Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamammamamaa

druk ZCNA (zgłoszenie dzieci do ubezp.zdrow. w ZUS-ile jest ważny?pomóżcie mamy

Polecane posty

Gość mamammamamaa

dziewczyny proszę podpowiedzcie, bo padł mi tel, nie mogę znaleźć ładowarki po remoncie:p i nie mam jak przedzwonić do ZUS, żeby o to zapytać. mąż prowadzi działalność gospodarczą i zgłosił dwoje dzieci w ZUS i są ubezpieczone przy nim. Panie w ZUSie skserowała mu ten podpisany i podstemplowany druk ZCNA i teraz moje pytanie - czy on jest ważny np. tylko na miesiąc, 3m-ce, rok, a może na czas nieokreślony? jadę z dzieckiem w poniedziałek rano do szpitala do innego miasta i muszę mieć ważny dokument ubezpieczenia, więc jeśli mam już ten druk nieważny, to muszę to dzisiaj załatwić. na druku jest data 17.08.2012. podpowiecie? słyszałam też, że dziecka przez pierwsze 3miesiące życia nie musi mieć obowiązku ubezpieczenia (tak mówiła babeczka w ZUSie), ale synek 6ego kończy 3miesiące, więc zaraz minie ta granica, a nie wiem ile spędzimy czasu w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
dziecko* - literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
Druk ZCNA jest ważny rok, ale do niego musisz mieć ostatni odcinek opłaty za składkę zdrowotną ( może być wydruk z komputera jak płacisz przelew)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
Dziecka do 18 roku życia w ogóle nie musisz zgłaszać bo podlega ono pod ubezpieczenie od państwa. Ale jak już zgłosiłaś ( mąż zgłosił) to musi mieć druk ZCNA a do tego aktualne ubezpieczenie czyli np książeczka podbita, druk RMUA, odcinek krusu, lub ( jak w Waszym przypadku) odcinek opłaty za składkę zdrowotną, ma on numer bodajże 52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
dzięki serdeczne! no właśnie ja osobiście opłacam mężowi składki zdrowotne i społeczne na koncie bankowym internetowym. czy może to być w formacie pdf wydrukowane? bo tak mi str pekao narzuca/podpowiada jak chcę zapisać plik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
wybaczcie, taki ze mnie informatyk i komputerowiec jak z koziej d... trąba, dlatego pytam nawet o takie błachostki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
tak, może być wydrukowane. Ważne żeby było nazwisko meża a nie np sama nazwa firmy bo mogą ci zarzucić że "pożyczyłaś" taki wydruk od znajomego, pracuję w tym więc wiem jak jest. Musi być np Usługi Budowlane - krzysztof Kowalski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
rejestratorka, a jeszcze co do tego wieku dziecka, to zobacz. prawo mówi swoje, a lekarze i szpitali swoje. gdzie nie pojadę z dziećmi do lekarza/przychodni/poradni/ew. szpitala, to wszędzie wołają dokument ubezpieczenia dziecka. kiedyś w przychodni pediatrycznej zdążyłam minąć próg gabinetu, a baba do mnie z oburzeniem czy mam jakiś dokument, a ja mówię, że nie mam, ale jestem na L4 teraz (to była końcówka drugiej ciąży), a mąż prowadzi działalność i sam sobie składki opłaca, a ona, że powinnam to mieć, bo oni trąbią o tym. ja mówię, że z ręką na sercu ostatnio byłam u lekarza z córką dobre 8miesięcy temu, więc nie jestem w temacie, a ta mnie prawie zabiła wzrokiem, że oni już o tym mówią dłużej i że następnym razem będę płacić za wizytę i recepta na 100% :o i zamiast się zająć zdiagnozowaniem dziecka, to ta mi truła o tym ubezpieczeniu - dziecko miało wtedy ok. 2lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
szpitale* - ale dziś walę byki:) to ze stresu przed tym szpitalem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
W naszej przychodni jak ktoś nam mówi, że dziecko nie jest ubezpieczone to wierzymy na słowo. Z tym ze ta ustawa jest chyba z 2007 roku ( zaraz sprawdzę) więc jeśli dziecko jest starsze to musiało być gdzieś zgłoszone do ubezpieczenia i dlatego wtedy rejestratorki wiedzą, że matka kłamie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
a co do wydruku opłaconej składki, to właśnie aż zajrzałam na konto bankowe, żeby zobaczyć jak to wygląda i pozwolę sobie tutaj wkleić (ze zmienionymi danymi oczywiście:) ) Z rachunku 00 0000 0000 0000 0000 0000 0000 Właściciel XXXXXXX XXXXX (mąż - jego imię i nazwisko, bo on główny właściciel,a ja współwłaściciel konta) Adres UL. XXXX 0 M. 0 00-000 XXXXX Zleceniodawca XXX XXXX (tutaj ja) Na rachunek 78 .................................... Nazwa banku Narodowy Bank Polski Oddział banku NBP Główny Oddział Walutowo-Dewiz. Odbiorca ZUS - UBEZPIECZENIA ZDROWOTNE Kwota operacji -254,55 PLN Tytułem tutaj: NIP , PESEL, składka za jaki m-c Data księgowania 13/09/2012 Data waluty 13/09/2012 Numer referencyjny 00000000000 Typ operacji ZUS-UBEZPIECZ.ZDROWOTNE-52 to wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
