Żona mnie zostawia

Mam strasznego doła,trzy miesiące zostawiła mnie żona twierdząc ze mnie nie kocha,spakowała siebie i nasze 3 letnie dziecko i się wyprowadziła.Teraz siedzę w czterech ścianach i myślę o nich a są bardzo daleko ode mnie w dodatku ogranicza mi kontakt z dzieckiem ale najgorsze jest to ze ja ja wciąż kocham co mam zrobić zęby zapomiec, ona juz do mnie nie uwroci mydle ze już z kimś innym kreci,nie chce sie żyć,nie potrafię żyć bez nich.Wiem że samobójstwo to nie wyjście ale co robić jak mam sobie z tym poradzić

jak możecie poradźcie coś będę wdzieczny

jak najszybciej i zacznij żyć od nowa.

Nieeeeee, to niemożliwe, nieeeeeee to być nie może

widocznie jesteś gówno wart skoro zabrała dziecko i uciekła ,od normalnych ludzi nie odchodzi się w ten sposób , pomysl co z toba nie tak i jak nie popełnic błędów z inną partnerką , zawsze bije brawo takim kobietom jak twoja żona ,ma rozum ,chce dla swojego dziecka dobrego życia dlatego juz jej nie ma z toba

mała mi- pisząc do gościa, który ma w głowie samobójstwo, że jest gówno wart, pokazujesz, że sama jesteś warta mniej, niż gówno.

dobrze zrobila, madra kobieta , i kocha nad zycie swoje dziecko, skoro ty nie umiales zapewnic standartu zycia jej i dziecku to ona zadba dzieki wujkom by standart zycia swego dziecka byl wysoki. kocha swe dziecko przeciez

zalogowana ty sie dobrze czujesz? Bijesz bravo ok jak bedzie miała w domu alkocholika i bedzie ją prał to tez bedziesz biła jej bravo?Byłem za dobry i mam odplacone!Widocznie w głebi duszy wyb suki lubicie byc bite

w normalnych związkach rozstania przeprowadza się też normalnie - z którymś z was coś musi być nie tak...

sam jesteś suka i Ci dobrze tak męska kurwo..:/ jesteście gówno warci..dobrze, że odeszła.... pewnie tobie się tylko wydawało że jesteś za dobry. pewnie sama ciągle przy dziecku była

Działaczka nie znasz mnie i oceniasz ?Widac,ze nie jestes normalna osobą ja jestem dobrym człowiekiem poprostu mnie przestała kochac i nie rozumiem dlaczego gdybym zrobil cos jeszcze to spoko ale ja nic nie zrobilem złego

bo to nie o to czyś dobry czy zły tylko o to czy z tobą w kieszeni nie smutno i w rozporku nie nudno. widac tak bylo.a dzi8ecko tez cierpialo bedac z toba.

ot pojebane społeczeństwo , jak chce sie zabić to niech to zrobi a nie zawraca dupe swoim nieudolstwem , zabije sie zrobi przysługe kolejnym kobietom ,a tak siedzi na necie i oczekuje współczucia jaki to on biedny , nieudacznik , żal ci kogoś takiego ? to zgłos ten top na policje uratują ''biedactwo'' !

mała mi nie oczekuje wspolczucia czytaj ze zrozumieniem!!!!!! Prosiłem o porade jak sobie z tym poradzic ale ty jestes mało inteligentna i dziekuje za twoje wiadomosci ale nie piszjuz

przeciez powszechnie wiADOMO , ZE TO FACECI SA PODLI, ZBOCZONI, AGRESYWNI I PIJACY I ZBOCZENCY. kOBIETY SA DELIKATNE , NIEWINNE .

autor,czego oczekiwałeś pisząc na kafeterii?normalnej odpowiedzi? heloooł - tu 3/4 wypowiadających się to idioci,szukaj porady gdzie indziej

za mało zarabiałeś? może od początku cię nie kochała.

autorze, nie masz wyjścia- rozwiedź się z nią, ale z jej winy. i zadbaj, żeby widzenia z dzieckiem były ustalone sądownie.

działaczka dziecko cierpiało bedąc zemną???? Smieszna jestes wiesz?? Dziecko kocham mne i zawsze było zemną szczesliwe kiedy go teraz odwiedzam to placze ze chce isc zemną a matka sie nie zgadza nawet zebym wyszedł z nim sam na spacer.Wie że zle zrobila i boi sie ze zabiore go

zastanów się co ty tutaj robisz ? na necie wypisujesz hasła ''samobójstwo'' za chwile jakis pojeb zgłosi to i zapuka do ciebie policja , kandydat na męża -szczyt marzeń , zastanów sie nad soba SAM w spokoju bo teraz robisz z siebie naiwnego barana

Tak zrobie rozwiode sie wniosek do sądu złozony juz ale tak mi jest przykro ze nie wiem czy dam rade to wszysto przetrwac.Co ja bede za tata na odległosc patrzec jak zona jest z innym a ja wciąz ja kocham .Ohhhhh

Miłość w końcu wygaśnie. Twoja żona jest niczym więcej, jak ordynarną suką. wiem, co mówię- tak samo załatwił mnie mój eks mąż. Kurewstwo nie zna płci.

trzeba było leszczu , dopychać aż po same jajki a nie żałować jej by ją nie bolało.

współczuję ci - naprawdę. zostałeś ukarany i nie wiesz za co podwójnie:( -żona i dziecko:( . miałeś po prostu pecha:( , ale musisz żyć dalej choćby dla dziecka by pokazać jak je kochasz i że jesteś dobrym człowiekiem a matka się pomyliła.

Mała mi prosiłem czytaj ze zrozumieniem!!!!! Pisałem,że wiem że samobójstwo to nie jest wyjście!!!!!

nick2009 mniej się wydaje , że Twoja żona była polonistką

może tylko Ty jej seksualnie nie odpowiadałeś? wszyscy pozostali jak najbardziej?

Dokładnie Mariola ma racje dziecko jest dla mnie najważniejsze i zadbam zeby miał dobrze w życiu.Tylko co z żoną jak przestać kochać?

autorze, to forum, to w wiekszosci kretyni:) itd. rzadko kiedy znajdzie sie ktos normalny, co doradzi. zaraz posypia sie podszywy, wyzwiska... norma:) rozwiedz sie z nia. z orzekaniem o winie. zloz wniosek o ustalenie widzen z dzieckiem. mozesz to zrobic przed sprawa rozwodowa. to bardzo wazne...

czego by teraz nie robiła , walcz o kontakt z dzieckiem by widziało , że tata kocha, tęskni i myśli o nim. Jak urośnie samo zdecyduje z kim mu będzie lepiej.