Gdzie jest granica między zwykłą tęsknotą a nękaniem lub narzucaniem się?

Weźmy za przykład taką sytuację jest sobie para która jest ze sobą 4 miesiące, tyle trwa ich znajomość, dziewczyna zapewnia o wielkiej miłości pozwala się chłopakowi angażować ale coś jej się odwidziało i go zostawia, nie zakochała się, nie było jakiegoś powodu jak zdrada czy pobicie. Taki chłopak bardzo to przeżywa i próbuje się kontaktować bo brakuje mu tej osoby. Czy potępilibyście go za to? czy niedojrzałe zachowanie dziewczyny tłumaczy jego zachowanie?

czemu zaraz niedojrzałe zachowanie dziewczyny?chyba twoje bo gdybyś był dojrzały to nie zakładałbyś tematów z dupy poprostu nie jesteś jej drugą połówką albo nie pasiren jej twoja mała kuśka

ten przykład to ty? wiadomo, że będziesz tęsknił, bo się zakochałeś. ale z perspektywy własnego doswiadzczenia nie narzucaj jej się, ani nie lataj za nią. nie warto.ona nie będzie chciała, a ty po czasie jak ci już przejdzie będziesz tego żałował.tez tak miałam.niepotrzebnie się kiedyś komuś narzucałam,szukałam kontaktu.i tak z tego nic nie wyszło i teraz żałuję, bo nie był tego wart :D