Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość The Bends

Zmarnowałam 5 lat życia. Przestroga

Polecane posty

Gość The Bends

Ostrzegam, że może być trochę długo. Przez całe liceum miałam porządną depresję. Doszło do tego, że na miesiąc przed 18 urodzinami trafiłam do szpitala z powodu bólów serca, mdłości i innych dolegliwości. Po wszystkich badaniach okazało się, że fizycznie wszystko jest ok i dostałam skierowanie do psychologa. Było mi trochę głupio więc w nadziei na to, że mi minie gdy skończę szkołę, nie skorzystałam z pomocy. I tu zaczęło się piekło. Otóż, nic mi nie przeszło, a zrobiło się tylko gorzej. Depresja pozostała a do tego doszły okropne wahania nastroju. Miałam swoje plany na życie, od zawsze pasjonowała mnie muzyka, ale w takim stanie nie miałam pojęcia jak się do czegokolwiek zabrac. Poszłam na byle jakie studia, które mnie nie interesowały, zaocznie i wtedy odizolowałam sie totalnie od świata. Nie wychodziłam z domu przez całe 3 lata studiów (oprócz na zjazdy). W ciągu tego czasu mój stan psychiczny jeszcze bardziej się pogorszył. W tamtym roku obroniłam pracę i do teraz siedzę i nadal nic nie robię. Parę dni temu w końcu się przemogłam i poszłam do psychiatry, podejrzewa u mnie zaburzenia afektywne dwubiegunowe, dostałam stabilizator nastroju. W czym rzecz? W tym, że nawet jeśli teraz leki i terapia mi pomogą to nic, ale to NIC nie zwróci mi straconych lat! Czuję się jakbym umarła w wieku 18/ 19 lat. Od tamtej pory nie mam życia. Za 3 miesiącę będę mieć 23 lata, nie mam pracy,chłopaka, znajomych. Jestem chodzącym, cofniętym w rozwoju zombie :o A najgorsza jest swiadomość, że gdybym poszła do tego psychologa wtedy gdy dostałam skierowanie to może już dawno by mi się udało coś zrobić :( Piszę to tu, bo wiem, że jest tu pełno ludzi, którzy siedzą całe dnie w domu z depresją z nadzieją, że kiedyś im się uda samodzielnie wyjść. Wiedzcie, że im wcześniej pójdziecie po pomoc tym lepiej! Bo świadomość straconych lat będzie wyżerała was od środka :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Bends
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×