Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Farfalle i penne

Jak komuś pomóc wybrnąć z depresji?

Polecane posty

Gość Farfalle i penne

Czy da się pomóc komuś, kto nie widzi w niczym sensu? Podejrzewam depresję u bliskiej osoby. Nie wiem, jak jej pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssss
namowic na psychologa, w ciezszym przypadku pozostaje psychiatra,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfalle i penne
Sęk w tym, że nie wiem jak namówić. Na moje sugestie słyszę, że niepotrzebny psycholog, bo nawet jeśli i tak poczuje się lepiej, to i tak uważa że nic nie ma sensu. I że to bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog nie ,
strata czasu , odrazu najlepiej do psychiatry po leki , lekarz jak kazdy inny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfalle i penne
Leki lekami. . .Pomagają takie leki? Trzeba je brać całe życie potem? Jak to działa? Jak pomóc takiej osobie na codzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata sandra
ja przez kilka lat nie widzialam w niczym sensu, dopiero jak poznalam mojego chlopaka wszystko sie zmienilo i chce mi sie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfalle i penne
Whedif, Może masz tylko jest tak blisko, że obraz się rozmazał. Głowa do góry, choć wiem, że za wiele to Ci nie pomoże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby życzą mi dobrze ale albo uważają że przesadzam albo próbują mnie uszczęśliwić na siłę i daja jakieś rady frazesy z którymi człowiek nie wie co ma robić. nie czuję wokół siebie kogoś komu by na mnie naprawdę zależało :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
nie czujesz bo osnie masz zainteresowań,którymi chociażbyś zabiła czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czujesz bo osnie masz zainteresowań,którymi chociażbyś zabiła czas - mam zainteresowania i kupę roboty ale przez deprechę m.in. tracę tu czas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
to już obowiązkow leki musisz wziąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już obowiązkow leki musisz wziąć - e tam leki ;) po co się trucz mi brakuje ciepła emocjonalnego którego kafe jak wiadomo nie daje :-P jestem zawiedziona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
psychiatra to też lekarz,jeżeli sobie depresji nie wymyślasz jak większość posranych gówniarzy,to już trzeba działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
psa ze schroniska przygarnij i rusz z nim dupę na spacer,albo jest problem i się go rozwiązuje,albo ktoś go sobie wymyśla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
jak już zaczynasz coś o braku ciepła jako powodu depresji,to znaczy,że z nudów sobie problemy wymyślasz,a nie one naprawdę istnieją,i szukasz jakichś kretynów co nad twoją niby depresją będą się roztkliwiać,i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfalle i penne
Jak pomóc komuś, żeby ten problem rozwiązał, jak zachęcić :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie upieram się że to akurat ta choroba nawet wątpię bo bym pewnie już miała próby samobójcze jakiś rok temu "zawalił mi się świat" i nie jestem w stanie normalnie funkcjonować co się fatalnie odbija na moim studiowaniu takie przygnębienie odczuwam od jakichś 10 lat ale bez przesady żyłam z tym prawie normalnie nerwicę mam chyba od dziecka ale to u mnie w rodzinie też jest zupełni inna bajka generalnie nerwica jest u mnie bardziej prawdopodobna. może się przekształciła w depresję naprawdę nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oczekuję dla jaj napisałam o tej kafe wymień mi objawy depresji a ja Ci odfajkuję co mam XD nie mam wymyślonych problemów tzn wiem że niektóre sama sobie stwarzam ale jestem tego świadoma i nad niektórymi jestem w stanie zapanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
co ci się tak zawaliło,jakąś nerwicę to ma połowa ludzi na świecie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
co jest przyczyną twych boleści i będzie jasne,czy ci współczuć,czy się śmiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robię z siebie chorej ale to nie oznacza że nic mi nie jest mam tendencje do wmawiania sobie wszystkich chorób więc może wmawiam sobie też psychiczne (tak trochę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co jest przyczyną twych boleści i będzie jasne,czy ci współczuć,czy się śmiać - chyba nie chcę o tym z Tobą rozmawiać :) możesz się śmiać jak chcesz może dla Ciebie to śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz się
no mam rację,że posrana jesteś a nie cierpiąca,popisz trochę na ciążowym,oświeć trochę mamuśki jak cudowne dzieciątko ich może być,kiedy dorośnie,popieprzona gówniara,kobieca wersja prawików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też Cię bardzo lubię i pozdrawiam :) jakie dzieciątko? XD o czym Ty mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×