Dziecko nieubezpieczone do 18 roku życia Dziecko niezgłoszone do ubezpieczenia jako członek rodziny osoby ubezpieczonej lub niepodlegające obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z jakiegokolwiek innego tytułu, otrzymuje świadczenia zdrowotne na zasadach ogólnych, jak osoba ubezpieczona. Dokumentem potwierdzającym jego prawo do świadczeń jest dokument potwierdzający tożsamość albo skrócony odpis aktu urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
tak wystarczy - to jest włąsnie druk 52 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Druk ZCNA jest ważny bezterminowo. Przy podjęciu dzialalności czy rozpoczęciu nowej pracy członkowie rodziny są zgłaszani do ZUS-u i to robi się na druku ZCNA - więc póki trwa ubezpieczenie z tego tytułu nie robi się tego ponownie. Co do ubezpieczenia dzieci - owszem, dzieci są "z automatu" ubezpieczane, ale przychodnie wolą, jeżeli nie muszą z tego korzystać. Jeżeli przyjmują dziecko normalnie ubezpieczone, wówczas otrzymuja za nie pieniądze z NFZ, natomiast leczenie dziecka nieubezpieczonego finansowane jest przez budżet i ściągnięcie z tego tytułu pieniędzy to gehenna. Sama pracowałam w szpitalu, wiem jaki to problem i co dla was jest błahostką i niepotrzebnym świstkiem, dla służby zdrowia jest dowodem, aby otrzymać zwrot kasy za pacjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
dzięki wielkie, zaraz uruchamiam sprzęcior i drukuję i od razu wsadzę do książeczki zdrowia małego razem z tym ksero ZCNA, żeby nie zapomnieć... a mam jeszcze jedno pytanko przy okazji. może się też odnajdujesz w tym temacie:) miałam skierowanie do poradni gastroenterologicznej dziecięcej na cito! (u nas w wiejskim mieście nie ma ani jednej:o), obdzwoniłam poradnie na fundusz w najbliższym większym mieście i tam powiedzieli, że nawet z cito! mnie nie przyjmą, bo komplet pacjentów,limity wyczerpane i na nowy rok zapisy w listopadzie i powiedzieli, że mam wrócić się do pediatry, a ten ma mi wystawić jeszcze raz skierowanie, ale tym razem na oddział gastroenterologiczny-obserwacyjny też na cito! i tam mnie przyjmą...no i ta pediatra dziś nas o 16 przyjmie i wyda skierowanie, bo ma popołudniową zmianę. zadzwoniłam na ten oddział tym razem i tam lekarka powiedziała: a ma pani DO NAS skierowanie? i tu moje pytanie: czy skierowanie musi być w konkretne miejsce (w sensie adres szpitala) czy obowiązuje na całą Polskę i jest tylko napisane: skierowanie na oddział.... ? chciałabym wiedzieć, bo tak to zasugeruję to pediatrze, żeby błędu nie popełniła. czasami mam wrażenie, że są mniej doinformowane niż rodzice. ostatnio inna wypisała mi receptę na Nutramigen na 30% (a jest tylko na R lub 100%) i dodatkowo nie wpisała na receptę dawkowania, więc farmaceutka wydała mi tylko 2op. przez to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
messol, rozumiem, wiem, że jest to też ciężka praca i na każdym kroku problemy, ale po prostu powinno być w te albo wewte mówiąc kolokwialnie, bo jedno drugiemu zaprzecza. tu niby ustawa, że dziecko nie musi być ubezpieczone, a tu problemy, żeby takie dziecko przyjąć, więc powinna panować ogólna zasada, że dziecko musi być zgłoszone i już, bo w takim wypadku robią z nas trochę wariatów czyż nie? a może źle to odbieram i się mylę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
messol - u nas jest ważny rok druk ZCNA a potem powinien być podbity przez zakład pracy. Właśnie dlatego że ludzie zmieniają pracę, rozwodzą się ( lub inne sytuacje losowe następują) i ponownie już nie ubezpieczają dzieci - albo drugi rodzic ubezpiecza i miałyśmy masę takich przypadków, wiec u nas ten druk jest wazny rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
znowu może w innej przychodni będzie inaczej. W naszej cito musiałyśmy dopisać z ten sam dzień lub w następny. Ale oczywiście trzeba było najpierw zapytać lekarza a jak nie było w danym dniu np chirurga a sprawa była pilna odsyłałyśmy na pogotowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
dla mnie to nie jest absolutny problem, żeby wydrukować jedną kartkę czy załatwić jakiś druk, bo mam auto, jestem mobilna, więc mogę podjechać i problemów nie stwarzam, dlatego nawet stąd ten mój temat tutaj, żeby wiedzieć czy mam coś jeszcze załatwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
