Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfdfdfdfffffd

kto z Was brał/bierze SSRI?

Polecane posty

Gość ytkaa
fgg a ja nie mam zwiekszanej dawki od lat wiec nie sugeruj sie tam jakas koleżanką:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
nie obrazaj ludzi kretynko wiem co pisze i skoro napisalam ze lek mi nie spasowal i rzucilam to moja sprawa a ze Ty ejstes niedorozwojem wyzywajac mnie z tego powodu to ci wspolczuje i swoje frustracje i niedorajdztwo zostaw za drzwiami swego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turn me on
nerwica a depresja to dwie rozne choroby. poczytaj najpierw troche o nich a zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytkaa
fgg wiesz co czytac mi sie juz ciebie nie che, skoro chcesz zyc jak roslinka to prosze bardzo twoj wybor, wiedz tylko ze wystraczy dobrac idealnie lek i bedziesz żyć jak sprzed choroby. Po co sie do cholery ludzie męczyć???nie kumam tego, o co wam chodzi, chcecie zbawiac swiat swoim cierpieniem i swoim uzalaniem??? wystarczy brac leki czy to takie straszne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
ytka to dobrze , że Ci to spasowało i zyje Ci ssie dobrze. Kazdy ma do tego tematu swoje podejscie i jak widac leki na roznych ludzi roznie dzialaja. Ja mialam zle doswiadczenie, byc moze wina tkwila w lekarzu ktory nie dal mi do tego rpzeciwlekowego oraz w duzej dawce od samego poczatku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
a wlasnie ze mogla miec taka akcje po 3 dawce, skutki uboczne wychodza szybciej niz efekt terapeutyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
turn me on mam de[presje i nerwice stwierdzona przez lekarza wiec czego moge nie rozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turn me on
wiecie ja prze 2 tygodnie mialam straszne skutki uboczne, ale wytrawlam, dla siebie i dla dzicka, ktore mialo wowczas 1,5 roku. bo chcialam sie cieszyc macierzynstwem i synkiem, i chcialam by widzial mamusie usmiechnieta i zadowolona z zycia a nie wiecznie smutna i placzaca. prawie sie zabilam, a leki przywrocily mnie do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
ytka nie chce zbawiac swiata ani nic podobnego. ja nie mam mozliwosci walczenia ze skutkami ubocznymi ....mam rodzine, dwojke dzieci ktorymi musze sie opiekowac. teraz daję jakos rade a w trakcie pierwszych tygodni brania i chodzenia po scianach watpie bym to potrafila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytkaa
fgg byc moze błąd lekarza ale na boga czemu sie tak łatwo poddałas??? Ja trafiłam dopiero za 6 razem, miałam już dość ale szukałysmy z moją pania doktor do skutku. Niestety czesto sie tak zdarza i zadna w tym wina learza.Walczcie o swoje szczescie dzieewczyny, naprawde mozna żyć ale trzeba sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turn me on
depresja potrzebuje chemii, niestety krople na nerwy nic nie pomoga. Depresja jest łączona z brakiem stymulacji komórek, do pobudzenia których wykorzystywana jako neuroprzekaźnik jest między innymi serotonina. Aby zwiększyć stymulację tych komórek, leki SSRI hamują wychwyt zwrotny serotoniny. W wyniku tego serotonina pozostaje dłużej wewnątrz szczeliny synaptycznej, może więc dłużej pobudzać komórkę odbiorczą, co z kolei powoduje, że komórka odbiorcza może częściej wysyłać impulsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
ale ja teraz mam SNRI, czym to sie w zasadzie rozni? tak na chlopski rozum, cos tam czytalam ze z noradrenalina ale nie kumam za bardzo ocb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fggfghh
To po co najpierw piszesz ze wyleczyłaś się sama z depresji i nerwicy, a teraz nagle się żalisz że ci się żyć nie chce itd. Widać że zmyślasz, więc nie zanudzaj więcej. A odwoływanie się do słabości charakteru, bo ktoś bierze leki przeznaczone na jego chorobę... jesteś tak żałosna że czytać się ciebie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
znaczy jeszcze nie zaczelam brac bo sie boje. powoli ustepuje stan po poprzednich lekach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
różEniec górski. a w jakiej formie? herbata, tabletki czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytkaa
krakowska ale po co robisz tą przerwę??jeden nie działa albo czujesz sie fatalnie to idziesz odrazu do lekarza i ten rpzepisuje kolejny i ciągiem bierzesz leki az trafiisz na "swojego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
ale bez tamtego leku mi lepiej, rozumiesz? boje sie ze sie p0owtorzy taka akcja pojutrze wezme ten nowy w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
czytaj ze zrozumieniem , napisalam ze poprawilam swoj stan jesli chodzi o pewne objawy a nerwica i depresja posiadfa ich chyba sporo czyz nie? najbardziej dysfunkcyjne dla mnie byly kolatania serca a one sie stlumily dzieki ziolom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytkaa
krakowska ale ja etz czulam sie fatalnie nim trafilam w koncu na bioxetin, czemu wy sie tak zniechecacie???trzeba szukac do skutku po to zeby zyć a nie wegetować, no chyba ze wam taka wegateacja pasuje bo mi nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
tabletki maja mala wyciagu i duzo wypelniaczy. mozesz sporbowac napary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
a kto ci umuleńcu kaze mnie czytac??? omijaj moje linijki i koniec, sprawa załatwiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytkaa
fgg nie wiem co ty masz ale wierz mi ze zadnymi ziołami nie poradzilabys sobie z nerwica czy depresją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
ytka ale gdzie ja napisalam o cudopwnym ozdrowieniu? wskaz mi ten post, napisalam wyraznie ze probuje walczyc ztym sama a nie ze udalo mi sie . Stlumilam najgorszy ze swoich objawow i czuje sie troszke lepiej co nie znaczy ze czuje sie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiuyuyu
ja kiedys tez chwaliłam te gówniane leki, ale potem po paru latach rozwaliły mi hormony - przestałam brac ponad rok temu, jak zaczł mi się mlekotok, trwa do dziś, byłam u gina a on stwierdził że tak sumie moze byc i nawet nie zbadał mi prolaktyny, a nerwy - jest mi gorzej niz przedtem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfghh
jestem na forum gdzie spotykam samych depresyjnych nerwicowcow i wiekszosc znich ma zle doswiadczenia z lekami i spora część walczy sama z tym swinstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytkaa
ja tam dobre doswiadczenie i nie mam zamiaru słuchac jakiś depresyjnych ludzi ktorzy we wszytskim widzą wszytsko co najgorsze i strasza tylko niepotrzebnie innych.Pamietam jak pierwszy raz mialam zazyc psychotropy to tak sie bałam po tym co czytalam na forach. tam strasza ci ludzie ktorzy sie nie lecza i ktorzy odstawili leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiuyuyu
ja się tam nie czuję depresyjna, a akurat brac leków na początku nie bałam się, w ogóle dosc dobrze na nie reagowałam. One mają jednak niestety taki mechanizm, że powodują coś na zasadzie efektu jo-jo, po pewnym czasie, i kazdy lekarz to wie, no ale jak ktoś nie jest juz w stanie wytrzymac to moze to jedyne wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
ytka dobrze przecież nikt Ci nie pisze ze masz nie brać, tu wymieniacie się opiniami. Ja twierdzę ze nie mam zamiaru brać przez resztę życia leki rozwalające przy okazji wątrobę i serce. Kumpela wiele lat brała psychotropy i ma problemy z sercem, krążeniem itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×