Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nick2000

Żona mnie zostawia

Polecane posty

Masz racje zastanowie się nad tym dzieki:) I tak juz mi życie zniszczyła nie pozwole siebie dobic naprawde zastanowie sie nad tym choc sama mysl jest juz bolesna.Czemu ja nie jestem twardziel chciałbym miec wszystko w dupie tak jak on ama mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spdoijfsdiojf
Teraz moze wydawac Ci sie to nienozliwe, ale za jakis czas bol minie, uwierz, poczekaj. Popatrz na to pozytywnie, ze sie uwolniles od zwiazku ktory nie ma sesu, bo po co Ci osoba ktora Cie nie kocha ani nie szanuje? Nic od takiej osoby nie mozesz dostac, nic oprocz obludy, po co Ci to? Lepiej ze tak sie stalo. Prawda, nawet ta najgorsza jest wielkim slarbem. Trzymam za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
nie daj sie tyle zrobic w konia;) pamietaj na sprawie rozwodowej,ze to nie ty przyczyniles sie do rozpadu malzenstwa. pamietaj,ze to NIE TWOJA WINA! powodzonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki bardzo wam wezme wasze słowa do serca bo wiem ze macie racje tylko ten czas niech juz minie nawet nie moge z bolu sie napic bo nie lubie alkocholu piwko raz na jakis czas no ale wezme sie w garsc dla synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczemnik
Człowieku tak to wszystko teraz wygląda . Ale uwierz mi ! TY nie masz doła !!! Ty jesteś zajebistym szczęściarzem ! A dziecko , no cóż . Jednego bądź pewny . Każde dziecko jest co rok gorsze , a jak dochodzi do wieku pełnoletniego jest zazwyczaj frańcowate do granic . Wystarczy tylko jak każdy dorosły tam w sercu przypomni sobie siebie z tamtych lat .Tylko obiektywnie . Żyj gościu , bo spotkało cię wielkie szczęście . A te pierdoły o samobójstwie zostaw dla tych zboczonych maminsynków Prawdziwy mężczyzna czyli przysłowiowy chłop z jajami nigdy nawet o czymś takim nie pomyśli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermita
i chce mi się płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermita
pójdę opiję się i powiesze jeżli dam radę po pijku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mały ideał
jej mały ideał idzie z nią przegrać z synem to nie wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karczemnik dzięki za te słowa.Mam nadzieje że nadejdzie pora i powiem ci miałeś racje jestem szczęściarzem i jestem szczęśliwy. Na razie minęło 3 miesiące ja dalej cierpię ale na pewno jest lepiej niż na początku wiec może jeszcze trochę musi minąć.Synek jest dla mnie najważniejszy i bardzo mi przykro,że bedzie miał taką sytułacje ale niestety nie mam na to wpływu jedynie moge powiedziec ze jest mi przykro boje sie jeszcze tylko tego że może nastawic go przeciwko mnie a tego bym nie wytrzymał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfrtsxfgcvgv
"dzialaczka na rzecz kobiet dobrze zrobila, madra kobieta , i kocha nad zycie swoje dziecko, skoro ty nie umiales zapewnic standartu zycia jej i dziecku to ona zadba dzieki wujkom by standart zycia swego dziecka byl wysoki. kocha swe dziecko przeciez" ktos powie A to wy juz jedziecie caly alfabet typowe dla kafeteryjnych burakow. Autor powiedzial,ze zona go zostawila,bo juz go nie kocha i nie napisal nic wiecej,a wy juz swoje ideologie jak zwykle dorabiacie. Banda tempaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci
mam tylko jedno "ale". Piszesz "nie moge złożyc pozwu bo ja kocham", co oznacza, ze swiadomie chcesz przedluzac swoje cierpienie, zamiast jak najszybciej je zakonczyc. Wydaje mi sie, ze byles w zwiazku toksycznym i jestes po prostu uzalezniony od swojej ex. Moze rozwaz terapie, szczegolnie jak masz mysli samobojcze. Nie ma sensu tak sie umartwiac, ona na to nie zasluguje. No i jeszcze sprawa kontaktow z dzieckiem. Piszesz, ze zalezy Ci na dziecku, ale nie zrobiles do tej pory nic, by je odzyskac, a przeciez jak sie okaze, ze matka nie jest odpowiednia, mozesz miec PELNA opieke nad dzieckiem. Czy rozmawiales o tym z jakimkolwiek prawnikiem? Czy ta milosc do dziecka to tylko czcze gadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87oy0897
Zapal sobie jakieś zioło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwód to nie jest koniec świata. Jest na pewno porażką obu stron konfliktu. Często rozwód uświadamia żonie i mężowi ich błędy i zaniedbania. Rozstanie rzadko następuje, bez wcześniejszych sygnałów ostrzegawczych. Autorze, przypomnij sobie Wasze ostatnie rozmowy, przed jej odejściem. Może nie brałeś pod uwagę jej oczekiwań wobec Ciebie, jako zyciowego partnera ? Piszesz, ze byłeś wspaniałym mężem i ojcem. Piszesz, że nadal ją kochasz, ale czy okazywałeś jej uczucie w szarej codzienności ? Czy jej życie nie polegało na dbaniu o dom, wychowywaniu dziecka i oczekiwaniu na Twoj pózny powrót do domu ? W trakcie spraw rozwodowych w sądzie usłyszysz zapewne wiele zarzutów, których się nie spodziewasz, albo wcześniej nie chciałeś ich słyszeć. A co do kontaktów z dzieckiem, to oczywiście, należą Ci się, jak chłopu ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżennifer
