Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie perfumowe

która z Was malowała się sama do ślubu?

Polecane posty

Gość pomijając fakt
że nawet gdyby ci przyszło do głowy to najwidoczniej cię nie stać :P Nie rozumiem jak można szczypać się tak o cztery stówy wydane w dodatku na własny ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefregrgtr
ta cala raczka jest beznadziejna. Na wszystkich zdjeciach jest wszedzie dokladnie taki sam makijaz tylko tyle, ze na kazdym zdj. sa inne kolory. Jak baba maluje kazdego bez wzgledu na okazje w ten sam sposob to nie jest za bardzo kreatywna i wali wszystkich na jedna pizde. Odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
a z Wrocka jesteś? to moze polecisz kogoś? co do kasy to faktycznie jest to dla mnie dużo gdybym się uparła to bym zapłaciła, ale mam silne przekonanie że tyle pieniędzy to przesada...ale to moje odczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefregrgtr
nie nie jestem, ale znam sie troche na tym i pozwolilam sobie obejrzec portfolio tej pani. Szczerze to jestem zaskoczona jak mozna takie tandetne zdjecia umiescic na swojej stronie i chwalic sie ze sie robi tylko makijaz w 1 stylu i jeszcze tylke kasy brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajklla
Ja sama się malowałam, ale nie z powodu oszczędności. Bo co to jest np. 200 zł przy kilkudziesięciu...po prostu maluje się co dziennie, sam WIEM W CZYM MI DOBRZE, JAKIE KOSMETYKI NAJLEPIEJ MI SŁUŻA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
no wiesz, moim zdaniem te makijaże brzydkie nie są, cena też do przełknięcia. zalezy co kto lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
Ajklla a nie bałaś się ze w tych emocjach i stresie ręce Ci się będą trząść i nic nie wyjdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefregrgtr
jezeli szkoda ci kasy, potrafisz sama sie umalowac to w czym problem? Zainwestuj w kilka solidnych kosmetykow, potrenuj przed, ogladaj zdjecia innych i jak znajdziesz ten jedyny to go skopiuj na sobie. Po co placic komus innemu? A tak to jeszcze zostana ci kosmetyki na potem, masz jeszcze czas, to cwicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345235
Ja się na 100% pomaluję sama - ślub mam za pół roku. Jestem przekonana, że makijażystka mi spieprzy makijaż. Nie ufam pod tym względem nikomu, poza sobą. Akurat pod względem makijażu jestem perfekcjonistką, maluję się naprawdę rewelacyjnie. Jedyne co kupię to utrwalacz makijażu w spray'u, np. Kryolan Fixer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
a ile ten utrwalacz kosztuje? moze tez zainwestuję i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
spoko, dzieki. a nie boisz się ze w tych emocjach i stresie makijaż nie bedzie Ci wychodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345235
Chyba nie. Miałam parę stresujących sytuacji, a musiałam się wtedy malować. Robienie makijażu mnie właśnie uspokaja, bo jest to chwila taka tylko dla mnie, sam na sam ze sobą, wyciszająca :) Poza tym mam po pierwsza - dużą wprawę (w malowaniu siebie, bo innych nie maluję), a po drugie - dam sobie na to odpowiednio dużo czasu. Bo najgorsze co może być to pośpiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
a mi się własnie w sytuacjach stresowych makijaż nie udaje:D normalnie 5min i po sprawie, a ostatnio na wesele koleżanki malowałam się 30min:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie pewne ....
...... ze normalnie wygladacie jak potwory??? Ja malowalam sie sama , jak zwykle - wygladalam super , zdjecia piekne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
do zdjęć inaczej się maluje niż na co dzień normalnie nie używam podkładu, bo nie mam takiej potrzeby, do zdjęć podkład jest wymagany poza tym przydałby się utrwalacz, żeby makijaż trzymał sie całą noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajklla
Nie...miałam na to czas, to takie spokojne zajęcie.. I nie żałuje...chociaż robilam make up na wiiiieeeelkim kacu, który opuscił mnie dopiero w kosciele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
a jak się używa tego spraya utrwalającego to baza pod cienie jest konieczna? strasznie tych baz nie lubię i wolałabym pominąć, ale czy utrwalacz ja zastąpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345235
Myślę, że zastąpi. Zresztą kup utrwalacz i poćwicz makijaże przed ślubem - bo do utrwalacza też trzeba się przyzwyczaić (ponoć w pierwszym momencie jest wrażenie sztywności twarzy, jakby popsikano lakierem do włosów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
a wiecie ze lakier do włosów pelni własnie ie taka funkcje utrwalania makijażu? powaznie, wiele lasek go stosuje i ponoć makijaż trzyma sie idealnie. wiadomo ze to nie jest zdrowe, ale ten utrwalacz to też sama chemia a nie robi się tego przecież często tylko raz na ruski rok (ja po raz 1 i być moze ostatni), więc chyba spryskam twarz lakierem do włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345235
Z tą różnicą, że lakier na twarzy przy np. uśmiechu może jakby popękać i będziesz miała siateczkę pęknięć gdy ktoś przyjrzy się z bliska. A utrwalacz tak nie reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
myślisz? a próbowałaś z lakierem? ale tego nie dużo się pryska? musze wypróbować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345235
Nie próbowałam, ale czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345235
A uważasz, że malujesz się dobrze? Uzyjesz sztucznych rzęs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
aha, ale może warto spróbować. bo ten utrwalacz 5 dych (w sumie na raz) a lakier dychę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
chciałabym mieć sztuczne rzęsy, ale nigdy ich nie zakładałam i nie wiem czy dam rade kurde bo to już jest wyższa szkoła jazdy... a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
wiesz, no wydaje mi się ze maluję się dobrze, nie raz słyszłam że mam ładny makijaż, ale i tak się trochę boję bo dojdzie stres, napięcie i wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345235
Zakładam tylko na ważne wydarzenia. Dasz radę założyć nawet byle jakie - kluczem do sukcesu jest dobry klej, bez niego nie założysz rzęs. Zapomnij oczywiście o tych małych klejach które sa włożone do rzęs. Kup Inglot Duo, posmaruj rzęsy, odczekaj ok. 30-60 sekund i wtedy je nałóż na powiekę. Oczywiście poćwicz przed ślubem. W jakiej dokładnie jesteś sytuacji, skoro wybierasz lakier do włosów na twarz, zamiast utrwalacza, dlatego, że lakier jest 35 zł tańszy? Czy nie lepiej przełożyć ślub, aż trochę uzbieracie pieniędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie perfumowe
nie no wygłupiam sie, oczywiście jak trzeba to kupię ten utrwalacz. mówisz ze zakładanie rzes jest proste? a łapiesz je w pensetę? chodzi mi oczywiscie o moment nakładania na powiekę a co jeśli rzęsy się krzywo przykleją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×