Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ssssssmsscfds

Mieszkal ktos w akademiku w DE?

Polecane posty

Gość ssssssmsscfds

ktos moze mi powiedziec jak tom bylo u niego? wiem ze kazdy akademik moze byc rozny ale tak ogolnie.. jak sie mieszka , dobre warunki? glosno jest, czy da sie uczyc? lazienka i kuchnia zawsze dzielone z iloma osobami okolo? )czy mozna tam miec goscia w swoim pokoju na kilka dni?czy to sie zglasza? i najwazniejsze, da sie wprowadzic w weekend? pisalam do goscia a on nic, mam mieszkanie od 1.10 ale myslalam ze moze 30.09 juz mi sie uda wpakowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cottbus/Giessen/Friedberg
Witam, mieszkam w niemieckim akademiku od 3 lat, mój mąż oraz siostra od 5. Na wschodzie w Brandenburgi i na zachodzie w Hessen. Doświadczenia jak najbardziej pozytywne ze wszystkich trzech poznanych akademików. Wygląda to raczej jak mieszkanie w bloku (najczęściej), tzn. są osobne mieszkania max. 2 osobowe (nie słyszałam o czymś takim jak pokoje 2 lub 3 osobowe). Osobiście mieszkam w apartamencie 2 osobowym tj. dwa pokoje, łazienka i aneks kuchenny w korytarzu razem 30m^2. Poza tym są apartamenty 1 osobowe czyli pokój z aneksem i łazienką oraz coś takiego jak pokoje w WG (Wohngemeinschaft). Pokoje są oczywiście jedno-osobowe :) Na takie WG przypada kuchnia, pokój/salon, łazienka i może się składać ono z różnej ilości pokoi (przeważnie od 3 do kilkunastu nie więcej na mieszkanie) W niemieckich akademikach w których byłam było raczej cichutko i spokojnie, nieporównywalnie do opowieści a polskich (ma to swoje wady i zalety:P trochę szaleństwa czasem człowiekowi potrzeba), Niemcy raczej chętnie wychodzą zabawić się w lokalach do tego przeznaczonych. Pije się prawie wyłącznie piwo (całkiem inna kultura picia) i to w sporych ilościach. Klucza raczej nie odbierzesz w weekend (niedziele są po prostu święte...wszystko pozamykane oprócz stacji benzynowych), chyba że to nie akademik tylko mieszkanie prywatne, w którym wynajmujesz pokój i z właścicielem się dogadaliście. W akademikach nie ma zwyczaju pilnowania dorosłych ludzi jak dzieci w przedszkolu odnośnie tego kiedy wchodzą, wychodzą, z kim i na jak długo...traktuje się człowieka po ludzku czyli: Ty wynajmujesz, Ty dostajesz klucz i płacisz za niego kaucję i Ty jesteś odpowiedzialny za wynajmowanie mieszkania. Jak masz gości to mogą spać ale jak coś zniszczą to tak jakbyś to Ty zrobił. Ogólnie: ja jestem bardzo zadowolona z akademika, cicho, spokojnie, nikt się nie wtrąca, tanio w porównaniu do innych ofert. Jak to się mówi: ciasne ale własne:) Życzę powodzenia w Niemczech i mam nadzieję, że trochę rzeczy wyjaśniłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
Wielkie dzieki za odpowiedz!! Mam miec 1-os pokoj ale kuchnie i lazienke dzielona z innymi, nie wiem iloma osobami, to co opisujesz brzmi bardzo fajnie!!! Myslisz,ze bedzie otwarte wczesnie rano w pon? Wiem ze kazdy troche inaczej itd ale nie ma tu na stronie internetowej nic napisane i tak sie zastanawiam, czy housemeister bedzie juz od 8.. Wybieram sie z walizami na 8 rano by sie wprowadzic, na 10 mam byc na uczelni na spotk.organizacyjnym (zaraz obok akademika), zdaze?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
Ten twoj to brzmi jak marzenie,salon , 2 pokoje, wow, ja mysle, ze bede miec tylko 1 pokoj zamykany na klucz i lazienka w korytarzu-tak to widze, ale nie wiem.. Grunt,ze wlasne a nie dzielone z nikim;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgf
