Pytanie do tych co jedzą w McDonaldzie

Skąd niby macie pewnośc ze kurczak z którego pozyskanno mięso do waszego hamburgera nie miał wielkiej gangreny na plecach i nie był chory na AIDS? Jecie smieciowe jedzenie.

hodujesz na podwórku , żeby mieć pewność

1. Bo to McDonald nie Bar u Jasia Ja sama w Mc jadam wtedy gdy się naprawdę śpieszę, ale i tak McDonald jest znacznie lepszy od Doner Kebap na osiedlu.

kurczaki dostają tyle antybiotyków że gangrena im nie grozi AIDS to choroba która dotyka tylko naczelne

kurczak z aids,to wymysliłeś haha

i pomyśleć że zawsze uważałam sie za średniointeligentną a z każdym dniem poznaję głupszych od siebie

hamburgerze? :D a to ciekawe

Chyba kurczakburgerze o ile to jeszcze jest :)

kurczakburger kosztuje tylko 4 zł

tozt to kurczakoburger podrobiony:)

tia, bo ten kawałeczek kurczaka jest taki strasznie drogi, buła i kawałek sałaty też :o i na pewno, żeby więcej zarobić robią to z papieru toaletowego

Nigdy nie MC a) drogo. Po co mam przepłacać. Jak zawsze mogę przejechać te pare km za miasto gdzie masz jakiś dobry bar. I danie za 7 - 12pln spokojnie. Pomijam żurki itd. b) centra miast c) kupa panienek delektujących się hamburgerem wielkości 4cm. Coś jak chodzenie z 300ml puszką coca coli 30min.