nie ty pierwszy i nie ostatni w takiej sytuacji i masz dziecko ,daleko ale jest,nie zrywaj kontaktu pod zadnym pozorem a jej kit w srake,tak jak kazdy pisze czas leczy rany ,3 miesiace to bardzo swiezutko ,nie rozmyslaj tylko zajmij czyms mysli,pompeczki,bieganie,silownia mi na tesknote pomagaja karteczki porozwieszane gdzienie gdzie ,wypisuje rzeczy ktore mnie ex bardzo skrzywdzil np :patrzyl na mnie z obrzydzeniem,splunal w twarz i uderzyl w brzuch jak bylam w ciazy itd jak przyjdzie tesknota wystarczy spojrzenie na karteczke i radosc powraca ze juz nie musze tego przechodzic.....ty sobie napisac mozesz np ze puscila sie z innym ,ze byla pazerna itd i powiesic tam gdzie tylko ty masz dostep......mi to bardzo pomoglo i ty dasz rade ,powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety takie są kobiety lubią zmiany lubią sie bzykac z kims innym niz z tym samym od kilku lat tagze szkoda dziecka,szkoda ciebie a ona juz sie wali z kim pewnie i to jeszcze twoje dziecko jest obok napewno.Wspólczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I powiem ci ewrol ze tak mysle! kurede jak sobie pomysle ze ona jest z kims w łozku i uprawiaja sex to mnie szlag trafia. Kurwa jak ja bym chcial nie myslec o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pewnie bys napisał !!!!wiem bo sam tak miałem po roku ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewrol masz troszke razji jestem zazdrosny mysle czasmi ,ze ona z kim jest to jest mi bardzo przykro. Ogolnie smutno mi jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewrol masz troszke razji jestem zazdrosny mysle czasmi ,ze ona z kim jest to jest mi bardzo przykro. Ogolnie smutno mi jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda leży pośrodku
Dziwne nie jest skoro już Cię nie kocha! Po co męczyć z kimś takim? Pewnie miałeś sygnały że coś niedobrego dzieje się w Waszym związku,ale Ty tego nie zauważałeś,albo nie chciałeś widzieć? Nic nie dzieje się bez przyczyny.Nie wystaraczy przynosić kasę,ale trzeba własnej żonie okazać swoje uczucie.Głowę daję,że ono już dawno wygasło! Byliście razem,ale osobno.Czy takie małżeństwo może być szczęśliwe? Wątpię.Zupełnie mnie nie dziwi że małżonka odeszła. Na pewno nie było tak słodko skoro zostawila Ciebie i odeszła.Dziecko masz prawo widywać,przecież jesteś ojcem. Przeanalizuj jakie popełnileś błędy i zacznij życie od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam koleżankę z tym problemem
Dla Jej męża liczy się tylko komputer.Po pracy przychodzi coś zje i siada do komputera przez cały wieczór.Z żoną nigdzie nie wyjdzie bo woli siedzieć w domu grać w gry. W domu kompletnie nic nie zrobi. Jak długo można z takim człowiekiem wytrzymać ? Żona młoda,atrakcyjna,a on mimo młodego wieku to taki młody stary! Są razem ale osobno.To małżeństwo nie ma racji bytu.Żona sklada pozew o rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze, jeżeli stać Cię na sprawiedliwą ocenę Twoich relacji z żoną, to zrozumiesz, że nie ma dymu bez ognia. Uderz się w ^^ klatkę z piersiami^^, i przyznaj,sam przed sobą jaki był prawdziwy powód odejścia żony. Nie wierzę, że kobieta, którą wybrałeś na żonę i matkę swojego dziecka jest człowiekiem pozbawionym uczuć. Coś ją skłoniło do podjęcia decyzji o rozstaniu. Szkoda, że nie daliście sobie czasu na szczerą rozmowę i chociaż próbę porozumienia. Ale...... znam parę, której rozwód bardzo pomógł. Bo po nim, zaczęli nowy etap w życiu. Obecnie są nadal parą, ale na nowych zasadach. I co ciekawe, chociaż ze sobą nie mieszkają, to nadal kochają się, i coraz lepiej dogadują. Z Wami, też może tak być. Bo rozwód, to nie jest koniec zycia na ziemi. To jest najczęściej - p r z e b u d z e n i e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xmen1978
A Sraj na nią! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xmen1978
Pamietaj żadna suka nie jest tego warta! Kobiety są złe z natury .Niby to takie wrazliwe a fałszywe i mordercze.Kurwa jaka kobieta ma sumienie odbierac dziecko ojcu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny autorze:p
przypuszczam,ze twoja slubna ma kochanka,najpierw byl uklad,a potem cos wiecej posmakowala juz innego nikt nigdy nie wyprowadza sie z domu ot tak,skoro jestes porzadnym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola33
Tego kwaitu jest wiele a napewno znajdziesz ładniejszy kwait niz ten zwiędły.A ona kare poniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-bosa
bosa..bosa : Ale...... znam parę, której rozwód bardzo pomógł. Bo po nim, zaczęli nowy etap w życiu. Obecnie są nadal parą, ale na nowych zasadach. I co ciekawe, chociaż ze sobą nie mieszkają, to nadal kochają się, i coraz lepiej dogadują. Z Wami, też może tak być. Bo rozwód, to nie jest koniec zycia na ziemi. To jest najczęściej - p r z e b u d z e n i e. Znam taka suke ,ktora wyprowadzila z domu kochanka doila glupka rowno, zona wynajela detektywa i wyszlo na jaw w co gra jej maz "rozwodka" nagle przypomniala sobie o swoim mezu.zenada srodowisko wytyka palcami takie szmaty zona kochanka spotkala wartosciowego czlowieka a m ruchacz zostal na lodzie, przebudzenie nastapilo dla zony kochanka a nie dla ich malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×