żyjecie bez slubu- jesteście tylko workiem na sperme!

jak w temacie a może macie inne zdanie na tentemat?

piszę wam to jako brzydka stara dziewica na widok której każdemu opada.

wiemy, whedif, że masz problemy ze sobą.

ja żyję sama bez ślubu. też jestem workiem? bo nie uwzględniłeś :-P

chodzi mi o zwiazki, w ktorych partner twierdzi ze slub nie jest im do niczego potrzebny ich kobiety potakuja, bo "po co im papierek" , no tak... wstyd sie przyznac ze facet nie ma zamiaru im sie oswiadczyc i tylko dlatego zyja bez slubu a faceci zadowoleni bo sobie dupcza bez zobowiazan

jessus jaka ta autorka ordynarna

wzbudzająca kontrowersje... - wydaje mi się że geneza wolnych związków jest nieco inna ale być może było tak w Twoim wypadku XD

co ty możesz wiedziec o slubie, w ogóle o związkach? myslisz, że papierek jest jakąs gwarancją?

cieta riposta ;) a jaka jest geneza wg Ciebie?

że seks sprawia przyjemnośc także kobiecie? Dlaczego nie nazwiesz mężczyzny wibratorem do masturbacji tylko kobiete workiem na sperme?

ordynarna jestem celowo- to mialo byc takie obrazowe porownanie, dobitne i szczere az do bolu

nie potrzebny mi facet , którego będe utrzymywała

Czemu zera życiowe typu whecośtam o wieku bliżej określonym (gimgówno) wchodzi i wypowiada się na poważne tematy dla DOROSŁYCH?

Zgazam się z autorka

myslisz ze kobiety sa takie wyrachowane? takie zimne sucze myslace o mezczyznie jedynie w kategoriach fallicznych? moze jakies 10%... kobiety pragna stabilizacji, rodziny a mezczyzni? maja takie bardziej fizjologiczne potrzeby...

Potrzebujesz państwowe pozwolenie na prywatne pierdolenie?

może i tak, ale dlaczego ten temat wzbudza w tobie takie emocje ze aż jestes wulgarna i obrażasz ludzi którzy chca żyć po swojemu?

jakis facet ciebie rozczarował?

"kobiety pragna stabilizacji, rodziny " nie wypowiadaj się zbiorowo za kobiety jesli możesz ;)

Ale co Cie w ogole interesuje jak ludzie zyja i dlaczego? Swojego zycia nie masz czy co?

juz napisalam dlaczego jestem wulgarna a temat mial zmusic do myslenia, nie chce nikogo pouczac ani zagladac wam pod kołdry ale jest tu pełno tematow w stylu "jestesmy juz 8 lat a on wciaz sie nie oswiadczyl :(" jesli przez kilka lat regularnie wspolzyjecie z facetem, to dlaczego on ma sie wam oswiadczac? czym go zaskoczyciepo slubie? najwyzej tym ze sie roztyjecie i przestaniecie golic tu i owdzie

aha, a jesli to facet chce ślubu a dziewczyna uważa że to papierek?

tak, rozczarował mnie, uwiódł i rzucił, od tego czasu udaję dziewicę i dopiertalam ładniejszym ode mnie kobietom które maja powodzenie.

Pancerna kołdora - już się uspokoiłaś? ;) panuj nad sobą, słońce

A to interesujace, czyli wedlog Ciebie jedynym powodem by brac slub jest sex?

właśnie, nie mam swojego życia

ja bym bardzo chciała, żeby ktoś zaproponował mi seks, ale niestety wszyscy mężczyźni plują na mnie z daleka, choc mam dopiero 35 lat :(

A jesli kobiety nie potakuja mezczyznom nie chcacym slubu tylko mezczyzni potakuja kobietom nie chcacym slubu?

pewnego dnia zrozumiesz, że slub nie zawsze bywa wygraną. czasami jest zółcią

jesli to kobieta nie chce? najwazniesze, zeby takie zeczy ustalic z gory, jesli obojgu pasuje uklad partnerski to nie widze w tym nic zlego najgorsze jest to, ze zyjecie jak malzentwo, bez legalizacji zwiazku a po kilku latach kobieta budzi sie, bo ona przeciez chciala by wygladac jak beza w bialej sukni