Po jakim czasie przestaliscie czuc sie samotni za granica?

j.w. :(

jakos nigdy nie czulam sie samotna bo zawsze mialam kogos obok..

a ktoś, kto wyjechał sam? bez partnera, rodzenstwa, znajomych? jest tu ktos taki?

tak, zawsze sama, nie znam tu nawet nikogo z Polski ;)

ja wyjechalam sama jako 19letnia dziewczyna do niemiec jako aupair (znajac tylko j.angielski). jakos sobie poradzilam i skonczylam tam studia. teraz jestem we francji na studiach podyplomowych - nikogo nie znam, szukam pokoju, czuje sie zagubiona. nie poddawaj sie, jesli mialas marzenie,zeby wyjechac, to glowa do gory. na poczatku jest strasznie ciezko, ale na pewno kogos poznasz i sie przyzwyczaisz. jakby co, to zawsze mozesz wrocic

jak mnie dopadla samotnosc to kupilam sobie kota, czasami lepszy niz czlowiek :0

podobno najgorsze to 10 lat a pozniej juz jakos leci :)

wyjechalam sama, ale nie czulam sie samotna,bo zawsze zbajdowalam przyjaciol pamietam tylko jeden moment przenioslam sie z jednego miasta do drugiego i nie zdazylam jeszcze nawiazac zazylych przyjazni,chodzilam po centrum i nagle wsrod tego tlumu ludzi poczulam sie samotna czlowiek jest zwierzeciem stadnym. ale to nie trwalo dlugo i teraz mam swoje "stadko":D poza tym co drugi dzien rozmawiam z rodzina przez skype

kiedy przyjechalam do Londynu, mialam tu przyjaciol, ktorzy pomogli mi sie tutaj usadowic, ale wkrotce po tym postanowili wracac do Polski albo jechac dalej. Wtedy, kiedy wsadzilam moja najlepsza przyjaciolke do samolotu do USA wiedzac, ze nie zobaczymy sie prez dlugi okres czasu, poczulam ze zostalam sama. po kilku dniach poznalam bardzo fajna dziewczyne z Polski, zaprzyjaznilysmy sie, ale ona tez postanowila wracac skad przyjechala. Bylo ciezko az do momentu kiedy poznalam mojego meza. mimo ze masz w kolo siebie ludzi, nie jest to takie proste. czujesz sie obco, ale to mija. teraz kiedy jezdze do polski, czuje sie jak intruz.

Ja wyjechalam do londynu w wieku 18 lat, z jedna mala walizeczka I torba podreczna, 7 lat temu, przyjechalam autokarem I nikogo nie znalam. Teraz mam grupe przyjaciol I fajne zycie. Raczej nigdy nie czulam sie samotna bo nie mialam na to czasu. Pomimo faktu, ze kilka dni po przyjezdzie zostalam bezdomna na 2 noce, nie zalamalm sie I dlatego dalej tu jestem I jest mi dobrze :)))))

pewnie ktos podal reke........przypminasz jedna dziewczyny.. podobna sytuacja.. D..