tzn ze bd juz sama??

hej , poklocialm sie strasznie ze swoim chlopakiem , z ktorym jestem w ciazy , on nie rozumie swoich bledow wogole na codzien bardzo dbal calowal po brzuszku itd oczko w glowie.. ale jak przyszlo co do czego do klotni zamienia sie w potwora i nie widzxe wogole swojej winy kazalam mu sie wynosic ... wczesniej jak sie klocilismy gora 2 dni sie nie odzywal przychodzil z kwaitkami a teraz cisza 2 dni tak mi go brakuje z 1 str musze mu dac nauczke,ale boje ze sie nie odezwie jak myslicie???? co mam zrobic by szalał tak jak wczesniej ???

Wiesz co czasem lepiej wychowywać dziecko samej niż cierpieć i żyć z osobą z którą nie będziesz miała szczęścia, a na pewno znajdziesz kogoś jeszcze. Ja myślałam że kocham i wybaczałam ciągle, a tak na prawdę coraz gorzej jest.