znalazłam w ciuchach męża paragon z biedronki

nie prawda. Nie każdy musi korzystać z dziwek

co skorzystałąś z mloich stylistycznych rad i Cię wyśmieli?? ha ha

nie prawda, mój brat jakiś czas temu gardził tymi co chodzą na dziwki, brzydził się nimi i krytykował płacenie za seks. Ale po pijaku dał się namówi ć i teraz za każdym razem jak tam pije to idą na ruchańśko.

czyli zrobił to po pijaku.. fujjj jak dobrze, ze mój nie pije.. a może problem Twoich obaw tkwi gdzieś indziej

tzn. gdzie?

nie wiem.. może nie kochacie się często i boisz się, że jemu tego brakuje

to chyba normalne skoro chłop w delegacji. Myślę, że problem tkwi w tym, że to tylko chłop. Nie ważne jaki, ale taka ich natura. jak nie upilnujesz to prędzej czy później zdradzi.

Ja jednak mam nadzieję, że nie każdy taki jest.. chociaż z moim ostatnio jakoś nie potrafię się dogadać

Poczytaj sobie te wszystkie tematy o zdradach, jak tu już nie jedna myślała, że jej mąż czy chłopak nie zdradzi, a potem wielkie zdziwko. Że on? Taki cudowny, kochany mis? Że miał wszystko co chciał, że się dogadywali, a ten drań poszedł i zdradził? Ja tak myslałam jak moiałam 15 lat, że nie wszyscy zdradzają.

mnie juz jeden zdradził i poprostu mam nadzieję, że wiecej mnie to nie spotka

Do aurorki powiedz mezowi o tym paragonie.i tych klamstwaxch zobaczysz co powie

ja tam bym się nie nastawiała na to, że Cię nie zdradzi. Lepiej się z tym liczyć i nie być potem zaskoczonym, niż dawać sobie rękę uciąć za wierność chłopa, a potem płakać.

może masz rację.

ok ide mu powiedziec. zobaczymy jak się bedzie tłumaczył.

jak będzie coś kręcił to jest winny

Powodzenia!!!!!!!!

Dziecko, ty się za naukę weź.!

Do nauczycie;lki- ja już po edukacji. Poszłam, wyciągnęłam paragon, wyczytałam listę zakupów, przedstawiłam datę i godzinę. Pierwsze co zrobił to wyłączył CSa, schował klawiaturę i wstał (myślałam, że już po moich zębach). Powiedział, że ma już dość moich śledztw.

wziął ten paragon, przyjrzał sie i stwierdził że to nie jego i opewnie wziął po kimś reklamówkę z paragonem i się wplątał w jego rzeczy. Tyle jego tłumaczenia.

można się było spodziewać, że do niczego się nie przyzna.

no bo faceci tacy są, ja już żadnemu nie wierze :o

Widać po twoich zdjęciach jaka jestes wyedukowana :)

kłamał. bo jak mógł wziąć paragon kogoś skoro niby godzinę wcześniej wyjechał do domu

lecz się kurwa pojebana babo, weź powieś się najlepiej jesteś chora psychicznie. Facet chyba nie wie co wzioł pod swój dach.

barbi źle zrozumiałaś. On wyjechał z domu ok godziny 16 w delegację. A zakupy były robione ok17 w miejscu gdzie pracuje. CO masz do mojego zdjęcia? jestem luksusową stylistką, pracuje w ekskluzywnym butiku, a ciebie chiba zazdrość zżera. Acha i zgłową wsszytko w porządku.