuszczonego kefiru i jogurtu naturalnego - muszę po to jeździc do innego marketu :p

Jogurt naturalny już jest Tola, tola z wapniem, activia i bakoma. Jakie produkty chcielibyście by były dołożone do istniejących, np kawa ziarnista

wiekszego wyboru majonezow

wata cukrowa pączki rogalili

Pączki i rogaliki są przynajmniej w mojej, wata cukrowa by się przydała ;)

jestes pracownikiem biedronki i robisz zwiad?:)

ja chcialabym polepszenia jakosci mleka sojowego ktore na poczatku bylo przepyszne,teraz jest okropnie rozwodnione,kiedys mialam tam przysiegam niemal samą wodę

Jestem pracownikiem, coś w tym złego?

Soki naturalne fortuna!! Bo musze zapierdalac do makro 10 km raz w miesiacu zamiast do biedry 100 metrow :o

normalne wędliny, bo tego gówna nie da się jeść

soku brakuje z aronii i ananasów reszta jest

i lepsze owoce , bo te są twarde,surowe, psikane, banany mają posmak gnojowicy, pewnie bierzecie z chin

tak czulam. kazali ci pewnie wpasc na jakis genialny pomysl zdobycia klienta. nie ma w tym nic zlego. tak z ciekawosci zapytalam. w sumie dobrze szukasz, bo tu na forum duzo kobiet co robia tam zakupy. ja lubie biedronke, ale rzadko robie tam niestety zakupy, bo nie mozna placic karta. a do bankomatu mam nie po drodze. wiec na tym tracicie. fajnie by bylo wporwadzic te szuszone pomidory czy to w oliwie czy na sloncu. swojego czsu ogorki kiszone swietne jadlam, ae cos ich ostatnio nei widze.

i wiecej serow plesniowych - moj ulubiony - firma lazur. gdybyscie to mieli to super

a jadłeś te wędliny? "nie da się jesc" ja wolę je od tych ze sklepów mięsnych przynajmniej są świeże i zawsze dostępne. Jeśli kupisz i Ci nie smakuje zawsze możesz oddac z paragonem.

No wlasnie brakuje i trzeba jezdzic do makro niestety po za tym wszystkiego pod dostatkiem jak dla mnie

i soki malinowe - bo te biedronkowe sa niestety kiepskie w smaku. a paola rzadko bywa. jakbyscie wprowadzili do stalej ofert paole albo herbapol

Sama robię zakupy każdego dnia po pracy i ostatnio doszłam do wniosku, że nie potrzeba mi innych sklepów by zrobic zakupy spożywcze.

wode żywiec zdrój truskawkowa !!!!! ;P

produktów w mniejszych opakowaniach!!!Mieszkam sama i chętnie kupuję produkty w Biedronce,ale te wielkie słoje majonezów,keczupów,musztard przyprawiają mnie o mdłości.Nie kupię przecież takiego słoja ,bo jadłabym to rok czasu :)

trzeba być debilem, żeby robić zakupy w obozie katorżniczej pracy, zwanym dla niepoznaki- biedronką. w myśl zasady- "tanie mięso psy jedzą" klienci takiego KL są więc psami, rzucającymi się na najniższej jakości produkty, zarezerwowane dla hołoty z nie do końca rozwiniętym płatem czołowym, zanikiem instynktu przetrwania, marskością wątroby, oraz brakami w uzębieniu.... potencjalni klienci nie zdają sobie sprawy, że przyswajanie najtańszego syfu, grozi trwałym kalectwem, krzywicą, próchnicą, płaskostopiem, grzybicą...(mozna wymieniać bez końca) złudne "poczucie taniości" musi się odbić na kondycji fizycznej... ...smakosza tej ze wszechmiar sakramenckiej pyty. wszelkie usprawiedliwianie konieczności kupowania tam czegokolwiek, uważam za okłamywanie samego siebie, oraz przejaw braku zdrowego rozsądku... ‏ odpowiadając zaś na pytanie: brakuje mi tam kilku lasek dynamitu, kawałka lontu i paczki zapałek na podorędziu

eetam gadanie. dlugo nie moglam sie przemoc do biedronki, ale kupilam pare rzeczy i bylo o niebo lepsze od tych z normalnych supermarketow. patrzylam tez na sklad wielu rzeczy i byl ok, a moze nawet mniej chemii w wiekszosci.