Nie doczytałam że pytasz o skierowanie:) Skierowanie jeśli chodzi o przychodnię to musi być do konkretnego specjalisty. Np do ortopedy. A jak już lekarz rodzinny napisze do ortopedy dziecięcego to my już nie możemy przyjać jeśli takiego nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, masz rację, ale wyobraź sobie, ze pracujesz i masz do wyboru dostać wypłatę z kasy lub świstek, z którym musisz iść w 5 miejsc i może w końcu po pewnym czasie dostaniesz swoje pieniądze. Co być wybrała? Generalnie u nas cała służba zdrowia jest postawiona na głowie i póki nie zostanie sprywatyzowana, będzie coraz gorzej. Pracowałam w szpitalu i nigdy więcej. Znajomości, układy, walka o stołki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
ta lekarka powiedziała, że powinnam tak na dobrą sprawę przyjechać dziś, a najpóźniej jutro, ale ja muszę w poniedziałek, bo mam kilka spraw do załatwienia i ogarnięcia i nie wiedziałam, że tak szybko to załatwię, myślałam, że będę czekać jedynie do poradni z tydzień, dwa, a nie, że skierują mnie na oddział na obserwację z dzieckiem. powiedziała, że to na moją odpowiedzialność ten przyjazd w pon i ona mi absolutnie przez tel nie powie, że tak mogę zrobić, bo jeśli jest cito! to powinnam dziś, ale ja mówię, że synek ma już długo takie objawy, tylko byliśmy odsyłani od specjalisty do specjalisty i dopiero wydano nam skierowanie na gastroenterologię ostatecznie, ale że ma się dobrze, nic się strasznego z nim nie dzieje, obserwuję go i w razie czego jestem tam w 40min no i powiedziała, że jakby co widzimy się w pon, ale ja nie wiem co z tym skierowaniem, jak ma wypisać je pediatra, czy z adresem tego szpitala czy tylko sam oddział, na który mamy się stawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
messol, wiadomo, że wypłatę,a nie świstek, z którym trzeba wszędzie biegać. ja wszystko rozumiem i wiem, że to nie wina lekarzy,pielęgniarek tylko odgórna, tych ustawodawców. to oni mącą, wymyślają absurdalne rzeczy i to wszystko przez nich jest jak jest w naszym kraju. masz rację, dopóki ktoś inny się za to nie weźmie, to będzie taka paranoja i makabra w służbie zdrowia. ja tam nie pracowałam, ale byłam po tej drugiej str, miałam to nieszczęście być kilka razy niestety w potrzebie i to, co się dzieje w NFZ to kpina! nawet moja pediatra skwitowała, że to kryminał i powinno się tam wszystkich pousuwać, tych "rządzących"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
nie pracuję w szpitalu, messol może by bardziej pomogła ale wydaje mi się że powinien być oddział wpisany, zresztą rodzinny powinien wiedzieć i Cię poinformować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
rejestratorka, do konkretnego specjalisty, ale nie w konkretne miejsce prawda? może być tylko: skierowanie na dziecięcy oddział gastroenterologiczny? bez adresu placówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
Niestety w naszym kraju wszystko jest chore, służba zdrowia jak najbardziej. W naszej miejscowości NFZ nie podpisał umowy z neurochirurgiem i w całym mieście nie ma ani jednego na nfz. Ludzie na nas wrzeszczą jakby to nasza wina była ( ze 100 km muszą jechać na wizytę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka
wydaje mi się ze wystarczy bez dokładnego adresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
rejestratorka, no właśnie u nas ci rodzinni niektórzy, to pożal się Boże:o nic nie wiedzą albo totalna olewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamaa
rejestratorka, ja mieszkam w kujawsko-pomorskim w mieście liczącym 120tys. mieszkańców gdzieś, jest tu jeden szpital, bardzo mało specjalistów, niektórych (szczególnie od dzieci) wcale nie ma i przez to człowiek musi zapieprzać z niemowlęciem 50-100km. mój synek jak ujawniła się alergia na białko mleka krowiego + AZS, to wyglądał jak poparzony+miał rewolucje w ukł.pokarmowym, a jak zadzwoniłam do specjalistycznych przychodni, to kazali dzwonić w grudniu, żeby rejestrować się na luty-marzec 2013 - Matko Boska! kpina...pewne rzeczy załatwiłam prywatnie, a pewne w innych miastach. tragedia, tu chodzi o zdrowie, a nawet życie niemowlęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestratorka również
Lekarz POZ kieruje do szpitala, na okreslony oddział, i może- ale nie musi wpisywać konkretnej jednostki. Tak samo ja do poradni specjalitycznej- może korzystać na terenie całego kraju. Ta sama zasada dotyczy również badań refundowanych czyli; Rezonans magnetyczny, Tomograf kom. Gastroskopia... Natomiast wyznaczenie jednostki jest koniecznie w przypdaku skierowania np na badanie za które płaci jednostka kierująca czyli np.; USG Badania labolatoryjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×