Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość villlacsx

zostawił mnie, bo nie chce być w związku...

Polecane posty

Gość villlacsx
mam pewnosc, ze nie bylo innej do dupczenia. te kolezanki to jakies od 100lat kolezanki ze studiow, nie zadne panny do dupczenia. dzieki za rozmowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrasavva
naiwnas okrutnie. i stad caly twoj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
no mozliwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
ale nie jestem z tych szperajacych, sprawdzjacych, dzwoniacych co 5 minut....ale nie, to on dzwonil czesto, to on mi sie meldowal i wiedzialam ze w ciagu dnia nie ma szansy na innne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrasavva
to moze w ciagu poznego wieczora i nocy. lalka, masz myslenie dziecka 10letniego, a chyba masz nieco wiecej latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
wiem ze w ciagu poznego wieczora i nocy tez nie. nie chce sie tu rozpisywac, skad wiem, ale wiem. to akurat pewne. z drugiej strony, jakby mnie zostawil dla innej, to choc lepiej, bo prznajmniej by znaczylo, ze tamta druga jakas fajniejsza. a tak "bez powodu" to troche kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrasavva
poza tym.. mowisz o smsie, ze sie zle czujesz, upodlona... a nie czulas sie tak samo uprawiajac z nim seks, mimo ze mowil, ze nie chce zwiazku, i jak sama mowisz, czulas sie jak kolezanka? sadzisz, ze on chcialby taka laske do powaznego zwiazku? ktora tak latwo, choc po pewnym czasie, oddaje sie bedac swiadoma, ze to nie jest zwiazek, a kolezenstwo? pewnie mysli, ze jestes latwa i ze mozesz tak z kazdym.\ a faceci sa dziwni. sami lubia uzywac na potege, ale baba musi byc nieskazitelna, ta ich, do zwiazku. wiec pewnie od razu przypial ci etykietke "tylko do seksu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbxbxbnnn.?:)
......'zostawił mnie, bo nie chce być w związku... ja przepraszam- ale jakim fizycznym cudem mógłą cię zostawić, skoro nie byliście w związku?? cos ci się chyba poplątało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
nie czulam sie tak, jesli chodzi o sex, bo przeciez spedzalismy ze soba czas w sposob taki, jak normalne pary, powiedzial mi,ze bedziemy sie spotykac i zobaczymy, co bedzie (tez tak uwazam, ze trudno na 2giej randce sie deklarowac), sex nie byl od razu, a nim do niego doszlo, spedzilismy naprawde fajny czas i fajne chwile. nie wiem, co on o mnie mysli. ale ja caly czas myslalam, ze znajomosc rozwija sie i zobaczymy co bedzie, a nie ze jestem FF. jak mi zaczal gadac, ze nie jestesmuy para, zaczelo mi sie to nie podobac (bo przeciez troche juz sie spotykamy, a nie ma progresu), stad moje nerwowe zachowanie, niepewnosc i w koncu ta rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrasavva
lasunia, wiec on chcial FF, a Ty nie chcialas. sprzecznosc interesow. wiec najlepiej aby drogi takich oosb sie rozeszly, ale ty nie masz adoratora, wiec teraz juz wolisz byc FF niz byc sama. takie plynie przeslanie z twoich slow. plujesz se teraz w brode, ze spalilas za soba most. do ukladu FF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
chcialabym z nim byc, ale nie jako FF. on pewnie tak. tak, mielismy sprzeczne interesy, bo on wiedzial, ze mnie taki uklad nie odpowiada, ja chce zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbxbxbnnn.?:)
ależ tam nawet nie było związku! więc o jakim "pozostawiniu " my tutaj mówimy:) facet pobzykał, bo mu autorka pozwalała.. a jak zaczęła wypytywac o przyszłość - facet się wycofał- bo nie to było w umowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrasavva
No i o co biega? :D:D Kuzwa, sytuacja jasna jak slonce mysle, ze dla wszystkich poza autorka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbxbxbnnn.?:)
bo autorka - jak to u kobiet często bywa- miała WIZJĘ :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
zdaje sobie sprawe, ze zaangazoanie sie, zakochanie w kims teraz jest nie w modzie. jestem niemodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrasavva
czemu od dupy strony podchodzisz do sprawy? kto mowi czy modne czy niemodne? ja jakos sie zakochalam, moj facet tez i jestesmy razem. po prostu akurat trafilismy na siebie majac takie same oczekiwania od siebie. ty trafilas na goscia, ktory nie chcial zwiazku ( o czym mowil), tylko chcial ukladu ( o czym nie mowil, dlatego nie jest do konca szczery i nie do konca cie szanowal, wykorzystal twoja naiwnosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna niewiadoma
