Znalazlam w spodniach meza zuzyta prezerwatywe!

tylko narrator nam się znowu opóźnia..

Pewnie za krótki kabel od internetu miała

Postanowilam zaczac weszyc od drzwi, to miejsce w ktorym na pewno przechodzil. Rozejrzalam sie dookola czy przypadkiem nikt na mnie nie patrzy. Najzwyczajniej w siwecie nie chcialam wyjsc na idiotke, choc w tym momencie bylo mi wszystko obojetne. Przed sklepem stal jakis staruszek, pewnie byl slepy, wiec nie obchodzila mnie jego obecnosc.

Hola hola kolezanki, bo cos czuje, ze tu sie zawaraz zacznie oskarzanie mnie o prowokacje. Ja nie opisuje wam teraz na biezaco co sie dzieje, tylko mowie o zdarzeniu sprzed godziny dla jasnosci.

Pozniej wam opowiem bo wlasnie maz wrocil I nie moge pisac bo zobaczy.

Dla Ciebie nudne, a dla mnie to dramat. Nie musisz cyztac jak cienie rusza moja tragiczna historia.

prowokejszyn....ale swietnie wymyslony

F dla Ciebie bo dawno nie dawałem i pisz, pisz ,bez Ciebie tu smutno

Ale ja nigdzie nie napisałem, ze to jest nudne. Źle zinterpretowałaś moją emotionkę. To jest wręcz fascynujące. Już nie mogę się doczekać finału.

Tobie autorko to fantazji nie brakuje i dobrze.Ubawiłam się:-D

nikt normalny by nie chowal zuzytej gumki do KIESZENI:o gimbusyyy