mój mąż wyzywa moją przyjaciółkę

Mam przyjaciółkę,bardzo miła i sympatyczna kobieta,ale z bardzo dużą nadwagą(wazy ponad 100 kg) mój mąż jej wprost nienawidzi za to,ze jest .... gruba:( wczesniej jakos mu to nie przeszkadzało,ale od czasu,gdy sie o coś posprzeczali i Ona mu powiedziala,ze jest chamem i prostakiem od tamtej pory zaczęła sie nagonka na jej osobe przy niej tego nie mówi,ale ja wysłuchuje,ze koleguje sie z"oblesną,tłustą świnią" itp epitety. mam tego dosc, i życia z takim prostakiem:/ On ma jakiś uraz-nie nawidzi grubszych osób i z góry zakłada,ze z taką "świnią" nie miał by o czym rozmawiac. Koszmar jakis nie mąz:/

ale cham

W rytmach majestatycznej muzyki Danzela podskakuje po skalistych terenach Afganskich bezdrozy w poszukiwaniu drogocennych stolcow rosyjskich zolnierzy z wojny sprzed 15 lat. Kiedy juz moj sokoli wzrok dostrzeze upragniony skarb, z wytrawloscia godna chinskiego pracownika fabryki obuwniczej oczekuje na ten niepowtarzalny moment by zaatakowac ze zwierzeca furia ten mityczny artefakt. Gdy doskakuje do niego cytujac poezje Horacego wpatruje sie w owa guane niczym w puszke pandory a moje zmysly doznaja stoickiego katharsis. Gdy w koncu odwazam sie uniesc kupke momentalnie, nie zwazajac na nic palaszuje kloca pojekujac przy tym niczym piskle w swoim gniezdzie a nastepnie rozrywam swa koszule i rzucam sie na mine krzyczac EXEGI MONUMENTUM

Możesz przecież zabić gnoja, razem z przyjaciółką lekko wam pójdzie. Zabijcie chuja!

jak żywimy do kogoś urazę, odnajdujemy jakąś mało pozytywną cechę, z której kpimy, udowadniając sobie że ta osoba jest od nas gorsza. Ty nigdy tak nie masz jak ktoś bardzo ci nastąpi na odcisk? Myslę ze mu ta otyłość nie przeszkadza bo i dlaczego. Po prostu znalazł "tą rzecz", na kórej sie może zawiesić i wyładowywać. Dlaczego kolezanka powiedziala twojemu mezowi ze jest prostakiem?

W rytmach majestatycznej muzyki Danzela podskakuje po skalistych terenach Afganskich bezdrozy w poszukiwaniu drogocennych stolcow rosyjskich zolnierzy z wojny sprzed 15 lat. Kiedy juz moj sokoli wzrok dostrzeze upragniony skarb, z wytrawloscia godna chinskiego pracownika fabryki obuwniczej oczekuje na ten niepowtarzalny moment by zaatakowac ze zwierzeca furia ten mityczny artefakt. Gdy doskakuje do niego cytujac poezje Horacego wpatruje sie w owa guane niczym w puszke pandory a moje zmysly doznaja stoickiego katharsis. Gdy w koncu odwazam sie uniesc kupke momentalnie, nie zwazajac na nic palaszuje kloca pojekujac przy tym niczym piskle w swoim gniezdzie a nastepnie rozrywam swa koszule i rzucam sie na mine krzyczac EXEGI MONUMENTUM Że co :D

dzisiaj,jak Ona wyszła powiedział mi,ze nie zyczy sobie by ona do nas przychodziła bo ma odruch wymiotny jak na nia patrzy:/ juz mam dosc ciągłych kłótni z nim,on ocenia ludzi po wyglądzie i to sie dla niego najbardziej liczy,prostak jeden coraz bardziej dojrzewam do tego,aby sie rozwiesc z tym prostakiem

ograniczony i chamski,ten twój mąż

naturalna reakcja jak żywimy do kogoś urazę, odnajdujemy jakąś mało pozytywną cechę, z której kpimy, udowadniając sobie że ta osoba jest od nas gorsza. Ty nigdy tak nie masz jak ktoś bardzo ci nastąpi na odcisk? Myslę ze mu ta otyłość nie przeszkadza bo i dlaczego. Po prostu znalazł "tą rzecz", na kórej sie może zawiesić i wyładowywać. Dlaczego kolezanka powiedziala twojemu mezowi ze jest prostakiem? nazwala go prostakiem po tym,jak sie posprzeczali się o zwierzęta(dokładnie o ich traktowanie)

Co tam się rozwodzić będziesz, to drogie rzeczy są, takie rozwody. Zabij chama. A w ogóle, to mam to w dupie, róbcie, co chcecie. Pokaż mu cycki i weź do buzi.

wolałabyś tu zakładać temat pt: mój mąż wyruchał moją przyjaciólkę:?

Gutekszoł wolałabyś tu zakładać temat pt: mój mąż wyruchał moją przyjaciólkę:? im chleb droższy tym tańsza pupa w tym przypadku to nie mozliwe:P Boli mnie to,ze można kogoś nienawidzić,pogardzać,szydzić tylko z tego powodu,ze jest gruby nie spodziewałam sie,ze w moim męzu drzemie taki cham

już ci napisałam, że nie gardzi nią dlatego że jest gruba, ale dlatego że odważyła się go skrytykować. To co dowiedział się o mężu to fakt nieprzyjmowania krytyki.

dowiedziałaś*

mojka81218 mój mąz tez tak ma :D tez moja koleżanke wyzywa ale to chyba dlatego że ona jest wręcz pusta :D kiedys to była moja przyjaciółka ale potem szkoda mi było czasu. Ja wychodziłam z dzieckiem ze szpitala a ta mi pisze esa czy mam dj na wesele zamówic czy płyty puszczac bo wesele na 30 osób:D jak by to mnie wtedy interesowało:D.

naturalna reakcja już ci napisałam, że nie gardzi nią dlatego że jest gruba, ale dlatego że odważyła się go skrytykować. To co dowiedział się o mężu to fakt nieprzyjmowania krytyki. dobrze zrobiła,ze utarła mu nosa-akurat w ten czas ona miała racje a on ma ewidentnie jakiś problem ze sobą,on nie nawidzi grubych osób tak samo jak hitler żydów

no to jak nienawidzi grubych osób to trudno, masz płytkiego męża. Ja też nie pochwalam otyłości ale żeby zaraz nienawidzić? To ich ciało, ich życie, ich choroby. Znam faceta który nadmiernie kpi ze zbyt chudych kobiet z kolei, i raz się zdarzyło że sobie zakpił z osoby chorej na raka, wtedy się ogarnął. Chociaż nadal sobie zartuje np. z bardzo chudych lasek ktore ewidentnie widac ze starają sie dostosowac do kononu mody. No i co zrobić? tez nic. Są tacy ludzie i na to nic nie zaradzisz

kiwi1988ldz moja przyjaciółka jest osobą bardzo inteligentną,oczytaną mój mąż sie z niej nabija,ze czyta książki,krytykuje jej styl ubierania-twierdzi,ze chodzi ubrana jak stara baba,żartuje z jej partnera w sposób mało kulturalny w jej obecnosci itp

dopiero teraz wychodz na swiatło dzienne jego prawdziwe"ja" szkoda mi marnowac życia na takiego prostaka,jakim okazuje sie byc mój maz

mojka81218 jego duma została urazona i teraz się wyżywa :)

A może ona wie coś o nim, czego Ty jeszcze nie wiesz i dlatego on się tak zachowuje?

Zabić prostaka i chama! Jestem za radykalnymi rozwiązaniami!