zbuntowana 10latka.

Witam,czy ktoś ma podobny problem z 10letnim dzieckiem,nie chce jeść sprzątać swojego pokoju pyskuje i kłamie na każdym kroku,nie pomagają żadne rozmowy,prozby czasami brakuje mi już siły.Proszę o pomoc.

A jakie kary stosujesz?

zakaz oglądania tv,komputera ale to nie pomaga.

A ma telefon ?

Wiesz co moj taa robił gdy nie chciałam sprzątać? Haha pamietam to do dzis....dawał mi trzy szanse trzy razy prosił gdy nie posluchalam za trzecim razem...,wszedł do mojego pokoju i zrobił tak zwanego pilota...,wywalił mi wszystko z każdej Polki każdej szuflady dosłownie wsztsko na środek pokoju...i wtedy miałam nauczke...następnym razem nie musiał prosić dwa razy odrazu szlak sprzatac

i tego rozwalonego?

i wywalanie z szafek także stosowałam a telefon ma ale od pewnego czasu ma zabrany

jedno jest pewne Twoja córka nie będzie materialistką :)

Córka tak robi bo wie że jej wolno, nikt jej tego nie zabrania. Już kilka lat temu nie ustaliliście żadnych reguł a im ona jest starsza tym bardziej zdaje sobie sprawę że to ona ma nad wami przewagę. Prośbą i rozmową już teraz nic nie zdziałasz. Trzeba postawić twarde reguły, przede wszystkim to WY jej mówicie co ona ma robić, a nie ona Wam. Konsekwencja jest główną podstawą wychowawczą, nie ma możliwości że dane zdanie będzie podważone, co ustalicie tak ma być! Jeśli coś ustalicie to nigdy się nie wycofuj, ona musi wiedzieć że z Wami się nie dyskutuje, nie ma żadnego "ale". Jeśli nie chce jeść, to niech nie je, i nie dawajcie jej kieszonkowych aby sobie nic nie kupowała, Nie chce sprzątać to niech nie sprząta, poczekaj aż się będzie przewracać w pokoju, sama posprząta. Kłamstwa, kara brak czegoś co uwielbia, może spotkania z koleżankami, brak wychodzenia na dwór i telewizji przez miesiąc lub dwa? Tak aby zapamiętała. Zabroń jej kilku rzeczy na raz na dłuższy czas. Przede wszystkim mów stanowczo, Ty zakańczaj zdanie, nie ona. Ty decydujesz jak długo trwa rozmowa. I jak ona się kończy. Nie zwracaj uwagi na opinie innych, jeśli ktoś Ci powie że jesteś zbyt ostra, to Ty jesteś matką i Ty masz zrobić z niej człowieka. Moja koleżanka odpuściła sobie taką sytuacje jaka jest u ciebie, gdy mała miała 11 lat pobiła matkę. To nie jest byle jaka sytuacja!

Dzięki za odpowiedz chyba będzie trzeba być bardziej stanowczym, wiele z tych kar miała ale jak to zawsze super dobra mama ulegała gdy córka prosiła i gdy zapewniała że się poprawi,i pewnie to wykorzystywała.Albo zostanie mi wizyta u psychologa.

to nie ustępuj. Powiedziałaś więc tak ma być i koniec. Powiedz jej aby nie dyskutowała z Tobą, bo kara będzie dłuższa. Po prostu bądź twarda i konsekwentna. Wiem że będzie to Ciebie bolec, ale to dla jej dobra, nie pokazuj jej jak Ci ciężko, bo będzie to wykorzystywać. Najgorsze będą pierwsze tygodnie, później kiedy reguły będą ustalone będzie Wam łatwiej.

śłodziutkie bejbi dolaśta i lobią siem ploblemiki ? A było tak słiiitaśnie mieć dzidziusia, nie ?