powiedziałem to w żartach - jak z tego wybrnąć?

gadałem z dziewczyną na gg ona była anonimowa,(potem się kapłem),że to ona zeszliśmy na tematy miłosne Opowiedziałem wszystko ze szczegulami jak to kocham taką jedną i było tylko aha, haahahaha, jakieś pojedyncze zdania typu daj jej czas, ona musi to przemyśleć. Po czym się kapłem to ona szczesliwy zbiek okoliczności, chciałem to sprawdzić,pisałem cały czas jaka jest piękna i wogólę po czym dodałem ale kiedyś lepiej wygladała chyba ma problemy jakieś troszkę się roztyła,coś jej cycki opadły powiedziałem to w żartach,zeby sie upewnić po czym usłyszałem błagaj na kolanach o wybaczenie i zablokowanie na gadu

zarty zartami, ale twoja ortografia wola o pomste do nieba....

najprościej jest napisać jedno zdanie i mieć wąty do ortografii,podejrzewam,że nie jest tak źle bywają gorsi :)

lol gimnazjum czy już liceum?

ale upewniłes się istotnie :D

No ale ona sie wściekła, co prawda nigdy nie gadaliśmy na realu tak szczerze,wogólę mało rozmawiamy ale jak się wściekle patrzy, jak mi dogaduje,ale nie wie o co biega :)