Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurtynowkkaa

Bede na utrzymaniu faceta.DO kobiet w tej samej sytuacji?

Polecane posty

Gość kurtynowkkaa

zAWSZE BYLAM NIEZALEZNA FINANSOWO. PRACOWALAM.W pazdzierniku nic nie mam swojej kasy. zalamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtynowkkaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.fryburgu
Ja jestem na utrzymaniu mojego mężczyzny i myślę że wiele zależy właśnie od niego. Mój nie daje mi odczuć że jestem dla niego ciężarem ale też dopinguje mnie w znalezieniu pracy. Więc jeśli wiesz że Twój partner będzie Ci wypominał to zaciśnij po prostu zęby i nie pozwól żeby taka sytuacja trwała dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frtzzurefkjjnkfjc
Tez jestem na utrzymaniu meza, bo moje 600 zl nie mozna nazwac kokosami. I jestem w tej sytuacji, ze chcialabym pracowac, ale on mowi, zebym cieszyla sie zyciem, a nie tyrala. Mam problemy zdrowotne, wiec on mowi zebym sie kurowala, a ja sie boje, z czego bedziemy zyc na starosc, jak jego emerytura nie wystarczy. Moglby mnie troche zmotywowac, a odradza mi prace, a mi sie juz nic nie chce :-( To dopiero porazka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtynowkkaa
byla taka sytacuja ze ja pracowalam a moj pracowal dorywcza i to wiekszej czesci nas utrzymywalam. Moj nie zaluje mi kasy. ale ja sama zle sie tym czuje. ze nie mam swojej kasy. tzn. konczy mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nic dziwnego
kobiety niesą zaradne więc potrzebują faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×