Troje i wiecej dzieci

i o to chodzi wlasnie,mozesz sie mylic chociaz sama bym chciala bys sie nie mylila.szkoda dzieci po prostu. Wyobraz sobie,ze inne dzieci z rodzicami ida nawet na glupi basen,przy 5 dzieci wyjscie na taki basen to zyciowa wycieczka.popakuj to wszystko,wpakuj do auta,zawiez,wydaj kase,rozpakuj a potem pozbieraj dzieciakow i zapakuj. te dzieci sa w pewnym stopniu zaniedbane,chyba ze w domu jest wiecej osob do pomocy

A to lekcje trzeba odrobic z nimi,przypilnowac,na dodatkowe zajecia wozic,jak ktores choruje to trzeba sie nim zajac. I tak w kolko prawda:D ciagle choruja ciagle sie ucza nic matka w domu zrobic nie moze bo dzieci uzaleznione od niej

ISSCIIIEE BEDZIESZ prala prasowal i gotowa ,i sprztala i zapierdalala zawodowo jak sie da, powodzenia tylko zycze!!!

" dzieki temu ja moge posiedziec na kafe czy odpoczac w inny sposob czy cos zrobic w domu. " rano dzieci w szkole, popołudniu zajmuja się same... tak się zastanawiam, po czym ty chcesz odpoczywać???

W sumie to ja powinnam nie brać udziału w dyskusji, ponieważ u nas dzieci jeśli będzie, to dwoje. A bardzo prawdopodobne, że syn będzie jedynakiem czym również skazujemy się na wieczne potępienie od pewnych osób, trudno ludziom dogodzic, ale najlepiej żyć wg własnych przekonań. Nie wiem jak to jest mieć 5 dzieci, ja by msię na to nie zdecydowała, ale widocznie neiktórym takie życie odpowiada.

ale tobie sie wydaje ,ze pięcioro dzieci jest w tym samym wieku i chodzą na te same zajęcia ?:) np 6 i 2 latek chodzą na basen ? albo roczniak i 5 latek ? Przecież wiadomo ,ze zajęcia dla dzieci są dostosowane do ich potrzeb i możliwości rozwojowych ? Bo dzieciom w różnym wieku przyjdzie z wyjścia do kina na jeden seans ? Starsi sie znudzą a młodsi zasną - jedynie środkowi coś skorzystają :D Widać że dzieci nie masz :D

A ja zawsze marzyłam o domu pełnym dzieci :) Trojka by mi w zupełności wystarczyła, piatka to jednak za duzo sama liczba prania, prasowania GOTOWANIA!!! :) podziwiam naprawde.

też mi się tak kiedyś wydawało ,ale czas tak szybko płynie , ani się obejrzysz jak znowu jesteś " bezdzietna " :)

do kontrabanda-dlatego ci tlumacze,ze KAZDE DZIECKO to osobna indywidualnosc i ma swoje wymagania,a wiec jedno zawiez na taniec,drugie na pilke nozna,trzecie na balet,czwarte na basen,piate na angielski! a to tylko po jednym zajeciu maja gdzie inne dzieci np.2 czy 3 w tygodniu. Rozumiesz teraz?ze krzywde robisz dzieciom? a tu musisz poprac,posprzatac,obiad zrobic i sorry ale siedzac na kafe przy 3-5 dzieci to trzeba byc niezle niezorganizowanym,bo DZIECI WYMAGAJA a nie pasa sie samopas

o kuźwa, ale baby wytrzymałe, a tak twierdzą, że kobiety to kruche istoty, przecież to wytrzymać tyle ciąż, na samą myśl dostaję drgawek ,a co dopiero mówić o codziennej orce przy tych dzieciach.

a dlaczego ty - tłumaczysz mnie , matce pięciorga dzieci co jest zrozumiałe dla każdego rodzica ?:D

dlatego,ze zamiast nastawiac sie na ilosc to moze powinnas na jakosc sie nastawic?

a co ty możesz wiedzieć o " jakości " moich dzieci ?:D

Oka jest ,ale do jakiegoś czasu:) później jak dzieci podrosną jest super. Jednak to prawda ,że nie każda kobieta nadaje się do posiadania takiej gromadki:)

Orka...miało być

gdyby bylo finansowo nie co lepiej w polsce to smialo moglabym miec gromadke dzieciaczków mamy 2 i raczej na tym skonczymy no chyba ze kiedys zaliczymy tzw "wpadkę" ale to juz zostawiamy co nam w życiu pisane:)

To prawda , niestety ,ze ilość dzieci przekłada sie na potrzeby a potrzeby na forsę . I chwalić Boga jeśli dzieci są zdrowe.

to czym ty soba reprezentujesz,to tym sa twoje dziec. przynajmniej do czasu jak nie wybeda z domu

jesli dzieci sa zdrowe to zgadzam sie,chwalic boga.ale forsa to nie wszystko.owszem gra ogromna rola,ale zauwazcie ze niektorzy maja forse a dzieci nie posiadaja a inni jej nie maja a plodza sie jak kroliki. i jaki z tego moral?

a jaki m orał z tego ,ze są i tacy ,ze nie maja i pieniądzy i dzieci ? a sa i tacy co maja i pieniądze i dzieci ?:)

po próżniaki zamiast wziąć sie za pracę to leżą i robią kolejne dzieci

też mam 3 ale nie są już małe ale chcę miec kolejne ,na pewno jeszcze 1 a może i 2 ? 1 zasada uczyc dzieci samodzielności i obowiązków od małego,potem zostaje więcej czasu na rozrywki;) większosc matek jest nieststy nadopiekuńczych i potem same nie mogą odnaleźć sie w żle zorganizowanym przez siebie same świecie!

Hmm a kto ma powyżej 25 lat i jest z rodziny wielodzietnej? I co u was była patologia? Chyba jednak w większości nie

Mam 30 lat i 5 dzieci :) , 3 miesieczne bliżniaki, 3,5 letnie bliżniaki i 7 letniego "jedynaka" . Dodam, że z obu stron nigdy wczesniej blizniakow nie bylo :)

ale w mnie żyliśmy dosyć skromnie, do tego zawsze marzyłam mieć swój pokój i powiedziałam sobie, ze będę mieć jedno dziecko, bo na więcej nas nie stac.

ludzie uwielbiają takie generalizowanie - rodzina wielodzietna to rodzina patologiczna . Choćby o tej patologi świadczyć miała tylko ilość dizeic :)

kto tu glownie siedzi???Mamy,ktore maja wiecej niz 2 dzieci by udowodnic calemu swiatu(a raczej sobie)jakie sa szczesliwe. A szczesliwe kobiety nie siedza 24 na dobe na kafeterii tylko maja swoje zycie.

a ta 5 dzieci oddanych do rodziny zastępczej, po co to tyle dzieci rodzić nie mając pieniędzy na ich utrzymanie, nie rozumiem tego

a wiesz,na socjologii uczyli mnie (w polsce oczywiście),że wielodzietnosc jest patologią hi hi,dziwny kraj co kreuje dziwnych obywateli od lat nie mieszkam w Polsce i tu posiadanie dzieci jest zaszczytem

my do patologi sie nie zaliczamy. na szczescie razem z mezem pracujemy, ja praca w domu ufff mimo wszystko daje rade bez niani i pomocy innych osób. ale jak juz sie robi dzieci na ktore pozniej nas nie stac albo maja nalogi to juz jest nie fajnie...