Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Igorrr

moja Dziewczyna się głodzi może ktoś mi pomoże..

Polecane posty

Witam. Wiem, że to kobiece forum ale już chwytam się dosłownie wszystkiego żeby Jej pomóc a może właśnie jakaś osoba tutaj spojrzy na problem obiektywnie i pomoże mi jakoś w tej sytuacji bo już po prostu nie mam sił. Wszystko zaczęło się wiosną i wydaje mi się, że to moja wina po prostu zmieniłem pracę, w pracy jedna z koleżanek zaczęła się mną interesować pisała do mnie, dzwoniła nie powiedziałem o tym mojej Dziewczynie po prostu nie chciałem Jej denerwować wogóle nie miałem zamiaru utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu z tą koleżanką, wiedziała że jestem zajęty i nie odpowiadałem na jej wiadomości ani nie odbierałem telefonów niestety moja Dziewczyna dowiedziała się z innego źródła, zobaczyła tą koleżankę na portalu społecznościowym byłem przy tym włączała swoje zdjęcia, potem jej, swoje potem jej... Wedy się zaczęło. Nic mi nie mówiła, nie skomentowała wyglądu tamtej dziewczyny ani swojego ale tego dnia nie zjadła już kolacji. Nie była wcale gruba ważyła 60kg przy 163cm wzrostu. Zaczęła od nie jedzenia kolacji chociaż prosiłem Ją by się nie odchudzała, mówiłem, że Ją kocham taką jaka jest i nic tego nie zmieni ale po prostu zaczęła się tak nakręcać, że w tym momencie waży 46 kg, na sniadanie je kawałek pomidora i zgotowane jajko, warzywa na parze na obiad i tyle wspominałem o psychologu, że musi przestać ale ona nie zgadza się jednak wczorajszy incydent po prostu mnie przeraził. Wróciłem dośc późno do domu bo miałem delegację i zobaczyłem Ją jak wymiotuje wkładała sobie palce do gardła, od razu Ją odciągnąłem i przytuliłem mocno zwymiotowała na mnie, płakała i powiedziała "musiałam zjeść tą marchew bo już nie wytrzymałam ale jestem tłusta". Nawet pogrzeb mojej siostry nie był dla mnie tak tragicznym przeżyciem jak to co stało się wczoraj, patrzyłem na Nią w nocy nie zmrużyłem nawet oka Ona po prostu gaśnie w moich oczach,nie chce słyszeć o jakiej kolwiek psychoterapii powiedziała, że jeśli uważam że jest wariatką to muszę poszukać kogoś jestem bezsilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertytrhhh
ona ma jakąś fobię chyba nie możesz jej pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznydylematttt
natychmiast do psychologa,ty juz nic nie pomozesz, wiem, bo przechodzilam przez to sama :C ona jest chora i potrzebuje fachowej pomocy, do mnie slowa bliskich kompletnie nie przemawialy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chory na anoreksję, choć zazwyczaj ogranicza ilość przyjmowanego pokarmu, regularnie miewa okresy przejadania się lub prowokowania wymiotów i nadużywania leków przeczyszczających i moczopędnych. Stosowane metody zwykle prowadzą do biochemicznych zaburzeń oraz zakłóceń czynności pewnych układów i narządów, a także są zagrożeniem dla życia. http://pl.wikipedia.org/wiki/Jad%C5%82owstr%C4%99t_psychiczny sama sobie z tym nie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertytrhhh
no na pewno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznydylematttt
wymioty to bulimia, przy anoreksji nie jestes w stanie wlozyc jedzienia do ust :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna_pani
Czy Ty mówiłeś swojej dziewczynie, że jest dla Ciebie piękna jeszcze zanim pojawiła się Twoja koleżanka? Bo słowa, że kochasz ją taką jaka jest w momencie, kiedy ona zaczęła się już nakręcać są bez znaczenia. Niestety, faceci często nie zdają sobie sprawy, że "kobieta przegląda się w oczach mężczyzny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałem o tym strasznie dużo... nie wiem czy Ona jest chora na anoreksję, Ona po prostu nie je. Nie je nic a nic w dodatku wpadła w jakieś błędne koło kupowania ubrań ma jakieś tam oszczędności cały czas kupuje coś nowego, przymierza rzeczy wieczorami ale to już sprawa drugorzędna może wydawac pieniądze na co chce zawsze coś tam dorzucała do rachunków czy robiła zakupy także żyjemy sobie razem ale mimo to nie kontroluję Jej wydatków tylko nie wiem czy takie zachowanie jest normalne wcześniej tak nie było lubiła kupić coś czasem ale bez przesady choć to akurat sprawa drugorzędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecznydylematttt -> a słyszałas o czyms takim jak typ bulimiczny anoreksji? wtedy sa wymioty, bo anoreksja czesto prowadzi do bulimii w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę nie mam sobie nic do zarzucenia... Na pewno nie mówiłem Jej codziennie takich rzeczy ale często, że ładnie wygląda pamiętam jak kiedsyś wygłupialiśmy się w łóżku a Ona powiedziała że ma duży brzuch wtedy powiedziałem, że kocham ten Jej brzuch i uśmiechnęła się a ostatnio nie pozwoliła mi nawet zdjąć jej bluzki, Ona nie chce żebym na Nią patrzył załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubinowaaa...
