Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cheddar bialy

Osoby wychowywane POD KLOSZEM

Polecane posty

Gość cheddar bialy

Jak sobie radzicie w doroslym zyciu?? ja nie dosc ze bylam chroniona przed calym swiatem to tez wyreczano mnie z wszystkiego, nie pozwalano na samodzielnosc ani wlasne zdanie. Jak cos nie chcialam, balam sie wstydzilam to wszystko na sile. Straszono mnie tez wszystkim co sie da, w konsekewncji uwazam ze caly swiat jest zly i niebezpiczny. Mam juz wlasnie dzieci i probuje je wychowac zupelnie inaczej, na razie mi sie wysmienicie udaje, ale czesto sama z soba mam problemy. A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheddar bialy
Nawet podpaski mama mi zmieniala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, zaprzeczasz sama sobie. Bo w pierwszym zdaniu piszesz o tym, że chroniono cię przed wszystkim, a w następnym, że straszono czym się da :) To chyba jest wykluczające sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze zle sie wyrazilam. Nie pozwalano mi na nic bo wszystko jest niebezpieczne. Np nie moglam sama wychodzic bo ktos mnie porwie, zgwalci itd albo nie moglam jezdzic na rolkach bo sie przewroce i polamie wiec chroniono mnie przed jakimikolwiek dosiwdczeniami z obawy przed niebezpieczenstwem. Tlumaczac mi dlaczego straszono mnie strasznymi konsekwencjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa i oczywiscie wmawiali mi ze nic nie potrafie albo nie zrobie tego wystarczajaco perfekcyjnie wiec tych rzeczy tez nie moglam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wyglada na to, że miałaś troskliwych i kochających rodziców, dbających o twoje dobro. Rozumiem, że jesteś zbuntowana, że nie pochwalali twoich pomysłów wieczornych wyjść z koleżankami na dyskotekę i stąd twoja frustracja. Nie wiem ile masz lat i w jakim wieku są twoje dzieci, ale kiedy podrosną, pewnie będziesz postępować podobnie jak twoi rodzice wobec ciebie :) Póki są malutkie, w domu możesz im pozwalać na nabijanie sobie siniaków. Ale do czasu... aż wyrządzą sobie prawdziwą krzywdę :) Póki co znalazłaś "winnych" twojej niesmiałości i pewnie ci z tym lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest subtelna roznica miedzy troskliwoscia a nadopiekunczoscia. Ale chyba jej nie zauwazylas/zauwazyles. Nie mamy chyba o czym rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parol
raczej, to jak gadanie ze sciana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×