autorko, jakbym czytała o mnie. po prostu IDENTYCZNA sytuacja! tylko, że my się znamy prawie 2 mce. i jaki tego wszystkiego finał? nie odzywalismy się do siebie od 3 dni. nie wytrzymałam i zadzwoniłam dziś do niego (a nie miałam). rzucił tekstem, że może dziś wieczorem zadzwoni? i co? czekałam jak ta głupia :) wiem, że jeszcze mnie troche poboli i tak szybko nie minie... cholera jasna.. też widocznie byłam fucking friend... wystarczy nam jedynie zerwać z nimi kontakt, bo to są takie gagadki. wiem jaki on jest, ale i tak mam głupią nadzieję. osz my naiwne... nie warto autorko... lepiej usuń jego numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
juz nie mam jego numeru. jednak nasze miasto jest male, mamy wspolnych znajomych, chodzimy na podobne imprezy....wczesniej czy pozniej wpadniemy na siebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emergerency
Boże stało się,skończ przeżywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
juz nie mam jego numeru. jednak nasze miasto jest male, mamy wspolnych znajomych, chodzimy na podobne imprezy....wczesniej czy pozniej wpadniemy na siebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
bede przezywac ile chce, po to jest to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorosieboi
To już chyba 3 top. na ten sam temat. W innym pisałaś, że masz 30lat i że Wasza ostatnia rozmowa na spotkaniu miała miejsce, gdy on dla Ciebie urządził u siebie romantyczną kolację, po czym powiedział, że nie chce związku, i chce żebyś była tylko koleżanką. I miałaś wówczas opuścić jego mieszkanie. Jesteś może jakaś niezrównoważona psychicznie, żeby po x razy zakładać top. o tym samym, jednocześnie za każdym razem podając nieco inne okoliczności i fakty. Apeluję o bojkot :) Tej osobie nie da się pomóc i tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emergerency
zachowujesz się jak gówniara z gimnazjum,nie dziwie się,że koleś uciekł. A miałam na myśli,że stało się i zadręczanie się i wyobrażanie jakiś sytuacji nic nie da poza większym dołem. Nie da się przygotować na ewentualne przypadkowe spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
skorosieboi yyyyyyyy, romantyczna kolacja/? sorry, ale nie. opuscic jego mieszkanie??? jakie mieszkanie? - przestań bawic sie w detektywa, srednio mnie interesuje, co kto inny pisze. emergerency masz racje, sama sie tym dołuje. co do spotkania, to jest jeszcze taka mozliwosc, ze oge poprostu unikac tych imprez/wyjsc, gdzie wiem, ze moge na niego wpasc. tylko ze wtedy bede sama siedziec w domu. juz nie wiem, co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorosieboi
Oj kobieto, kobieto :D Zastanów się głęboko nad sobą, bo naprawdę masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emergerency
Masz zamiar zamknąć się w domu bo jakiś koleś zachował się jak niedojrzały dupek? Daj spokój. Ja bym mu jeszcze pokazała,że spływa po mnie jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co to gadanie z jego strony, ze tez sie zaagazowal itp...przeciez to juz bylo po a nie przed bzykaniem. nie musial gadac takich rzeczy zeby mnie przeleciec, oboje jestesmy dorosli i jesli chcielismy isc do lozka to nikt nas nie zmuszal- nie trzeba pociskac jakis głodnych kawałkow z tej okazji... bo chcial jeszcze wiecej bzykania dla facetow takie "glodne kawalki" to zaden problem, dla nich to tylko slowa;) potrafia powiedziec wiele staja sie prawdziwymi poetami:P przykro mi ze sie rozczarowalas, na drugi raz bedziesz madrzejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
emergerency, odezwał sie do mnie facet, ktory juz kiedys mi sie podobal, ale jakos nie mielismy kontaktu. pozniej pojawil sie ten, o ktorym teraz jest topik. problem w tym, ze oni sie kumpluja, nie jakos bardzo, no ale sie znają, mieszkaja na jednym osiedlu. ten facet, byc moze dowiedzial sie, ze nie jestesmy juz razem i odzywa sie teraz do mnie, poki co tak niezobowiazujaco, ale domyslam sie, ze moze mi za niedlugo zaproponowac jakies wyjscie na piwo itp. no i teraz co? z jednej strony "klin klinem" (choc nigdy tego nie stosowalam, nie wiem, czy rzeczywiscie pomaga), no a a drugiej- moze bede uwazana za jakis "puchar przechodni"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villlacsx
setunia, no nie da sie ukryc, masz pewnie racje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×