twoja dziewczyna nabawila sie bulimii/anoreksji, musisz z nia isc na jakies specjalne warsztatyi do psychologa, praw jej komplementy i zapewnisj ze kochasz i boisz sie o nia. porozmawiaj szczerze... ale zle ze nie powiedziales jej o tej dziewczynie wyydzwaniajacej z pracy... to chyba wywolalo szok i dalej poszlo... czy tamta dziewczyna byla chudsza i wyzsza od twojej obecnej dziewczyny? wiesz ona mogla po prostu sobie przetlumaczyc ze chudsze sie za toba uganiaja to i ona musi taka byc... szukaj specjalisty i ja na sile zaciagaj bo niestety skonczyc sue moze tragicznie, moze na youtubie tez cos poogladaj o bulimii i anoreksji . wspolczuje straty siostry - 3 maj sie i walcz o dziewczyne ! :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedzą dzwoniłem do Jej mamy nawet dziś mają przyjechać wieczorem. Ona ma 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio ustawiła sobie opis na fb "nad nami chmury czarne dawno po zachodzie słońca" zapytałem co to jest, czy ona chce ze mną zerwać a Ona, że nie chodzi o mnie tylko o jakąś koleżankę ze studiów ale nie wierzę Jej, nie wiem wogóle co się dzieje. Wiem, że to moja wina, że mogłem powiedzieć teraz myślę co by było gdyby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna_pani
Jestem w stanie zrozumieć sposób myślenia Twojej dziewczyny. Ale z Twoich postów przebija ogromna miłość do niej. Na pocieszenie dodam, że znam parę, gdzie właśnie chłopak poprzez swoją miłość i upór wyciągnął dziewczynę z anoreksji, a była już w naprawdę kiepskim stanie. Trzymam kciuki za Was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wszystko co robię jest xle. Ostatnio tak strasznie chciałem żeby zjadła kolację wiedziałem, że jak przygotuję kolację w domu to Ona nie zje poszliśmy do kina, potem do restauracji a Ona wypiła tylko wodę i bawiła się jedzeniem na talerzu wtedy poczułem miałem ochotę zacząć na nią krzyczeć żeby to zjadła też mnie to zżera od środka ale na szczęście wytrzymałem chyba bym sobie nie wybaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna_pani
Ona potrzebuje teraz Twojej stuprocentowej akceptacji. Krzyk może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Ja bym się jeszcze bardziej zamykała w sobie, oddalała... A na to nie możesz pozwolić. Zresztą myślę, że tutaj bez specjalisty sam nie zrobisz nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie Ją błagam żebyśmy poszli Ona nie chce jak Ją przekonać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam jej nie pomozesz
tu potrzeba juz specjalisty ,dobrze ze powiedziales o tym jej rodzicom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam jej nie pomozesz
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna_pani
Ona to wszystko robi dla Ciebie, to znaczy, że strasznie jej na Tobie zależy. Może spróbuj to jakoś wykorzystać? Nie znamy Twojej dziewczyny, nie wiemy jaka jest. Ale ja zaczęłam się leczyć z miłości do najbliższych, bo widziałam, że oni cierpią razem ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może oni Jej przemówią do rozsądka Ona nic nie wie o ich przyjeździe sam już nie wiem co robię dobrze a co źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widac, że ma w Tobie wsparcie, to bardzo wiele. Trudne chwile także przed Tobą, żeby to wszystko znieść. DObrze, że jej rodzice juz wiedzą. MOże wspólnie podejmiecie jakąś decyzję? Nie wiem czy można ją przymusowo oddać na leczenie jeśli jest w takim wieku? Pewnie nie. Ale to kwestia życia, więc może tutaj jakieś inne prawidła działają. Dowiadywałeś się jak to wygląda od tej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie wie, a ich zobaczy, to pewnie domyśli się po co przyjechali. Na pewno jakiś akt szału ją ogarnie. Swoją drogą... Musisz ją chyba znać jako bardzo, wyjątkowo wrażliwą? Bo żeby takie wydarzenie przyniosło TAKI skutek... no to nie jest normalna reakcja. Więc ona jakiś potencjał w tym kierunku musiała w sobie nosić. Jaka była dotąd jej samoocena itd? Odchudzała się już kiedyś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna_pani
Uświadom jej, jak bardzo cierpisz przez tę sytuację i, że Wasz związek też przecież cierpi. Tylko broń Boże, nie stawiaj ultimatum "albo się leczysz, albo odchodzę". Bo jej myślą będzie: "Zostawi mnie bo jestem za gruba". Pamiętaj, że osoba z takimi zaburzeniami zupełnie nie myśli racjonalnie, Ty mówisz A a ona rozumie to jako B. Wiem, co mówię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja dziewczyna ma albo anoreksję albo Depresję , ludzie przy depresji najczęściej nie potrafia jesć, czuja jak im jedzenie w gardle staje i nic nie mogą przełknąć , zamykaja się w sobie i dla otoczenia . Boja się wszystkiego, nawet odrzucenia przez bliska osobę. Powinieneś z nia porozmawiać delikatnie i iść z nią do psychologa albo nawet psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myślałem o tym żeby zrobić coś wbrew Jej woli ale może to byłoby jakieś wyjście......... Ona teraz jest na zajęciach kończy dopiero o 19 więc będę miał czas żeby pogadac z jej rodzicami... a co chodzi o to odchudzanie to nie było tak nagle od razu, że nic nie je tylko z czasem zaczęło się od nie jedzenia kolacji i zaczęła się nakręcac po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×