Ja nie mam salonu:) mam dwa pokoje, łazienkę i aneks w korytarzu:) ale jeśli Ty masz pokój 1-os to zapewne wspólny salon będzie bo pokoje są przeważnie dosyć małe więc siedzenie w nich cały dzień byłoby nie do przeżycia bez dodatkowej przestrzeni. Co do kuchni to nie jestem w stanie powiedzieć jak to będzie u Ciebie ale raczej przygotuj się do wzięcia własnych naczyń i garnków oraz czajnika (chociaż może to akurat będzie). Wspólna kuchnia nie oznacza wspólnych talerzy:P oczywiście kuchenka i lodówka to co innego:) Myślę, że Hausmeister powinien być o 8 w pracy. Upewnij się gdzie odebrać klucz- mój odbierałam w Studentenwerku który zajmuje się wynajmem. Hausmeister jest od usterek i koszenia trawników:P - u mnie - i nie ma nic wspólnego z kluczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
u mnie chyba u "hausmeistera'(tzn ja to tak nazywam;p), tzn taki gosc co mu wplacalam kaucje, rezerwowalam u niego przez maila i on widnieje na stronie internetowej studentenwohnheim jako dyrektor.. nie wynajmowalam przez agencje tylko to sie nazywa "privat studentenwohnheim" , ale generalnie zasady i wszystko jak w normalnym z tego co widze pokoj ma miec 16 m2 , ma byc umeblowany i za 10e internet dam jutro znac czy dotarlam i czy mnie wpuscil i czy byly talerze (bo jak nie to musze kupic;p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgf
w takim razie powinno być wszystko ok:) Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
wcale nie jest tak fajnie. nie ma w kuchni niczego poza kuchenka, w lazience 1 prysznic bez zaslonki, to wszystko na 12 pokoi. brudno,smutno....... internet dopiero dzis zadzialal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
nie bylo poscieli itd wiec kupilam garnek,patelnie,czajnik,sztucce,talerz,kubek.. naiwna bylam, fakt, myslalam,ze wszystko bedzie kupilam poduszke i koc w pokoju mam mala lodowke. hausmeister dokladnie spisal ile rzeczy jest i co znisczone ale ominal niektore wg mnie zniszczone rzeczy np odrapane sciany:O mam nadz ze kaucja 300 nie pojdzie sie jebac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
nie ma zadnego pokoju wspolnego itd byle do konca semestru..................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgf
o pościeli mogłam Ci powiedzieć jednak myślałam, że to oczywiste i nie przyszło mi to nawet do głowy. Co do innych rzeczy: ostrzegałam. W końcu jak wynajmujesz u kogoś mieszkanie to przecież nie dostajesz w nim pościeli, zastawy a czasem to nawet mebli w nim nie ma. Życzę Ci mimo wszystko pogody ducha i żeby dobrze się wszystko ułożyło. A może za miesiąc stwierdzisz, że wcale nie jest tak źle jak już się zadomowisz, powiesisz swoje zasłonki itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
no wiem mowilas ale bylam juz "na trasie" wiec i tak musialabym kupic wyposazenie;) no nic madry polak po szkodzie.duzo znowuz nie wydalam, 5 euro za garnek, 3 za poduszke i 5 za koc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
Mam dola, miasteczko tak male ze nawet nie wiem gdzie isc za praca, rozumiem pol na pol co do mnie mowia niemcy, akademik naprawde ponizej przecietnych standardow jakosci/czystosci, w dodatku zaczely sie zajecia i boje sie ze nie pozaliczam, wszystko tak powaznie wyglada i trudno brzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berliński student
Pamiętaj, że Niemcy mają zupełnie inne podejście do nagości niż Polacy i jeśli nie masz prysznica w pokoju, to łazienki są koedukacyjne i dziewczęta kąpią się z chłopakami. Wszyscy łażą nago i Niemcy się tym nie stresują, ale Polacy i np Turcy często na początku muszą kąpać się w bieliźnie ze wstydu, aczkolwiek potem się przyzwyczają i także kąpią się nago, bo i tak nikt na to nie zwraca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×