Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo wymiekamm

która tutaj po opłaceniu sie ma tak naprawde 1000-1500 zł na rodzine

Polecane posty

Gość ZA 12 MIN
moi znajomi akurat nie sa wyrocznia jak mam prowadzic zycie. to, ze duzo ludzi dookola cos nie jest argumentem za tym ze to jest dobre. ja generalnie jestem bardzo tolerancyjna i twoj post nie zaintersowalby mnie gduybyscie nie mieli dziecka, ale jestem osoba empatyczna i wyobrazilam siebie w skorze twojego dziecka i poczulam sie odrzucona. nie mowie ze twoja corka ma takie odczucia, ale mysle ze wasz styl zycia moze niekorzystnie sie na nie odbijac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie i tyle
A ja myślę, że Ty jesteś na etapie idealistycznych wizji jak to będzie cudownie i pięknie. Urodzisz dziecko sama zobaczysz jak to realnie wygląda, to co teraz piszesz to tylko i wyłącznie gdybanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też księgowa....
w biurach rachunkowych to najgorsza kasa, więc się nie dziwie, że dodatkowo tyrasz. idz do porządnej firmy, gdzie ci godnie zapłacą. moja mama tez pracuje z taka jedną co w kilku miejscach pracuje i mówi, że tacy ludzie to masakra, bo nigdzie nic dobrze nie robią. nic się od takich nie można doprosić i wszystko robią na odwal. pewnie można czasem dorobić i łapać fuchy ale takie życie to nie zycie. ciagle tylko praca i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZA 12 MIN
mozliwe ze zweryfikuje. mozliwe, ze bede zmuszona poswiecac wiecej czasu pracy niz dziecku. Ale szczerze mam nadzieje, ze bedzie mnie stac na to by w pierwszych latach jego zycia byc jak najwiecej przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwójki....
Ja mam 1500 zł na życie i mi to wystarcza, jesteśmy 2+2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też księgowa....
co innego kiedy życie nas zmusza do tyrania na kilku etatach, a co innego jeżeli robimy to, bo wolimy prace niż opieke nad dzieckiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZA 12 MIN
tylko czy w tym wypadku to jest fair decydowac sie na dziecko jezeli praca jest na pierwszym miejscu? bo jezeli praca jest dla ciebie wazniejsza niz dziecko to ono to wyczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie fair decydowac sie na dziecko? no bez jaj.i tak predzej czy pozniej rodzice, ktorzy nie zajmuja sie dzieckiem, poniosa konsekwencje. wiec to jest nie fair przede wszystkim wzgledem siebie ;). poza tym w rodzinach, w ktorych rodzice nie gonia za kasa i zyja z zasilku, jakos dzieci nie sa tak wspaniale zaopiekowane. rowniez mamusie siedzace w domu niekoniecznie bardziej dbaja o dzieci niz pracujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfduii
kurwa ja.zarabiam 1800 , mąż 1500 mamy 1 dziecko i zostaje nam 400 zł, tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwlagiiiiii
moi rodzice tez dużo pracowali.Wiecznie tylko praca ,nauka,wyjazdy służbowe. Pieniądze były ale co z tego. Wierzcie mi ze dla dziecka lepiej jak nie ma super zabawek czy oryginalnych butów ale za rodziców co pograją z nim w piłkę czy pójdą na spacer do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzina 5 osobowa
zarobki 4,5 tys, z czego 3 tysiące to rachunki, kredyt, raty i przedszkola. Na życie zostaje 1500 zł. Dajemy radę, ale odłożyć nie ma z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkbjk,
już byly takie i podobne tematy,nie lepiej poszukać niż kolejny zakładac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 1600 na 3 os
mamy miesiecznie ok 3000 na reke; z tego ok 1000 mies wynosza rachunki, przedszkole 400 miesięcznie, zostaje 1600 na zycie i nie jest ciezko ale tez i lekko nie jest. Mowy nie ma o ciagle nowych ubraniach dla mllodej, wiele rzeczy kupuje uzywanych [jedynie majtki, skarpety, piżamy i buty ma zawsze nowe]. Teraz drugie w drodze. Oszczedzamy ale i nieprzesadnie, spokojnie starcza na kino i drobne przyjemnosci. Natomiast problemem sa nagle wydatki, bo nie odkladamy pieniedzy na poznieej, nie mamy z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkbjk,
my mamy ok 5 tys i ledwo starcza, serio. Bo jak rachunki się popłaci. wszystkie dodatkowe zajęcia i mogłoby się wydawać że zostanie jakiaś nadwyżka to albo pralka się zepsuje i trzeba kupić, albo w aucie coś padnie, albo ząb się ułamie i trzeba kilkaset złotych wydać na dentyste itd itd Ostatnio 3 pary butów synowi się zepsuły ( kupione w sierpniu) i jedne oddałam do reklamacji ale na 2 pary nie miałam paragonu i muszę kupic ( a on na hale potrzebuje inne, na boisko - korki i na wf osobne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×