niech mi ktos pomoze :(:(:(

Witam. Mam problem ze soba. Mam 20 lat, za kilka dni zaczynam studia w trybie wieczorowym. Chce pojsc do pracy bo potrzebuje pieniedzy i chce cos robic.. Dzis mialam byc na dniu probnym w restauracji (pracowalabym tam w charakterze kelnerki).... Mialam byc na 15... Bylo za 5 a ja stwierdzilam ze nie dam rady. Czuje ze sobie nie poradze. Wiem ze to nie jest bardzo ciezka praca ale musze miec pieniadze. Prosze doradzcie cos. :( I prosze o wyrozumialosc i nie podszywanie sie. Dziekuje

i'll halp you

W restauracji łatwiej niż w McDonald's. Ruch mniejszy

? albo szukaj pracy na recepcji czy rejestracji, jako cieć... tez bym nie chciala do restauracji, rozumiem cie:O

Nie wiem co zrobic... :( boje sie ze nie mam szansy isc juz do tamtej restauracji bo nie powiadomilam ich ze nie przyjde.. ;/ 5 min przed planowanym przybyciem zrezygnowalam... Doslownie stojac pod drzwiami Mam problem ze soba :(:( nie macie pojecia jak zle sie przez to czuje Chcialabym sie przemoc.. tylko nie wiem jak.. jak zblizalam sie do restauracji zlapal mnie paralizujacy strach... :( Wiem ze nie kazdy to zrozumie, jesli ktos moze pomoc to bede wdzieczna Nie wiem moze potrzebuje kopniaka w du..e... Albo po prostu jakichs rad. Bede wdzieczna za kazda odpowiedz

w tej pracu jest sporo minusow wg mnie.. pracuje sie po 16h dziennie... Dwa dni pod rzad, pozniej dwa dni wolnego. Co jakis czas pisze sie kartkowki z karty dan ale to jest zrozumiale, trzeba wiedziec co sie sprzedaje. Ale plus jest taki glownie ze mozna naprawde duzo zarobic. Potrzebuje pieniedzy, Boje sie juz tam nawet zadzwonic :( boje sie ze znowu zadzwonie a pozniej nie przyjde :(:(:( Czuje sie jak nic... :(

up

nie martw sie i tak nie spinaj. Po prostu wez sie w grasc i krzyknij na siebie ze dobrze bedzie. Zadzwon jesli Ci pozwola to idz, a jesli nie to szukaj czegos nowego.